Wszystko o pomidorach cz. 12
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- lucysia
- 100p
- Posty: 186
- Od: 5 mar 2007, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Przy takiej pogodzie nawet marchewka zaczęła pękać.Czy dobrze że zerwałam dziś zapalone pomidorki?Będą pewnie mniej smaczne jak zerwane dojrzałe,ale widząc co dzieje z marchewką pomyślałam że tak samo zareaguje pomidor
Dziewczyna z bloku,która nie widzi świata poza wsią.
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Też obrywam zapalone pomidory i spokojnie dojrzewają w domu...
pzdr
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- lucysia
- 100p
- Posty: 186
- Od: 5 mar 2007, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
A jak ze smakiem?Chciałam wyeliminować mniej smaczne w przyszłorocznej produkcji,ale zrywając zapalone nie mam pewności że naprawdę będą tak smakować
Szkoda że grunt jest mało przewidywalny bo ładniejsze mam pomidory w gruncie jak w tunelu(za gorąco było)
Szkoda że grunt jest mało przewidywalny bo ładniejsze mam pomidory w gruncie jak w tunelu(za gorąco było)
Dziewczyna z bloku,która nie widzi świata poza wsią.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2432
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
A ja dla odmiany nigdy nie zbieram ledwie czerwieniejących się owoców ( no chyba ,że na koniec sezonu) bo nawet jeśli dojrzeją na parapecie to smak jest taki sobie
- krysp50
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 628
- Od: 22 lut 2007, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.15
Chudziaczku - teraz ze względu na zarazę to muszę. Jest też inny ważniejszy powód: może się zdarzyć, że gdy przyjadę na działkę, to po pomidorkach zostanie wspomnienie i ewentualnie "historyczne" zdjęcie Często zapobiegliwi inni działkowcy bez pytania "pożyczają" - i to nie tylko pomidorki
Pozdrawiam Krystyna
- lucysia
- 100p
- Posty: 186
- Od: 5 mar 2007, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Każdy ma inny powód żeby zbierać zapalone.U mnie w tunelu dojrzewają spokojnie,ale inne mam odmiany w tunelu a inne w gruncie.No cóż kilka szt.zostawię dojrzewające na krzaczku,może nie popękają.
Dziewczyna z bloku,która nie widzi świata poza wsią.
- Jonzak
- 200p
- Posty: 249
- Od: 24 mar 2013, o 13:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Właśnie ten smak pomidorów, spędza mi sen z oczu.Czy aby tylko przyczyna w/w przez Mamenę ?kaLo pisze: Mamena ! Pamiętasz jak pięknie się różniliśmy w sprawie nawożenia? http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=85273
Wspaniałe kompendium wiedzy, stanowiące o sensie każdego forum. Proszę o continuum.
Mamena pisze:Rozumiem, że smak pomidorów zależy od odpowiedniej ilości magnezu i potasu.
A jak w takim razie zapewnić pomidorom te proporcje, stosując naturalne źródła składników? Co do potasu to do każdego rowka włożyłam po skórce po bananie i garść pokrzyw. Do ziemi poszedł obornik i wszystko podlewałam raz na jakiś czas gnojówką z pokrzyw 1:10. Co jeszcze mogę zrobić?
Być może ona decydująca, ale jest jeszcze uprawa na wełnie mineralnej.
Rzekomo "kastrująca" wszelkie walory smakowe.Czy dowiemy się więcej na tej stronie forum.
Piszę o tym zdegustowany-to najłagodniejsze określenie-jakością smakową pomidorów, w sezonie letnim, w szczycie smakowym, wygrzanym słońcem polskich/załóżmy/ pomidorów. I co? kicha !
Absmak , plastik i totalne badziewie- masa pomidorowa. Żadnego smaku i zapachu.
Jestem w stanie zrozumieć to w zimie, wówczas nie kupuję pomidorów. Ale w lecie, moich 30 sztuk mi nie wystarcza, i w ubiegłym roku uzupełniałem sobie z różnych sklepów. Wszędzie to samo czyli j/w.
Zgroza , przestawiam się na ogórki , bo takich plastików nie wezmę do ust. Ku zagładzie producentów.
