Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Witaj Lucynko czy te Gomfreny to jednoroczne?
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Witam Was, witam
Nareszcie pogoda ustabilizowała się i dzisiaj było tak, jak lubię: ciepło ale nie gorąco.
Z przyjemnością zajęłam się plewieniem i część działki zyskała prawidłowy wygląd. Część, bo dużo czasu strawiłam na czcze pogaduszki z innymi zielonozakręconymi, w tym z nową alejkową sąsiadką. Przesympatyczną osobą.
Marysiu [Maska] - może Ci pysznogłówka nie wyszła...
Ja część wysiałam jeszcze w domu, a drugą część na działce w inspekcie. Te kwitnące to z domowego siewu, te drugie w ogóle się nie pokazały.
Dla odmiany: kleome wysiane w domu nie uchowało się, natomiast w inspekcie owszem, ładnie wzeszły i żyją. Część u mnie, część u sąsiadki.
Miśka boi się obcych, a grillowaliśmy z gośćmi na działce i "księżniczka" gdzieś się zadekowała, wołana nie przyszła, wobec czego została do rana.
Spała w tunelu, jeśli w ogóle spała. Bo coś mi się widzi, że całą noc buszowała po okolicy. Zostawiłam jej bardzo dużo jadełka i wody. Wszystko było zjedzone, a w domu w nocy nie je.
Ja już pomidorki (własne) zajadam, ale w niedzielę ograbili mnie moi goście z dojrzewających i teraz mam przerwę. Słoneczko wróciło na moje niebo, więc szybciutko dojrzeją następne. Przynajmniej mam taką nadzieję.
Iwonko [Iwona i P...} - na poprzedniej stronie jest zdjęcie pysznogłówki cytrynowej, dzisiaj dodatkowo podpisałam fotkę.
Mogłaś nie rozpoznać, bo ona różni się od innych pysznogłówek.
Soniu - masz rację w sprawie gości.
Znam iksję i rzeczywiście bardzo ją ta roślinka przypomina, ale to nie ta panienka.
Dziękuję Ci za ciepłe słowa, dobra Kobieto. Niech Ci Pan Bóg w dzieciach wynadgrodzi.
Tobie również duuużo
Dorotko 71 - cieszę się, że podczas spaceru wśród moich roślinek mogłaś zregenerować nadwątlone siły.
Iwonko [coco 12] - zadbaj zarówno o notes, jak też o portfel i jeśli coś Ci się u mnie podoba, to tylko napisz, a z radością się z Tobą podzielę. Notes Ci się przyda, ale portfel schowaj głęboko, by go niepotrzebnie nie fatygować.
Za dobre słowa serdeczne dzięki.
Iwonko [00..] - witaj!
Wróciłaś? Zaraz polecę do Ciebie sprawdzić.
Niestety tak, gomfrena to jednoroczna roślinka.
Nareszcie pogoda ustabilizowała się i dzisiaj było tak, jak lubię: ciepło ale nie gorąco.
Z przyjemnością zajęłam się plewieniem i część działki zyskała prawidłowy wygląd. Część, bo dużo czasu strawiłam na czcze pogaduszki z innymi zielonozakręconymi, w tym z nową alejkową sąsiadką. Przesympatyczną osobą.
Marysiu [Maska] - może Ci pysznogłówka nie wyszła...
Ja część wysiałam jeszcze w domu, a drugą część na działce w inspekcie. Te kwitnące to z domowego siewu, te drugie w ogóle się nie pokazały.
Dla odmiany: kleome wysiane w domu nie uchowało się, natomiast w inspekcie owszem, ładnie wzeszły i żyją. Część u mnie, część u sąsiadki.
Miśka boi się obcych, a grillowaliśmy z gośćmi na działce i "księżniczka" gdzieś się zadekowała, wołana nie przyszła, wobec czego została do rana.
Spała w tunelu, jeśli w ogóle spała. Bo coś mi się widzi, że całą noc buszowała po okolicy. Zostawiłam jej bardzo dużo jadełka i wody. Wszystko było zjedzone, a w domu w nocy nie je.
Ja już pomidorki (własne) zajadam, ale w niedzielę ograbili mnie moi goście z dojrzewających i teraz mam przerwę. Słoneczko wróciło na moje niebo, więc szybciutko dojrzeją następne. Przynajmniej mam taką nadzieję.
Iwonko [Iwona i P...} - na poprzedniej stronie jest zdjęcie pysznogłówki cytrynowej, dzisiaj dodatkowo podpisałam fotkę.
Mogłaś nie rozpoznać, bo ona różni się od innych pysznogłówek.
Soniu - masz rację w sprawie gości.
Znam iksję i rzeczywiście bardzo ją ta roślinka przypomina, ale to nie ta panienka.
