I znów mam pytanie jeśli można...
Otóż te różyczki już przekwitły i zrobiły się brzydkie czy coś z nimi trzeba zrobić?
Jutro może zrobię zdjęcie aby pokazać jak to teraz wygląda ale jest dość paskudnie...
No tak, o podlaniu zapomniałam wspomnieć... to ma się rozumieć, że podleję.oliwka pisze:Jeszcze podlać, gdyby była susza.
Pilnować, czy mszyce nie zżerają i jakieś choroby grzybowe.
Dziękuję :Poliwka pisze:Teraz to chyba tylko zadbać o odchwaszczanie wokół krzewów i sypnąć im jakieś specjalistycznego nawozu.
Jak widzisz zmarznięte brązowe pędy, to wyciąć.