Róże u Doroty - mój mały różany raj
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Ale jestem , Dorotko bardzo dziękuję za fotkę Grace, chyba to faktycznie ona
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Dorotko na razie wszystkie pąki na Teresce są lecz kto wie co będzie dalej .Po mimo pryskania wcześnie Substralem jednak na jednym krzaczku pojawiły się mszyce lecz to pikuś zlałam wodą i zmyłam. Jestem w szoku, bo na mojej Elżbietce pokazał się mączniak a ta róża przez 5 lat nigdy mi nie chorowała więc nie wiem co jest grane, inna ma prawie całkiem białe listki jakaś chloroza ją opanowała ,a tak pięknie zapełniła małą pergolę .Koleżanka miała podobne listki zrobiła oprysk chelatem żelaza lecz nic to nie pomogło i wydaje jej się ,że coraz bardziej one bieleją .Nie wiem co robić bo szkoda mi tej róży bo to prezent o forumowej koleżanki, a w dodatku ma śliczne kwiaty i kwitnie do zimy .Dosyć narzekania bo muszę pochwalić cudne tulipany a te black Parroty jednorazowe . Moje orliki pobiły w tym roku mistrzostwo świata w wysokości i cudności kwiatów
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Jaki piękny tulipanowy festiwal, śliczne okazy i takie dorodne. Szkoda tylko, że teraz zrobiło się tak gorąco, bo niestety ta pogoda skróciła (jak u mnie) czas kwitnienia tulipków. Te późne nim zdążył zakwitnąć, już przekwitły.
Wielka szkoda Tereski, ze atakuje ją to robactwo Ja swoje róże niestety co roku w maju pryskam przeciwko bruzdownicy, bo szkoda mi kwiatów, zwłaszcza u tych raz kwitnących. Jak z innymi szkodnikami można sobie poradzić metodami naturalnymi, to tej zarazy ni jak się nie uda (że też musi siedzieć akurat w środku pędu).
Szczególne pozdrowienia dla czworonożnego pięknego "szkodnika", słodka buźka
A jeszcze jedno, fajnie wygląda ta wzniesiona rabata, teraz jak coraz mocniej zarośnięta, to tak piętrowo układają się rośliny tworząc ciekawy układ (niemal jak wiszące ogrody ;)).
Wielka szkoda Tereski, ze atakuje ją to robactwo Ja swoje róże niestety co roku w maju pryskam przeciwko bruzdownicy, bo szkoda mi kwiatów, zwłaszcza u tych raz kwitnących. Jak z innymi szkodnikami można sobie poradzić metodami naturalnymi, to tej zarazy ni jak się nie uda (że też musi siedzieć akurat w środku pędu).
Szczególne pozdrowienia dla czworonożnego pięknego "szkodnika", słodka buźka
A jeszcze jedno, fajnie wygląda ta wzniesiona rabata, teraz jak coraz mocniej zarośnięta, to tak piętrowo układają się rośliny tworząc ciekawy układ (niemal jak wiszące ogrody ;)).
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Dorotko, ale się u ciebie pastelowo zrobiło
Graham dotarł w stanie wskazującym na spożycie (nawet zdjęcie wstawiałam u siebie ) ale od razu wsadziłam go do ziemi podlewając obficie. Dzisiaj mamy deszczową pogodę od samego rana i widzę, że przysłużyło mu się i stoi dzielnie wyprostowany z pączkiem kwiatowym na czubeczku
U ciebie szaleje kwieciak, a ja dzisiaj ku mojemu przerażeniu oberwałam kilka liści z oznakami plamistości A dopiero co zrobiłam oprysk i pozbyłam się mszyc.. Nie mogłam w to uwierzyć i to na Louise Odier i Abrahamie. Ale co się dziwić. W dzień temperatury ponad 20 stopni, a w nocy ciągle deszcz albo burze.. tylko czekać aż zacznie wszędzie grasować jakiś grzyb
Graham dotarł w stanie wskazującym na spożycie (nawet zdjęcie wstawiałam u siebie ) ale od razu wsadziłam go do ziemi podlewając obficie. Dzisiaj mamy deszczową pogodę od samego rana i widzę, że przysłużyło mu się i stoi dzielnie wyprostowany z pączkiem kwiatowym na czubeczku
U ciebie szaleje kwieciak, a ja dzisiaj ku mojemu przerażeniu oberwałam kilka liści z oznakami plamistości A dopiero co zrobiłam oprysk i pozbyłam się mszyc.. Nie mogłam w to uwierzyć i to na Louise Odier i Abrahamie. Ale co się dziwić. W dzień temperatury ponad 20 stopni, a w nocy ciągle deszcz albo burze.. tylko czekać aż zacznie wszędzie grasować jakiś grzyb
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25131
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Ja w zeszłym roku wykopałam właśnie z powodu zasychających listków swoja nn przy tarasie. Strasznie jej żałuję, bo kwitła prawie non stop, a nazwy nie znam, więc nie mogłam szukac drugiej
Myślę, że to zamieranie to wynik suszy fizjologicznej. Róże miały chyba za sucho, a na dokładkę mrozki przyszły w nieodpowiednim momencie
Myślę, że dlatego tez część w ogóle nie wypuszcza listków.
Będę miała nowe zakupy
Myślę, że to zamieranie to wynik suszy fizjologicznej. Róże miały chyba za sucho, a na dokładkę mrozki przyszły w nieodpowiednim momencie
Myślę, że dlatego tez część w ogóle nie wypuszcza listków.