Dziękuję Ci za ciepłe słowa, dobra Kobieto. Niech Ci Pan Bóg w dzieciach wynadgrodzi.
Tobie również duuużo
Dorotko 71 - cieszę się, że podczas spaceru wśród moich roślinek mogłaś zregenerować nadwątlone siły.
Iwonko [coco 12] - zadbaj zarówno o notes, jak też o portfel i jeśli coś Ci się u mnie podoba, to tylko napisz, a z radością się z Tobą podzielę. Notes Ci się przyda, ale portfel schowaj głęboko, by go niepotrzebnie nie fatygować.
Za dobre słowa serdeczne dzięki.
Iwonko [00..] - witaj!
Wróciłaś? Zaraz polecę do Ciebie sprawdzić.
Niestety tak, gomfrena to jednoroczna roślinka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Iwonko [coco 12] - nasion rudbekii będzie dużo, bo obficie kwitną, więc zapisz sobie, by mi się przypomnieć.
Naturalnie ja też zapisuję.
Natomiast tego anonimowego cudeńka, które mam po raz pierwszy, obiecywać nie będę, bo nie wiem, czy uda się zebrać nasionka. Jednak obiecuję, że dam znać, jakie będą plony.
Tradycyjnie już zapraszam na krótki spacerek.
Aktualnie kwitnące maki.
Kropliki.
Bieluń surmikwiat.
Powtarza biały ciemiernik.
Wilczomlecz migdałolistny 'Purpurea'.
Wilczomlecz mirtowaty. Od Gosi Margo.
Heliotropy.
Dziękuję za miłe towarzystwo.
Dobranoc.
Naturalnie ja też zapisuję.
Natomiast tego anonimowego cudeńka, które mam po raz pierwszy, obiecywać nie będę, bo nie wiem, czy uda się zebrać nasionka. Jednak obiecuję, że dam znać, jakie będą plony.
Tradycyjnie już zapraszam na krótki spacerek.
Aktualnie kwitnące maki.
Kropliki.
Bieluń surmikwiat.
Powtarza biały ciemiernik.
Wilczomlecz migdałolistny 'Purpurea'.
Wilczomlecz mirtowaty. Od Gosi Margo.
Heliotropy.
Dziękuję za miłe towarzystwo.
Dobranoc.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko, ależ Ty masz cudów na działeczce Samych dalii masz przynajmniej kilkanaście, jeżeli nie więcej I we wszystkich kolorach. Kolorowy misz-masz, to jest to, co lubię najbardziej. U mnie lilie też nie kwitną równocześnie, za to będą dłużej I to mnie cieszy
I jeszcze te maki. Czytałam, że to z własnego siewu. One kwitną w tym samym roku co posiane?
I jeszcze te maki. Czytałam, że to z własnego siewu. One kwitną w tym samym roku co posiane?
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko ale Ty masz tych dalii a jakie cudne i jakie kolorki super
Maki tez przepiękne
Bieluń surmikwiat - mój na razie pojedynczy a miałam też pełnego , może jeszcze zakwitnie bo mam dużo krzaczków
Ciekawy ten Wilczomlecz migdałolistny 'Purpurea'.
Heliotropy aż u mnie zapachniały
Spokojnej nocy i ciepełka na jutro
Maki tez przepiękne
Bieluń surmikwiat - mój na razie pojedynczy a miałam też pełnego , może jeszcze zakwitnie bo mam dużo krzaczków
Ciekawy ten Wilczomlecz migdałolistny 'Purpurea'.
Heliotropy aż u mnie zapachniały
Spokojnej nocy i ciepełka na jutro
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6554
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko, gdzie Ty kupowałaś nasionka tak różnych maków?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko maczki to jakbyśmy z tej samej torebki siały, a miałam w tym roku tych torebek sporo!
Dalie te jednoroczne mam z siewu i z przechowanych karp i takich zmiennych najwięcej
Kroplik ciekawy! zaciekawił mnie Wilczomlecz migdałolistny 'Purpurea' ! kwitł Ci już? (może zawiąże nasiona). Mirtowatego wykończyłam przesadzając jak kopaliśmy szambo ale mam już przyrzeczony od Marty Muszę zajrzeć czy kwitnie mój heliotrop, bo coś stał jak zaklęty No i co u moich ciemierników, bo też rosną w buszu
Pogodnego i miłego dnia
Dalie te jednoroczne mam z siewu i z przechowanych karp i takich zmiennych najwięcej
Kroplik ciekawy! zaciekawił mnie Wilczomlecz migdałolistny 'Purpurea' ! kwitł Ci już? (może zawiąże nasiona). Mirtowatego wykończyłam przesadzając jak kopaliśmy szambo ale mam już przyrzeczony od Marty Muszę zajrzeć czy kwitnie mój heliotrop, bo coś stał jak zaklęty No i co u moich ciemierników, bo też rosną w buszu
Pogodnego i miłego dnia
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
O rany, ale Ty masz teraz busz
Zdecydowanie teraz chyba ładniejsza działeczka
Tak samo jak u Renatki
A u mnie nudy
Musze koniecznie to poprawić
szczególnie rudbekie wpadły mi w oko. Mam ale takie pojedyncze, a ta pełna jest śliczna
Zdecydowanie teraz chyba ładniejsza działeczka
Tak samo jak u Renatki
A u mnie nudy
Musze koniecznie to poprawić
szczególnie rudbekie wpadły mi w oko. Mam ale takie pojedyncze, a ta pełna jest śliczna
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Dobry wieczór! A właściwie noc, ale jeszcze dobranoc.
