Żurawki -mamafrania

[mamafrania]

Najlepiej będzie pobrać sadzonki i posadzić w gruncie do ukorzenienia.Matecznik zostaw lub posadż głębiej, może zbierze się jeszcze i puści jakiś odrost, będzie kolejny do ukorzenienia.Skoro tak szybko się pogarsza, to mam obawy czy zdołasz coś z niej uratować.Kiedyś tak straciłam "Black Beauty".Załatwila ją prawdopodobnie zgorzel pędu.
Jeżeli chodzi o kwiaty to koniecznie obciąć.Marmelade nie ma zbyt dekoracujnych kwiatów więc nie warto osłabiac rośliny.

[jarha]

Dziękuję, zrobię jak radzicie. A może warto zamoczyć te pobrane sadzonki np w nadmanganianie potasu? Aby zabezpieczyć przed ewentualnym choróbskiem?

[mamafrania]

Osobiście nigdy tak nie robiłam, ale jeżeli będziesz miała kilka sadzonek to możesz spróbować i tak i tak (tylko ten roztwór musi być bardzo delikatny).

Sezon żurawkowy już w pełni.Mimo panującej suszy żurawki świetnie sobie radzą.Mocno przyrosły i kwitną na potęgę.

[mamafrania]

Georgia Peach


Brown Sugar


Cezane kwitnie bardzo obficie i kwiatostan ma piękny kolor

[jarha]

mamafrania przepiękne masz żurawki, super Ślicznie kwitną. Widać, że potrafisz o nie zadbać.

Ja swoją wczoraj wyciągnęłam z ziemi i zaskoczył mnie mizerny korzeń, jak na dość dużą roślinę. porozdzielałam pędy, oskubałam z wszystkich przywiędłych i zeschłych liści i posadziłam 2 większe sadzonki pojedynczo a taki drobiazg po kilka sadzoneczek blisko siebie. Wyszły mi dwie takie zbierane kępki. Roślinę mateczną wsadziłam głębiej, ale tak by nie przysypać najmłodszych liści. Takim sposobem mam 5 dość zgrabnych "nowych" roślinek. Z nadmanganianem nie kombinowałam. Zobaczymy jak przeżyją. Jestem dobrej myśli, szczególnie, że pogoda sprzyja.
A swoją drogą to sadzonka, którą kupiłam w zeszłym roku tu na FO musiała rosnąć w doniczce już kilka sezonów skoro miała tyle przyrostów.

[mamafrania]

Sprawdż czy przy matecznej nie było robaków bo słabe korzenie i nagłe więdnięcie rośliny jest dosyć zastanawiające.Lepiej żeby to nie były jakies opuchlaki .
Żurawki w gruncie szybko przyrastają więc posadzona wiosną jedna sadzonka jesienią potrafi już być okazałą kępką.
Moje zurawki specjalnych luksusów nie mają.Właściwie wszystkie rosną na podwyższonych, niepodlewanych rabatach, niewyścółkowanych na razie.Oczywiście w te straszne upały podlewam je 1 - 2 razy w tygodniu.Jak widać najważniejsze żeby się przyjęły.Potem całkiem dobrze sobie radzą.

[jarha]

Dziękuję za rzeczowe wskazówki Jak przestanie padać to sprawdzę te korzenie.

[mamafrania]

Ewentualnie rozważ jeszcze czy woda tam nie zalega.

[jarha]

Raczej jest sucho, gdy nie ma deszczu muszę podlewać.
aha, żadnych robaków nie stwierdziłam na korzeniach. Może będzie dobrze.

[Tulap]

Aha,to ja mam Cezane
To pytanie za sto punktów-czemu po przesadzeniu zmieniła mi kolor na fioletowy i kwiatów na biały?

[mamafrania]

Tulap najpewniej cos "pomerdałeś "

[Tulap]

Tak właśnie coś myślę,jakie miałem i gdzie wsadziłem...
Bo ja jakąś na dwie rozdzielałem i mi się wydaje że tą....
Ale mam takie różowe,co na jednym stanowisku są takie jakie były i na drugim mają zaokrąglone liście i kolor taki marmoladkowy

[mamafrania]

W kwietniowej odsłonie:

Guardian Angel


Apricot


Guardian Angel w czerwcu



-- 23 cze 2015, o 22:18 --

Tulapku, Najlepiej jest jednak oznaczyć sobie jeżeli nie znasz odmian, chociaż numerkami.Na wybarwienie liści ma wpływ kilka czynników min. nasłonecznienie i kwasowość gleby.