Ogrodniczo Działkowe Forum

A moje niestety też były żółte i wszystkie padły...jutro zakupię nowe ziarenka i posieję już w miejscu docelowym, aby ich nie przesadzać później. Ja je muszę mieć i już

Moje wilce niestety padły...nie wiem co im było...trudno. Myślicie że mogę jeszcze posiać do gruntu czy już za późno? Bo z tego ci piszecie że tak nie znoszą przesadzania to na pewno nie znajdę nigdzie sadzonek ;)

Iza oj...ja dopiero z pracy wróciłam o tej porze... :) a co do własnego M...można powiedzieć że na swoim. Mieszkanko (a właściwie domek) socjalne, ale nie planujemy się stąd wynosić i jak tylko dostaniemy możliwość wykupienia (za niecałe 3 lata) na pewno to zrobimy :) Wcześniej nic nie robiliśmy bo...

Moje pną się w górą jak szalone...tylko mam pytanie. Mają żółtawy odcień listków...czy to normalne czy coś im dolega?

No wreszcie pogoda się uspokoiła. Mam nadzieje że takich niespodzianek więcej nie będzie.
iza każdy następny rok jest prostszy od poprzedniego...tak mi się wydaje. Doświadczenie jednak potrzebne w tym temacie czyli teraz już na swoim? a ogródek duży? Czy typowy "wyspiarski" ? ;)

iza to i Was nie ominął. U nas śnieg, deszcz i grad naprzemiennie... po południu sprawdzałam moje roślinki...nie znam się bo to pierwszy sezon mojego ogrodnictwa, ale na pierwszy rzut oka nic im nie jest. Oby w praktyce okazało się to prawdziwe :) nie wiem co się porobiło z tą pogodą... Coraz więce...

tulipan zazdroszczę pogody w takim razie. Tutaj śnieg zimą jest anomalią praktycznie, a co dopiero w ostatnich dnia marca. Nie dowierzam że 0 stopni...w zeszłym roku o tej porze roku chodziło się bez kurtek już... Mam nadzieję że szybko minie taka pogoda... iza wietrzysko okropne...a takich fal na ...

Dzisiaj posiałam jeszcze dodatkowo troszkę astrów. Kupiłam 4 pak roślinek przeznaczony do doniczek bo mam kila a sama nie potrafiłam zdecydować co do nich wsadzić no i astry były.
Te posadzone 1,5 tygodnia temu opornie rosną... mam nadzieję że to tylko chwilowe.

Super pomysły...w przyszłym roku na pewno skorzystam. Mój groszek powoli powoli zaczyna się pokazywać...i cieszę się że mam go w domku...u nas pada śnieg...coś niespotykanego...
iza A jaka pogoda u Was??

No to może i ja jeszcze się skuszę na nie...
nata masz zamiar zasiać wprost do gruntu?

A oto moje astry, mają tydzień

No to myślę że się opłacało. A jak się mają??
Moje nasionka zaczęły się przebijać. Radości z tego dużo ;).

Wyczytałam na jakiejś stronie że groszek można siać prosto do gruntu partiami co kilka tygodni aż do czerwca aby cieszyć się pięknem kwiatów całe lato. I ja tak chyba zrobię.

Coś cichutko tu o astrach...
Ja posiałam swoje tydzień temu w domu do małych doniczek. Nie wiem czy tak się robić powinno (jestem ogrodniczką amatorką ;) ) ale zrobiłam tak jak napisane było na opakowaniu . Wczoraj zobaczyłam pierwsze kiełki i ...strasznie mnie one cieszą

izabelka a gdzie zakupiłaś swoje sadzonki? Jak duże są? No i po ile za sztukę? Moje powoli się wykluwają. Mam nadzieję że część się uchowa, bo pisano mi tutaj że nie lubią "przeprowadzek" ;) A jeśli chodzi o to czy nie za wcześnie...wydaje mi się że nie, pogoda u nas o tej porze roku jest...

Amlos no tak...profil zaraz uzupełnię. Poprawka, na moim groszku napisane że do gruntu można siać od kwietnia. Od marca wewnątrz do pojemników a później rozsadzić w miejsce docelowe. Nie ma wzmianki że groszek tego nie lubi...no nic, teraz już za późno. Może wszystkie roślinki nie przetrwają przesa...