Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
- Dalmore
- 100p
- Posty: 130
- Od: 25 mar 2013, o 07:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
Znalazłam kilka starych ponad 20 letnich nasion, cebula, pietruszka i pomidor to wiem na pewno i coś z kapustnych też. Zobaczę na testa czy wzejdzie.
Ze starych odmian mam ogórki w rodzinie ponad 20 lat
czosnek chyba jeszcze dłużej
fasolka tyczna wstążka
fasolka niska wygląda jak szparagówka tylko ma 3 ziarna max
groszek
fasola jaś kolor bordowo czarny
Ze starych odmian mam ogórki w rodzinie ponad 20 lat
czosnek chyba jeszcze dłużej
fasolka tyczna wstążka
fasolka niska wygląda jak szparagówka tylko ma 3 ziarna max
groszek
fasola jaś kolor bordowo czarny
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
Dalmore a czy ta Twoja starsza fasola Jaś bordowo-czarny równie barwi dania jak te współczesne nasiona?
Pozdrawiam serdecznie, Andrzej
- Dalmore
- 100p
- Posty: 130
- Od: 25 mar 2013, o 07:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
Tak barwi ale idzie się przyzwyczaić. Ja ją znam od urodzenia więc mnie to nie rusza
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13665
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
Nie wiem czy mi nie zostały jakieś nasionka z jakiejś akcji. Wieczorem sprawdze. Tylko nie wiem czy to o te chodzi.aria pisze:Takie próby już były, Frant dał na Akcję nieznaną odmianę melona i niestety po paru latach chyba już nikt nie ma czystych nasion. A może ktoś jeszcze ma?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13665
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
Nie wiem o jaką odmiane chodzi ale jakby co mam od frant 5nasion melona Delice de la Table.
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
To nie o tego melona mi chodzi, nazwaliśmy go żartobliwie Frantelupe, to był mieszanie Charentais i nieznanej odmiany, którą Frant dostał od starszej pani uprawiającej go od wielu lat z siewu bezpośrednio do gruntu.
Delice de la Table to stara odmiana francuska, jej nasiona można kupić za granicą.
Delice de la Table to stara odmiana francuska, jej nasiona można kupić za granicą.
- Dalmore
- 100p
- Posty: 130
- Od: 25 mar 2013, o 07:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
Znalazłam stare nasiona malinówki i bawole serca. Teraz czekam czy ruszą bo ich siły witalne po 10 latach raczej mierne są. Właśnie o takie starocie w typie tego melona mi chodzi. Siane od lat w Pl dostosowały się do klimatu.
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
Orientujecie się gdzie można zamówić stare, tradycyjne odmiany warzyw , ziół , ziarna z sprawdzonych źródeł ?
Połowa linków nie działa ,albo już nie sprzedają, albo nie chcą wysyłać np. strona ?Lokalny Bank Genów w Pokrzydowie nie działa.
Interesują mnie tylko Polskie stare, tradycyjne odmiany uprawiane od dziesiątek, a nawet setek lat.
Połowa linków nie działa ,albo już nie sprzedają, albo nie chcą wysyłać np. strona ?Lokalny Bank Genów w Pokrzydowie nie działa.
Interesują mnie tylko Polskie stare, tradycyjne odmiany uprawiane od dziesiątek, a nawet setek lat.
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
Nie ma jednego takiego miejsca, gdzie zgromadzone są nasiona starych odmian. Za granicą kupuję nasiona z serii starych odmian, u nas na aledrogo niektóre można jeszcze dostać, stare odmiany bywają też w seriach warzyw pastewnych. Forumowicze sporo uprawiają i można kupić w dziale sprzedażowym. Poczytaj wątki poszczególnych warzyw, których potrzebujesz i popytaj o konkrety.
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
UP.
Takie co mają po 100 czy 200 lat i nie są licencjonowane ? Możesz podać kilka linków ?
alllegrooo nie jest pewnym źródłem . Od forumowiczów raczej nie kupuje bo to nie dokończa wiadomo jakie to są rzeczywiście odmiany . Sklepy odpadają bo tam sprzedają licencjonowane , dopuszczone do sprzedaży ...
W Polsce w sklepach dostępne są wyłącznie te odmiany ,które znajdują się w krajowym rejestrze . Odmiany lokalne nie znajdują się w rejestrze więc nie można ich sprzedawać. http://icppc.pl/siejemy/index.php/dzial ... obwod.html
Takie co mają po 100 czy 200 lat i nie są licencjonowane ? Możesz podać kilka linków ?
alllegrooo nie jest pewnym źródłem . Od forumowiczów raczej nie kupuje bo to nie dokończa wiadomo jakie to są rzeczywiście odmiany . Sklepy odpadają bo tam sprzedają licencjonowane , dopuszczone do sprzedaży ...
