Ogrodniczo Działkowe Forum

Ponoć lawenda francuska wytrzymuje -7 stopni w gruncie. Mam krzak, który zimuje już trzecią zimę i wygląda, że znowu jej się uda przetrwać. Kiedy jest śnieg i nie za duże mrozy to wytrzyma. Ale zawsze jak wsadzam nowy krzak wiosną do gruntu, to odkładam jedną gałązkę do ukorzenienia, a jesienią wsad...

Ja kupiłam azalię w OBI. Też białą. Kwitła bardzo długo i obficie, a takie brązowe obwódki dostawały kwiaty, które przekwitały. Liście cały czas wyglądają zdrowo. Zostało jej tylko kilka ostatnich kwiatków, ale są białe. Może, więc nie jest to choroba. Ja azalie całą zimę trzymam na oszklonym balkon...

Napisałam, że zwykła kora bywa spleśniała , a nie sfermentowana (bo nigdy nie widziałam sfermentowanej kory). Nie odradzałam sfermentowanej kory (bo nigdy nie widziałam sfermentowanej kory). Nie pisałam, że sfermentowana kora jest "be" (bo nigdy nie widziałam sfermentowanej kory). Jakieś ...

Dajcie już spokój z tą sfermentowaną korą :) Nie słyszałam wprawdzie, żeby coś takiego można było kupić w sklepie, jeżeli już to zdarza się spleśniała :roll: Wydaje mi się, że drobnej kory można by użyć do podłoża jeżeli w ogrodzie jest ciężka zbita ziemia, ale chyba tylko odrobinę. Korzenie roślin ...

Nie mogę znaleźć, co to za roślinka, może ktoś ją rozpozna. Kwitnie właśnie teraz.

kejtrin po zimie rzeczywiście te azalie mogą tak wyglądać, ale moja zaczęła marnieć już we wrześniu, więc mróz nie mógł jej uszkodzić. A teraz po zimie wygląda podobnie jak jesienią, ma nawet zielone listki na dolnej gałązce i kilka pąków. Na zimę była okryta, bo to pierwszy rok i to odmiana mniej ...

Mi najbardziej podoba się huśtawka, ale wszystko jest cudne
A tym bardziej , że zrobione własnoręcznie. Tylko podziwiać.

Problemy z rododendronami, które dodał ABan wydają mi się podobne do moich. Czy to też może być przenawożenie? Proszę o ocenę. To azalia japońska "Princess Anne", która została wsadzona do gruntu wiosną tego roku. Wtedy miała dwie gałązki. Wszystko szło świetnie, rozrastała się ładnie. W t...

Wyczytałam kiedyś, że cyprysiki mają zwieszające się pędy wierzchołkowe, a u tych na zdjęciu są raczej proste.

Jak wcześniej pisałam, z braku miejsca na parapecie, przepikowałam kilka kalarepek w połowie marca do gruntu i przykryłam butelkami. Już osiągnęły 4-5cm w obwodzie i zostały zjedzone

Z lawendą nie miałam problemów i nigdy jej nie pryskałam, ale w tamtym roku na dojrzewającej szparagówce rozszalały się mszyce i szukałam czegoś nie trującego i trafiłam też na metodę mleczną (pół szklanki wody/ pół szklanki chudego mleka) i pomogło :lol: Tylko koty chodziły zdziwione koło grządki f...

Nie formuję jej wcale, sama tak rośnie :D jak widać na zdjęciu. To zjęcie jest jeszcze sprzed pierwszego przemarznięcia. Ogólnie nie ma jednego pnia tylko formę krzaka. http://images35.fotosik.pl/1141/d3d4b9f3fa8bec6dmed.jpg i zbliżenie kwiatka: http://images35.fotosik.pl/1184/e86a8abbaa177f93med.jpg

Ja swojej też nie okrywałam, a pierwszy raz mocno była uszkodzona przez mrozy dwa lata temu i w tamtym roku również. Pomimo tego kwitła nie najgorzej, ale dużo gałązek musiałm usunąć.
Teraz już przykrywam. Moja azalia ma około 10 lat.

Zastanawiałam się czy jest konieczne pikowanie, ale skoro jarson64 piszesz, że ładnie rosną bez pikowania, to znacznie upraszcza pracę

Rzeczywiście do żółtego piaseczku głęboko nie mam