Ogrodniczo Działkowe Forum

To znaczy wystarczy zalać oliwą i tak zostawić bez pasteryzacji? - Jak długo tak wytrzymują nie zepsute?
Nie trzeba posolić? A te na occie - ktoś ma przepis?

pomocy!- obrodziły mi bardzo papryczki cayenne- są bardzo ostre i nie da się ich wszystkich zjeść, a szkoda zmarnować. Trochę suszę ale nie wiem co zresztą zrobić - podobno zalewa się je octem - ale jak dokładnie to nie wiem?

:D Dwa dni temu zjadłam drugiego melona, (pierwszego zjadłam bo zaczął się psuć ale nie był zbyt dobry) który okazał się przepyszny- tak słodkiego i pachnącego to nawet we Francji nie jadłam. Nasiona miałam z kupionego melona mojego ulubionego gatunku- nie znam nazwy- skórka jest beżowa chropowata i...

Mój od dawna jest taki jak w sklepach widziałam ale boję się zerwać bo jeszcze nie pachnie. Czy grozi mu przejrzenie jeśli go nie zerwę?

Ja już z drugiego zbioru robię przecier bo tak bardzo obrodziły ;:8

Dzięki będę codziennie sprawdzać

Jeden z moich melonów w szklarni jest już rozmiarów takich jakie widziałam w sklepie - ( to z takiego zjedzonego miałam nasiona) ale nie wiem czy mogę go już zerwać. Nie pachnie melonem i trzyma sie jeszcze mocno łodygi. :?: edit Muszę dodać, że na moich polowych melonach też mam zawiązki wielkości ...

ja zebrałam dzisiaj dwa ogromne garnki pomidorów koktailowych ( odmiana koralik), a jutro z nich zrobię przecier bo mam ich za dużo.

Skórka staje tak gruba i twarda, że nie można wbić noża - to głównie od spodu kalarepki.
Już wiem dlaczego wyrosły niezbyt duże- znalazłam opakowanie - w sumie wyrosły takie jak przewidywano na opakowaniu.

Czy robi się je z ubiegłorocznych krzaczków? Czy to całkiem inna bajka?

No teraz rozumiem, dzięki, dzięki. Tylko jeszcze małe pytanko - co to są te podkładki?

W takim razie w jaki naturalny sposób - nie nawozy sztuczne -można uzyskać potas

A jeśli ktoś nie chce podsypywać pomidorów sztucznymi nawozami to może być w zastępstwie nawóz kurzy albo coś w tym rodzaju I jak czesto można go stosować żeby nie spalić krzaczków?

Miałam kiwano w ubiegłym roku- rośnie jak ogórek i ma podobny smak- niestety nie smakował mi albo nie umiałam go przyrządzić.
W tym roku posiałam do gruntu fenkuł (dopiero wszedł) i karczocha fioletowego - mam kilka sadzonek różnej wielkości i nie wiem co dalej - jak go uprawiać.

Ja posiałam bardzo dużo buraków w tym roku po raz pierwszy i dlatego za gęsto. Przerywam je na botwinkę, a ręsztę przesadzam. Przyjmują się, bo burak jest w tym łatwy ale nie wydaje mi się żeby wyrosły większe niż te nie pikowane. Czas przyjmowania robi swoje.