W Polsce w sklepach dostępne są wyłącznie te odmiany ,które znajdują się w krajowym rejestrze . Odmiany lokalne nie znajdują się w rejestrze więc nie można ich sprzedawać. http://icppc.pl/siejemy/index.php/dzial ... obwod.html
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
Wszystkie odmiany sprzed 1955r nie są licencjonowane. Masz chęci ale mało wiedzy, poczytaj forum będziesz wiedział czego szukać. Aledrogo i forumowicze, starzy działkowcy są dobrym źródłem, w tym przypadku, bo tych odmian nie da się podrobić, patrzysz na zdjęcie i już wiesz.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2585
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
Jeśli ktoś ma nasiona uprawiane w danej rodzinie od dawna nie patrzy na żadne rejestry tylko co roku je wysiewa.
Bo akurat jemu tak się podoba.I nie potrzebna jest nazwa.
Dostałam w ubiegłym roku nasiona fasoli,którą przywieziono po wojnie z "za Buga".
Dla tych co nie wiedzą, z terenów dawnej Polski a dziś Ukrainy.
Fasola ta uprawiana z roku na rok przez 70 lat.Nie ma już tych osób,które mogły by pamiętać nazwę (albo i nie )
Albo ta z orzełkiem,aniołkiem czy monstrancją.
Ludzie ją uprawiają bo smaczna i plenna.
A czy ktoś zna prawidłową nazwę tej fasolki.
Chyba tylko osoby po 90-ce z dobrą pamięcią.
A tych ze świecą można szukać.
Bo akurat jemu tak się podoba.I nie potrzebna jest nazwa.
Dostałam w ubiegłym roku nasiona fasoli,którą przywieziono po wojnie z "za Buga".
Dla tych co nie wiedzą, z terenów dawnej Polski a dziś Ukrainy.
Fasola ta uprawiana z roku na rok przez 70 lat.Nie ma już tych osób,które mogły by pamiętać nazwę (albo i nie )
Albo ta z orzełkiem,aniołkiem czy monstrancją.
Ludzie ją uprawiają bo smaczna i plenna.
A czy ktoś zna prawidłową nazwę tej fasolki.
Chyba tylko osoby po 90-ce z dobrą pamięcią.
A tych ze świecą można szukać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 4 mar 2010, o 00:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nasiona - nasze naturalne dziedzictwo
Dokładnie tak, chęci to nie wszystko, potrzebna jest jeszcze elementarna wiedza.
Herkules, a jakie Ty chcesz 100 czy 200 letnie odmiany polskich warzyw?
Kraj był do 1918 r pod zaborami przez 150 lat, a nikt z zaborców raczej nie był zainteresowany tworzeniem polskich odmian,
więc nie wiem czego tak na prawdę szukasz?
Poczytaj np. tutaj (nr 1 z 1904 r.) o codziennych problemach w tamtych czasach:
http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/publica ... 8184&tab=3
notabene, bardzo ciekawa literatura z przed ponad stu lat od roku 1880, warto poczytać jak ktoś ma czas.
Polskie odmiany tak w zasadzie zaczęto tworzyć w okresie międzywojennym i po II WŚ.
Trochę można poczytać np. tutaj : http://www.warzywa.pl/historia-100-firmy-spojnia/
A pierwszy rejestr polskich odmian zaczął powstawać coś ok.roku 1922-23, o ile dobrze pamiętam.
Aktualnie o polskich odmianach poczytasz tutaj:
Krajowy Rejestr Odmian : http://www.coboru.pl/Polska/Rejestr/rejestr_KR.aspx
Natomiast "Lokalny Bank Genów w Pokrzydowie" - to była lokalna inicjatywa, taki pomysł na biznes z unijną dotacją, moim zdaniem.
Odmiany, które były tam dostępne to nie były jakieś 'stare' odmiany,a odmiany od lokalnych działkowców/ogrodników plus kilka popularnych.
Po okresie wymaganym ustawowo przestali działać, odbierać telefony i tyle.
Herkules, a jakie Ty chcesz 100 czy 200 letnie odmiany polskich warzyw?
Kraj był do 1918 r pod zaborami przez 150 lat, a nikt z zaborców raczej nie był zainteresowany tworzeniem polskich odmian,
więc nie wiem czego tak na prawdę szukasz?
Poczytaj np. tutaj (nr 1 z 1904 r.) o codziennych problemach w tamtych czasach:
http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/publica ... 8184&tab=3
notabene, bardzo ciekawa literatura z przed ponad stu lat od roku 1880, warto poczytać jak ktoś ma czas.
Polskie odmiany tak w zasadzie zaczęto tworzyć w okresie międzywojennym i po II WŚ.
Trochę można poczytać np. tutaj : http://www.warzywa.pl/historia-100-firmy-spojnia/
A pierwszy rejestr polskich odmian zaczął powstawać coś ok.roku 1922-23, o ile dobrze pamiętam.
Aktualnie o polskich odmianach poczytasz tutaj:
Krajowy Rejestr Odmian : http://www.coboru.pl/Polska/Rejestr/rejestr_KR.aspx
Natomiast "Lokalny Bank Genów w Pokrzydowie" - to była lokalna inicjatywa, taki pomysł na biznes z unijną dotacją, moim zdaniem.
Odmiany, które były tam dostępne to nie były jakieś 'stare' odmiany,a odmiany od lokalnych działkowców/ogrodników plus kilka popularnych.
Po okresie wymaganym ustawowo przestali działać, odbierać telefony i tyle.
Pozdrawiam
Jerry
Jerry