Iwonko 1 - moje dalie to głównie z nasion, z karp mam tylko kilka. Właśnie takie siane najbardziej czarują różnymi kolorami i przyciągają mnóstwo rozmaitych zapylaczy.
Maki to kwiaty jednoroczne. Część nasion miałam od koleżanek z naszego Forum, część zakupiłam.
Teraz zostawiam makówki w celu zebrania jak największej ilości nasionek.
Tereniu [TerDob] - widzę, że Tobie też przypadły do gustu bielunie jednoroczne.
Bardzo je lubię z uwagi na to, że nie ma kłopotu z ich przetrzymaniem przez zimę. Zasieje się i cała filozofia.
Wilczomlecz sieje się i zbieram go wiosną po całej działce, przenoszę w jedno miejsce i na tym kończy się opieka nad nim. A jeśli rośnie w pełnym słońcu [u mnie w tym roku przypadło mu mieszkać w półcieniu] to wszystkie listeczki ma niemal buraczkowego koloru.
Wzajemnie życzę Ci spokojnej nocy i ciepłego dnia jutrzejszego.
Dorotko 71 - część nasionek maków dostałam od koleżanek z naszego Forum, a część dokupiłam w sklepie internetowym.
Szczerze? Nie pamiętam w którym.
Marysiu [Maska] - ja też makowych nasion miałam skolko ugodno, a nawet jeszcze więcej.
Wilczomlecza migdałolistnego mam już kilka sezonów. Kwitnie nieciekawie, ale w kępie nawet ładnie wygląda podczas kwitnienia. Nasion jeszcze nigdy nie udało mi się zebrać, ale wiosną zbieram siewki i przenoszę w jedno miejsce. Pojedyncze roślinki to nic specjalnego, jednak zebrane razem, prezentują się bardzo ładnie.
Jeśli wiosną się przypomnisz, to z przyjemnością podzielę się z Tobą siewkami.
Gosiu [Margo] - żebyś wiedziała! Mam prawdziwy busz. Jednoroczne zawsze wypełniają dokładnie każde wolniejsze miejsce. Jednak sił zaczyna powoli brakować na okiełznanie tego dobra i zaczynam myśleć o przynajmniej częściowym zastąpieniu jednorocznych bylinami.
Na ile mi się to uda ... się okaże.
Spacerowałam chwilę dzisiaj po Twoim ogrodzie i nie zgadzam się z Tobą Masz kolorowo, wesoło, a o nudzie mi tu nawijasz... Oj, nieładni.
Będę zbierać nasiona tych pełnych rudbekii, więc tylko się przypomnij.
Dzisiaj gazaniowo. To jeszcze dwie.
Kolejna lilia.
Spóźnialski orlik złocisty.
Słoneczniczek szorstki.
Krokosz barwierski zawisł na płocie.
Nareszcie doczekałam się cukinii.
Szkudniki dały się dzisiaj we znaki nie tylko roślinom...
I tym oto miłym akcentem żegnam się z Wami do jutra.
Śpijcie słodko, by wstać raniutko. Wraz ze słonkiem, które ma grzać.
Iwonko 1 - moje dalie to głównie z nasion, z karp mam tylko kilka. Właśnie takie siane najbardziej czarują różnymi kolorami i przyciągają mnóstwo rozmaitych zapylaczy.
Maki to kwiaty jednoroczne. Część nasion miałam od koleżanek z naszego Forum, część zakupiłam.
Teraz zostawiam makówki w celu zebrania jak największej ilości nasionek.
Tereniu [TerDob] - widzę, że Tobie też przypadły do gustu bielunie jednoroczne.
Bardzo je lubię z uwagi na to, że nie ma kłopotu z ich przetrzymaniem przez zimę. Zasieje się i cała filozofia.
Wilczomlecz sieje się i zbieram go wiosną po całej działce, przenoszę w jedno miejsce i na tym kończy się opieka nad nim. A jeśli rośnie w pełnym słońcu [u mnie w tym roku przypadło mu mieszkać w półcieniu] to wszystkie listeczki ma niemal buraczkowego koloru.