Będę miała nowe zakupy
- Minnie
- 200p
- Posty: 273
- Od: 11 kwie 2016, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Witaj Dorotko. Przykro mi, że kwieciak u ciebie narobił takich szkód że też do róż ciągnie wszelakie robactwo... u mnie skoczek i gąsienice i nie wiem jeszcze co... chyba nornice obgryzly mi większość malutkich pączków lisciowych na prawie wszystkich bylinach i części róż. Hortensje bukietowe byly wygolone do zera...
U mnie tez zamierała część młodych przyrostów na różach, ale bez żadnej ingerencji rosną już kolejne ładne listki. Tylko jedna różyczka z wiosennego sadzenia nie przetrwa...
Ale powiem ci, że masz tak przepiękne tulipanki, że przygarnęlabym wszystkie bez wyjątku. Cudne, kolorowe łany.
Odnośnie twojej propozycji otwarcia własnego wątku jest mi bardzo miło, że byłabyś moim pierwszym gościem, ale mój ogród nie dość, że mały to jeszcze młodziutki, nie byłoby co pokazywać
Mimo wszystko, kochana z ciebie duszyczka i dziękuję ci
Pozdrawiam, Ania
U mnie tez zamierała część młodych przyrostów na różach, ale bez żadnej ingerencji rosną już kolejne ładne listki. Tylko jedna różyczka z wiosennego sadzenia nie przetrwa...
Ale powiem ci, że masz tak przepiękne tulipanki, że przygarnęlabym wszystkie bez wyjątku. Cudne, kolorowe łany.
Odnośnie twojej propozycji otwarcia własnego wątku jest mi bardzo miło, że byłabyś moim pierwszym gościem, ale mój ogród nie dość, że mały to jeszcze młodziutki, nie byłoby co pokazywać
Mimo wszystko, kochana z ciebie duszyczka i dziękuję ci
Pozdrawiam, Ania
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Bylinowo-różany ogród u Minnie
Bylinowo-różany ogród u Minnie
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16998
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Dorotko
Piękne jeszcze łany , kolorowe, tulipankowe.
Orliki widzę też ciekawe masz :)Ja co roku o jakiś powiększam zbiór
Dokupiłam 3 róże angielki.A miałam już nic w tym roku nie dokupywać
Dziś p[o pracy( siedzę juz jak na szpilkach) jadę na działkę posadzić i poodpychać innym powietrzem
Piękne jeszcze łany , kolorowe, tulipankowe.
Orliki widzę też ciekawe masz :)Ja co roku o jakiś powiększam zbiór
Dokupiłam 3 róże angielki.A miałam już nic w tym roku nie dokupywać
Dziś p[o pracy( siedzę juz jak na szpilkach) jadę na działkę posadzić i poodpychać innym powietrzem
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Ach Dorotko, pięknie wyglądają te szpalery tulipanowe Szczególnie dobrze komponuje się Queen of Night z Flaming Flag Nie wyobrażam sobie już wiosny bez tulipanów Zastanawiam si,ę jak to było kiedyś... jak ja mogłam wytrzymać pustki na rabatach aż do kwitnienia piwonii? Twoja biała ławeczka nieodmiennie powoduje u mnie szybsze bicie serca... Dobrze, że ją uratowałaś
Szaleją Twoje orliki Liczę na specjalną, orlikową sesję
Szaleją Twoje orliki Liczę na specjalną, orlikową sesję
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
U mnie też szaleją orliki i namnożyło się mnóstwo hybryd i nie powiem są ładne szczególnie od Nory Barlow .Dzisiaj zaglądałam do Tereski i jak na razie ma wszystkie pąki w porządku
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Dorotko, piękne łany tulipanowe nam pokazałaś.. Aż oczu nie mogę oderwać. Wypatrzyłam też śliczne odmiany orlików. Bardzo lubię te roślinki. Są bezproblemowe i sieją się same tworząc przeróżne krzyżówki
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Dorotko
też tak miałam tym razem z różami. Musiałam ostro skrócić Edena, Polkę, Elmshorni kilka innych.
Przepiękne pola tulipanowe.
Sporo nam się powtarza ale takich białych z fioletowymi smugami nie mam.
Bardzo piękne.
Miłego dnia
też tak miałam tym razem z różami. Musiałam ostro skrócić Edena, Polkę, Elmshorni kilka innych.
Przepiękne pola tulipanowe.
Sporo nam się powtarza ale takich białych z fioletowymi smugami nie mam.
Bardzo piękne.
Miłego dnia
- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
[quote="dorotka350"]Gosiu widziałam u Ciebie świeżutkie pączusie, więc zaczęło się oczekiwanie na pierwsze kwiaty
Ja przy wyborze tulipanów nie kieruję się specjalnie ich kolorem, chociaż muszę przyznać, że większość odmian mam dzięki forum. Popatrzę to tu, to tam i zawsze coś ciekawego zapiszę do kajetu
Cudowne tulipanki..........Czy pamiętasz może jak nazywa się ten dwukolorowy?
Ja przy wyborze tulipanów nie kieruję się specjalnie ich kolorem, chociaż muszę przyznać, że większość odmian mam dzięki forum. Popatrzę to tu, to tam i zawsze coś ciekawego zapiszę do kajetu
Cudowne tulipanki..........Czy pamiętasz może jak nazywa się ten dwukolorowy?
Paulina
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Piękne tulipany, swego czasu mnóstwo mi się zmarnowało przez własną głupotę , i już ich nie kupowałam, ale teraz jak patrzę na te Twoje kolorystyczne kępy , to jednak muszę sobie je pomalować.Orliki też są cudne, czy one Ci się mutują?