Na pocieszenie ich, dodam - niech wezmą więcej byle to miało smak .
Serdecznie pozdrawiam ,życząc aromatycznych pomidorów.
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim
-
- 500p
- Posty: 805
- Od: 17 kwie 2015, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Jonzak. Muszę się z Tobą zgodzić. Smak kupnych pomidorów schodzi na psy. W tamtym roku udało mi się kupować smaczne pomidory już od połowy maja. W tym roku ani razu nie kupiłam owoców o zadawalającym smaku. Fakt, że od prawie miesiąca nie kupuję pomidorów, bo mam własne.
Przyczyn tego tego stanu rzeczy jest kilka. Ogrodnicy wybierają odmiany o ładnym wyglądzie owoców, dające równomiernie duży plon owoców o podobnej wielkości, a przede wszystkim dające się długo przechowywać. Takie odmiany mają niestety kiepski smak.
Ostatnio czytam posty Kozuli, forumowego guru pomidorowego. Ania pisała, że aby pomidory nawożone mineralnie były smaczne w glebie powinno być jak najwięcej próchnicy. Stąd bezsmakowość pomidorów na wełnie.
Pozdrawiam
Bea
Przyczyn tego tego stanu rzeczy jest kilka. Ogrodnicy wybierają odmiany o ładnym wyglądzie owoców, dające równomiernie duży plon owoców o podobnej wielkości, a przede wszystkim dające się długo przechowywać. Takie odmiany mają niestety kiepski smak.
Ostatnio czytam posty Kozuli, forumowego guru pomidorowego. Ania pisała, że aby pomidory nawożone mineralnie były smaczne w glebie powinno być jak najwięcej próchnicy. Stąd bezsmakowość pomidorów na wełnie.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Bea
- lucysia
- 100p
- Posty: 186
- Od: 5 mar 2007, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Jak dobrze że doczytałam o próchnicy.Mam słabą ziemię ale gdzie tylko mogę wysypuje albo liśćmi albo drobiaziem z drzewa.Do lipca z liści nie zostaje nawet ślad,oprócz lepszej ciemniejszej ziemi.Z resztek drzewnych jak coś,zostanie do wiosny to wybieram co grubsze i sypie nową warstwę.Dopiero 2 rok traktuje tak warzywnik,ale już widać zmiany.Nawet jedna z czterech kwater dostąpiła zaszczytu podniesionych wałów.Buraki na wałach mam jak nigdy dotąd.Dobrze że polepsza to smak pomidorów bo o to chodzi.Pomidory w gruncie mam dużo ładniejsze jak w tunelu.Tam nie wysypuje i od razu widać że jest gorzej.
Próchnica rządzi
Próchnica rządzi
Dziewczyna z bloku,która nie widzi świata poza wsią.
-
- 200p
- Posty: 464
- Od: 18 sty 2012, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: blisko Wrocławia
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Ja z moim mężem jeszcze trochę to nie będziemy mogli patrzeć na pomidory. Codziennie od rana jemy pomidory w różnych kolorach i kształtach. Przynoszę je w pełni dojrzałe prosto z krzaka i już sami nie wiemy, które najlepsze. Jeżeli jakaś odmiana ( posadziłam ponad 70 ) jest przepyszna to od razu nasionka na opisane sitko. Rejestr i długopis też leżą na stole w kuchni i od razu jest wpis co do dalszych losów odmiany. Nie wypróbowaliśmy jeszcze nawet połowy odmian a na krzakach jest olbrzymia ilość dojrzałych pomidorów. Trzeba będzie już zabierać się za robienie soków niezależnie od tego czy pomidor przerobowy czy wyjątkowy do jedzenia bo podaż przerasta popyt
Pozdrawiam Ela
- lucysia
- 100p
- Posty: 186
- Od: 5 mar 2007, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Super, zróbcie przeciery na pomidorową.Będzie jak znalazł w zimę.Mój mąż skosztował przerobowej Opalki i wyjada mi pomidory na przeciery.Będę robić z innych,trudno.Zapowiedział,że Opalki ma być dużo w przyszłym roku
Dziewczyna z bloku,która nie widzi świata poza wsią.