Ogrodniczo Działkowe Forum

Wybacz, ale to mnie zauroczyła i chyba mam do tego zauroczenia prawo ;:333 A wszystkim zainteresowanym dalszym ciągiem historii ze sklepem uprzejmie donoszę, że właściciel sklepu jednak potrafił zachować się odpowiednio do sytuacji i zaproponował mi kilka rozwiązań. Ponieważ zależy mi na rzeczonych ...

Czuję się w obowiązku napisać, że sklep, w którym kupiłam róże jednak odezwał się do mnie i ma mi przesłać jakieś propozycje rekompensaty. Ponoć pomyłka przy wysyłce nie była zamierzona.

Dziękuję, sprawdzę:)

Dzięki, pytałam u nich w maju, wtedy nie mieli. Może rzeczywiście teraz coś się pojawiło. Zadzwonię, spytam. Dziękuję za radę.

Mieszkam pod Łodzią i jak na razie nigdzie Lavaglutka nie znalazłam.

Dziękuję, też znalazłam na tej stronie, ale niestety, z tego co przeczytałam w zakładce "O nas" wynika, że Państwo Kurowscy już nie zajmują się sprzedażą roślin, na ich stronie pozostał tylko katalog z opisem drzew i krzewów.

Ano niestety żadną
A swoją drogą może ktoś z Was wie gdzie można kupić pewną Lavaglut?

Reklamowałam, ale zostałam wyśmiana, bo czas na reklamację wynosi 14 dni, a ja o róże walczyłam ponad miesiąc. Stwierdziłam, że szkoda moich nerwów, a róże lavaglut spróbuję zdobyć w innym miejscu.

Niestety, czasem tak się zdarza przy zakupach internetowych. Już mi trochę przeszło, ale byłam wściekła. Jednak wytłumaczyłam sobie, że to nie wina tych róż, że są inne niż chciałam. Muszę je kochać takimi, jakie są.

Witam,
może niektórych zainteresuje ciąg dalszy mojej historii pt.: czerwona róża. Wiosną zamówiłam w sklepie internetowym 3 sympathie i 3 lavagluty. Przyjęła się jedna sympathia, która okazała się być różowa i jedna lavaglut, która o zgrozo jest żółta. Jak można tak oszukiwać klientów

Wielkie dzięki, toż to kopalnia wiedzy wszelakiej. Spać to ja dzisiaj nie pójdę

Dziękuję wszystkim za odpowiedź, coś mi się zaczyna klarować. Myślę nad tą krzewuszką z żółtymi liśćmi, berberysem red pillar, a z przodu jakiś ładny pięciornik. Jak sądzicie, będzie dobrze?

Witam, jako założycielka wątku czuję się w obowiązku napisać iż w końcu zamiast pnącej kupiłam małą Lavaglut, ponieważ mnie zauroczyła. Wsadziłam jakiś tydzień temu. Dziękuję wszystkim za pomoc.
Gefylt mnie nadal kusi, intryguje mnie tylko, czy ona nie jest bardzo kolczasta?

Witam, w ubiegłym roku posadziłam na środku trawnika śliwę dziecięcą. Pięknie sobie rośnie, ale wydaje mi się taka samotna ;:174 . Chętnie posadziłabym jej kogoś do towarzystwa, żeby utworzyć ładną kompozycję, ale nie wiem kogo, żeby był ładny efekt. Podoba mi się krzewuszka, podoba budleja, podobaj...

Róża gefylt coraz bardziej mi się podoba. Niestety będzie ponownie w sprzedaży dopiero jesienią. Czy jest warta czekania? Czy rzeczywiście jest piękna, odporna i powtarza kwitnienie?