Hydroponika - przydatne porady

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Hydroponika - początki

Post »

Na zdjęciach tego nie widać (nie udało mi się uchwycić), ale dno tego wazonu ma średnicę prawie 2x większą niż górę - nie przewróci się :D No i doniczkę plastikową sobie wyrychtowałam , tylko właśnie nie wiem czy z boków też dziury robić.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Awatar użytkownika
eriopus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1339
Od: 24 cze 2015, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Hydroponika - początki

Post »

Dla mnie ważne może być, że za dużo wody będzie trzeba lać i sprawdzać czy nie za wysoki jej poziom i czy ewentualnie korzenie sięgają do niej.
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Hydroponika - początki

Post »

Paweł, masz rację z ilością wody. W tym wazonie musiałoby być jej dużo. Moja koncepcja nie za bardzo jest dobra...Muszę poszukać innego naczynia. A tak chciałam dobrze zrobić roślinkom, żeby miały dużo papu...Szukam od nowa ;:65

-- 25 wrz 2015, o 07:56 --

Iwonka, a dlaczego preferujesz przezroczyste doniczki (wewnętrzne naczynia)? Czy dlatego, żeby widzieć korzenie między keramzytem?
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6840
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Hydroponika - początki

Post »

Tak, dokładnie o to chodzi. Zeby widzieć stan korzeni a także obserwować wilgotność keramzytu.
Emilia! Nie masz co szukać, są sprawdzone metody. Dlaczego mi nie wierzysz, po co ja to wszystko piszę, dopiero Paweł, chyba jako męski autorytet dopiero Cię przekonał. :;230
Weź doniczkę storczykową przezroczystą i osłonkę do niej. Może też być kubek jednorazowy (pokazałam powyżej taki po lodach, jest lepszy bo twardszy, ale źle że pomalowany) i jakakolwiek pasująca do niego doniczka bez dziury. Osłonka (doniczka) dobrze żeby była cięższa, więc najlepiej ceramiczna oblewana. I eksperymentuj z ukorzenianiem a potem z prowadzeniem rośliny w takim podłożu.

Albo kup zestaw do hydro, ale lepiej obserwuje się tworzące korzenie w kubkach przezroczystych. Ja przynajmniej od tego zaczynałam i zdecydowanie polecam takie domowe metody "hydroponikarzom" początkującym . :)
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Hydroponika - początki

Post »

Iwonka, chodziło mi o to, że muszę poszukać naczyń :;230 Jestem na działce od kwietnia do mrozów i tu mam tylko doniczki po kupowanych roślinach ogrodowych, żadnych osłonek , więc muszę w domu poszukać.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6840
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Hydroponika - początki

Post »

Poszukaj, poszukaj. jakbyś miała pytania, to zawsze pomoge, jeśli oczywiście będę znać odpowiedź. :)
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Hydroponika - początki

Post »

Zakupiłam doniczki do storczyków. Przywiozłam i "przeleciałam" książkę o hydroponice. Jestem już mądrzejsza :;230 , co nie znaczy, że nie będą mi potrzebne Wasze rady. Bardzo jestem za nie wdzięczna i liczę na więcej - w miarę pokonywania kolejnych etapów upraw.
Książka jest czeskiego autora - z 1990r. Wyczytałam, że wewnętrzne naczynie nie powinno mieć otworów z boków tylko w dnie. Boczne otwory mogą uszkadzać korzenie podczas wyjmowania wewnętrznego naczynia i w momencie konieczności przesadzenia rośliny do większego naczynia. Mam nadzieję, że moje roślinki będą rosły jak szalone, więc ten aspekt jest dla mnie ważny :D . Autor wylicza masę roślin, które dobrze rosną w hydroponice, a także podaje stężenia pożywki odpowiednie dla każdego gatunku.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6840
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Hydroponika - początki

Post »

Emilia!
Wszystkie wkłady, które kupowałam w specjalistycznym sklepie mają otwory po bokach. Korzenie sa lepiej napowietrzane.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Hydroponika - początki

Post »

raflezja pisze:Przelewam rośliny wodą z pożywką lub samą wodą, czekam czasami godzinę, czasem dłużej i odlewam. Też rosną.
I co ile czasu robisz taki zabieg? albo po czym poznajesz, że to 'już'?
Osłonka (doniczka) dobrze żeby była cięższa, więc najlepiej ceramiczna oblewana.
A taka nie będzie przesiąkać?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6840
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Hydroponika - początki

Post »

Nie mam sztywnej reguły co ile. Patrzę na korzenie, na keramzyt, czy przesycha. Zauważyłam, że wystarczy wilgoć w korzeniach, taka delikatna i korzenie też są ok. Mówię o hojach oczywiście. Ale przyznam, że powoli przechodzą na kokos.

Nie będzie przesiąkać. Mówię o takiej jak np. są do storczyków. One całe są szkliwione. Plastikowe tez mogą być, ale są lekkie.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Hydroponika - początki

Post »

raflezja pisze:Nie mam sztywnej reguły co ile. Patrzę na korzenie, na keramzyt, czy przesycha. Zauważyłam, że wystarczy wilgoć w korzeniach, taka delikatna i korzenie też są ok.

Ja włożyłam jakiś czas temu eksperymentalnie adenium na wykończeniu do keramzytu właśnie. Mam ten wskaźniczek i on już dawno (czytaj: kilka dni) pokazuje minimum, a keramzyt z wierzchu jest cały czas wilgotny. adenium wciąż żyje przy tych eksperymentach :wink:
Planowałam też jedna hoję przełożyć do hydro, ale nie wiem, czy przestawianie jej teraz, na zimę, to dobry pomysł, jak myślisz?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6840
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Hydroponika - początki

Post »

Lucy!
Nie używam wskaźników, choć mam. W moim dość chłodnym domu nawet niski poziom pożywki to zbyt dużo. Mam to wypróbowane. O ile w lecie część roślin ma na dnie wodę, tak maksymalnie do 1cm, o tyle w zimie przelewam tylko i korzenie mają do dyspozycji głównie parę wodną.
Nie, przełożenie z ziemi do hydro to jest w ogóle zły pomysł, choć te eksperymenty wielu moim znajomym się udają. Do hydro daję rośliny od początku ukorzenione w keramzycie. Jeśli chcesz przenosić, to musisz dokładnie wypłukać korzenie z ziemi, nie da się ich przy tym nie zniszczyć.
Dobrym rozwiązaniem będzie ucięcie sadzonek tej hoi, ukorzenienie w keramzycie (w cieple) i dalsze prowadzenie w hydro.
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Hydroponika - początki

Post »

2 albo 3 tygodnie temu wsadziłam do keramzytu zalanego wodą 3 sadzonki hoi. Ciekawa jestem jak długo będą wypuszczać korzonki. Listki są ładne, zdrowe.
W innym pojemniku siedzą sadzonki pelargonii, ucięte z ostatniej, która nie zmarzła...
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”