Ogrodniczo Działkowe Forum

Dzięki dziewczyny, jesteście kochane
Kota przywieźliśmy do domu w południe, jest lepiej niż się przewidywałam. Jest ruchliwy, je, siusia...próbuje chodzić...wchodzi na kanapę na fotel. To dużo więcej niż się spodziewałam.

Agnieszko - kot już po amputacji. Zostaje w lecznicy do jutra, tak uzgodniliśmy, żeby go nie wozić dziś i jutro tyle kilometrów. Mam trochę lepsze samopoczucie - w poczekalni spotkaliśmy labradora - bez przedniej łapy. Amputację miał w lutym - pięknie chodzi na trzech łapach. Jego pan powiedział, ż...

Kochane moje trzymajcie kciuki za mojego zwierza, na 11-tą musimy być w lecznicy w Kosakowie...boimy się bardzo co to będzie dalej...

Krysiu - Decyzję już podjęłam, jutro będę się konkretnie umawiać....

Krysiu - właśnie wróciliśmy do domu po konsultacji u weterynarza onkologa. Aż nie mogę o tym myśleć. Wygląda na to, że jedynym wyjściem jest amputacja łapki. Muszę podjąć decyzję do poniedziałku, bo guz rośnie coraz większy...

Madziu - ;:168 Agnieszko - było dobrze, ale...tylko przez 2,5 miesiąca. Tydzień temu wymacaliśmy kolejny guz prawie w tym samym miejscu. Nasza pani weterynarz już nie chce kolejny raz operować. Jutro mamy konsultację z kocim onkologiem - aż w Kosakowie. Guz rośnie już jest widoczny gołym okiem :(

W sobotę pojechaliśmy na działkę, było cudnie...słonecznie i cieplutko. Niewiele zdziałałam, nie dość że mam problem z prawym kciukiem - to w czwartek bardzo boleśnie skaleczyłam się w lewy kciuk ;:223. Pomimo podwójnego kalectwa coś tam udało mi się posprzątać. W przerwach obfotografowałam wiosenne...

Krysiu - ja mam BARDZO piaszczystą glebę...
Mój Bubuś miauczy pod drzwiami - czyżby chciał wyruszyć na baby. Marrzec...marzec...Panie kochanku

Dziewczyny kochane - Fidel czuje się dobrze. Ma apetyt ( zawsze był żarłokiem) rozrabia, przytula się do mnie w nocy. Wcześniej tego nie robił. Czyżby chciał zastąpić mi Mikolinkę? Mamy za sobą pierwszy wypad na działkę w tym roku. Nawet kwiatki już kwitną... https://images90.fotosik.pl/135/2fcc49be...

Kochane moje dziękuję za wsparcie :( ...... Krysiu - Misia to też już leciwa kiciunia, prawda? Ja też nie jestem zwolennikiem utrzymywania cierpiących zwierząt przy życiu za wszelką cenę...Fidel na razie nie cierpi, chodzi, skacze na meble - widać że go nic nie boli. Co będzie dalej zobaczymy. Wyci...

Kochani moi bardzo dziękuję za wszystkie wpisy. Wybaczcie długie milczenie. Źle mi się zaczął nowy rok. Wczoraj mój kot Fidel miał kolejną operację tej samej łapki co w czerwcu https://images90.fotosik.pl/99/7ecca067f16b5dadmed.jpg A dzisiaj zupełnie niespodziewanie odeszła moja koteczka Mikolina ht...

Lisico - śliczne, małe srebrzyste koteczki widziałam w wątku Jagody :) Kot Fidel mocno posunął się w latach - wyraźnie widać to po jego zachowaniu. Ale przeżył z nami kolejne lato - a ja cieszyłam się każdą chwilą z moim Dużym Futrem. Dopiero w w takich ciężkich chwilach dowiadujemy się jak bardzo ...

No i jest różyczka. Najładniej kwitła miniaturka z Lidla, którą dostałam w zeszłym roku na 8-go marca