Wzajemnie życzę Ci spokojnej nocy i ciepłego dnia jutrzejszego.
Dorotko 71 - część nasionek maków dostałam od koleżanek z naszego Forum, a część dokupiłam w sklepie internetowym.
Szczerze? Nie pamiętam w którym.
Marysiu [Maska] - ja też makowych nasion miałam skolko ugodno, a nawet jeszcze więcej.
Wilczomlecza migdałolistnego mam już kilka sezonów. Kwitnie nieciekawie, ale w kępie nawet ładnie wygląda podczas kwitnienia. Nasion jeszcze nigdy nie udało mi się zebrać, ale wiosną zbieram siewki i przenoszę w jedno miejsce. Pojedyncze roślinki to nic specjalnego, jednak zebrane razem, prezentują się bardzo ładnie.
Jeśli wiosną się przypomnisz, to z przyjemnością podzielę się z Tobą siewkami.
Gosiu [Margo] - żebyś wiedziała! Mam prawdziwy busz. Jednoroczne zawsze wypełniają dokładnie każde wolniejsze miejsce. Jednak sił zaczyna powoli brakować na okiełznanie tego dobra i zaczynam myśleć o przynajmniej częściowym zastąpieniu jednorocznych bylinami.
Na ile mi się to uda ... się okaże.
Spacerowałam chwilę dzisiaj po Twoim ogrodzie i nie zgadzam się z Tobą Masz kolorowo, wesoło, a o nudzie mi tu nawijasz... Oj, nieładni.
Będę zbierać nasiona tych pełnych rudbekii, więc tylko się przypomnij.
Dzisiaj gazaniowo. To jeszcze dwie.
Kolejna lilia.
Spóźnialski orlik złocisty.
Słoneczniczek szorstki.
Krokosz barwierski zawisł na płocie.
Nareszcie doczekałam się cukinii.
Szkudniki dały się dzisiaj we znaki nie tylko roślinom...
I tym oto miłym akcentem żegnam się z Wami do jutra.
Śpijcie słodko, by wstać raniutko. Wraz ze słonkiem, które ma grzać.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Cudne Gazanie, ja w tym roku nie mam, ani jednej, ale zakupiłam sobie Uczepa takiego chyba jak u Ciebie widziałam i całkiem ładnie rośnie .
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Witaj Lucy!
Lubię gazanie za tą rozmaitość wzorów, zresztą tak samo mają dalie, rudbekie
Ten żółty orlik chyba tak już ma, że kwitnie skąpo ale długo i jest taki finezyjny!
Słoneczniczka tak wyrzucałam, że rośnie teraz w nieciekawym miejscu koło kompostu i nie czuje się tam najlepiej
Krokosza parę razy siałam ale nigdy się go nie dochowałam więc tym bardziej podziwiam u Ciebie
Cukinie już zbieram od chyba 2 tygodni...lubię ten czas kiedy ide z koszykiem do ogrodu i wracam z obiadem i przekąską
Gołąbki szkodniki, ale najważniejsze że są
Pięknego dnia, a zapowiada się słoneczny i ciepły
Lubię gazanie za tą rozmaitość wzorów, zresztą tak samo mają dalie, rudbekie
Ten żółty orlik chyba tak już ma, że kwitnie skąpo ale długo i jest taki finezyjny!
Słoneczniczka tak wyrzucałam, że rośnie teraz w nieciekawym miejscu koło kompostu i nie czuje się tam najlepiej
Krokosza parę razy siałam ale nigdy się go nie dochowałam więc tym bardziej podziwiam u Ciebie
Cukinie już zbieram od chyba 2 tygodni...lubię ten czas kiedy ide z koszykiem do ogrodu i wracam z obiadem i przekąską
Gołąbki szkodniki, ale najważniejsze że są
Pięknego dnia, a zapowiada się słoneczny i ciepły
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko, gołąbki zdrowe to śmigają po ogrodzie a kwiatów przybywa.
Ta nieznana piękność, bardzo podobna do mieczyka tylko w mniejszym wydaniu.
W końcu doczekałaś się cukinii , ja już 25 dużych szt. zebrałam.
Za chwilkę kolejny wyjazd do szpitala nie chcę zapeszać, napiszę po powrocie co udało mi się załatwić względem nogi.Trzymaj kciuki.
Ta nieznana piękność, bardzo podobna do mieczyka tylko w mniejszym wydaniu.
W końcu doczekałaś się cukinii , ja już 25 dużych szt. zebrałam.
Za chwilkę kolejny wyjazd do szpitala nie chcę zapeszać, napiszę po powrocie co udało mi się załatwić względem nogi.Trzymaj kciuki.