Na razie dopiero kilka sztuk poszło na rodzinne próbowanie nowości ;) Mi nawet smakuje, nie powiem- nie jest to na surowo wielkie kulinarne "wow" rzucające na kolana ;) , ale jest całkiem dobra i smak mi odpowiada. Przetworów czy potraw jeszcze nie ma z czego robić, owocki w większej ilości dopiero rosną. W każdym razie w przyszłym roku na pewno będę sadził cyklanterę bo siatki do wspinaczki dla niej nie brakuje .
Cyklantera na początku nie lubi za wiele słońca, ostatecznie wspina się po drzewach, krzewach i na początku jej słońce w głowę nie grzeje. Ale jeżeli ma dobre warunki to może zaskoczyć, u mnie kiedyś wysiana początkiem maja wdarła się na czereśnię i porosła ją w dużej części. Sześć metrów z okładem... Owszem miała wystarczająco dużo wilgoci i wsparcie obornikiem. Ale to był bodajże 2008 rok. W każdym razie miałem mnóstwo nasion do rozdania dzięki temu, ale pomysłów kuchennych poza leczo to nie miałem...
Moim zdaniem to jedna z roślin, którą warto mieć w domowym ogrodzie, nie potrzebuje ochrony, ma działanie lecznicze, można ją wykorzystać w kuchni na różne sposoby, no i w ogrodzie jest długo dostępna świeża. Ale nasiona do wysiewów nie powinny przemarznąć, trzeba o nie zadbać ciutkę wcześniej.
Ja porobiłem w ubiegłym roku trochę słoiczków z marynatami, trochę też zamroziłem i zużyłem do sosów warzywnych i zup
Na ten sezon planuję siać więcej i wcześniej- miejsce jest. Fajne jest to że owocowanie jest rozciągnięte w czasie i że mogę wykorzystać miejsce w ogrodzie miejsce wzdłuż ogrodzenia- mało przydatne do czegokolwiek innego.