Różyczki u Ewki

[ewka36jj]

Kilka ciągle fajnie kwitnie:

Sunny Sky jest fantastyczna, pieknie wyglada i na krzaku i w wazonie. A jak pachnie!





Miss Fine - przez sezon nie udało jej się zbudować specjalnie dużego krzaczka, ale kwiat ma całkiem niezły



Dainty Bess - szkoda że krótko trzyma kwiat, bo jest cudowny.



Belvedere podobnie jak w ubiegłym roku dopadła plamistość, a mimo to pokazuje naprawdę duże kwiaty



Bukavu próbuje na nowo rozkwitnąć



Gebruder Grimm wypuścił jeden potężny pęd i kilka wątłych, niewartych zupełnie uwagi. Mam nadzieję, że w przyszłym roku takich grubasków będzie więcej



I rozpoznana przez Tarę;:196 Osiria, już jestem pewna

[Tolinka]

Ewunia twoja Sunny Sky to marketówka ?Śliczna róża
Wcześniej pisałaś o chorobach róż...nie wiem mam takie dziwne spostrzeżenia że im więcej pryskałam tym bardziej chorowały...w tym roku staram się nie pryskać,kilka choruje na plamistość ,ale mączniaka nie mam....może dlatego że długo było sucho nie wiem,na jednej z rabat zlikwidowałam korę i zupełnie usunęłam niezapominajki które właśnie mają mączniaka

[takasobie]

Kiedyś myślałam o Bukavu. Ma ciekawe kwiaty! Ale zatrzymałam się na Dortmundzie i jestem zadowolona!
Sunny Sky jest oszałamiająca! Jeśli pachnie, to naprawdę ideał!

Przyjedziesz do mnie w czerwcu i zobaczysz, czy coś z tego wyrosło W ogóle myślałam, że do Chyb pojedziesz i przy okazji mnie odwiedzisz, ale nadzieje płonne... Bo żeby tak Cie ściągnąć tylko na moje dalie, to już straciłam nadzieję... Może jednak? Sobota? Gardenshopping?

[ewka36jj]

Tolinko - Sunny Sky nie jest marketówką, to róża ze szkółki. Polecam ją! Ma duży pachnący kwiat i ładny pokrój krzaka. W tej samej szkółce kupiłam jesienią także inne róże, wszystkie się sprawdziły, oprócz Jasminy. Osiągnęła wysokość może 30 -35 cm A miała być pnąca. Takich niewydarzonych mam w ogrodzie kilka. Oprócz marketowego Tom Toma , nie chce u mnie rosnąć Eden rose - w tym sezonie może dobiła do 40 cm, i miała dwa kwiaty, ale to wszystko. A jest u mnie drugi rok. Nie rozrosła się także Pani Goździkowa, chyba nie służy jej zbyt suche miejsce i pies, który ma do niej dostęp. Wiosną albo ją ogrodzę, albo przesadzę, bo nie pokazała niczego.
Miłko - co powiesz na przyszły tydzień, bo ta sobota odpada? A chętnie zobaczę Twoje dalie

[x-ja-a]

Ewa, gdzie Twoje róże chore? Wyglądają super! Za to u mnie jedna z Granny zrobiła się niemal łysa w ciągu bardzo krótkiego czasu. Ale nie będę pryskać. Tolinka potwierdza moje podejrzenia, że jak mają sobie poradzić, to sobie poradzą. Wygrabię ile się da liści i będę mieć nadzieję, że w przyszłym roku będzie lepiej

[dorotka350]

Ewa, mój Gebruder Grimm w tym sezonie to jakby zupełnie inna róża. W pierwszym roku byłam z niej zadowolona. Pięknie i obficie kwitła, a w tym Kwiatów mało, a pędy wiotkie i bez podpory wszystko leży na ziemi. Chyba popełniłam błąd przy cięciu wiosennym. Trzeba ją było przyciąć krótko na 20 cm. Może wtedy krzaczek wyglądałby lepiej.
A u Ciebie na zdjęciu za Gebruder Grimm rośnie jakaś czerwona. Ciekawa jestem co to za róża?

[Sasanka18]

Ewuniu Twój Abrahamie powala na kolana jest zjawiskowy
Sunny Sky potwierdzam jest różą rewelacyjną -warto zaprosić ją do swojego ogrodu.

[takasobie]

No tak, ale przyszła odpada u mnie Ale pomyślimy

Musisz do mnie przyjechać i popatrzeć też na moje róże! Ale nie, żeby podziwiać, ale żeby powiedzieć, co mam z nimi robić, żeby były takie jak Twoje

Sunny Sky cudowna, a jeśli dodatkowo pachnie, to miód!

[ewka36jj]

Dorotko - za Grimm rośnie Jarocin, fajna i silna różyczka. Obficie kwitnie.
Jagno - zaczynam przyzwyczajać się do plamistości, ale pleśń mnie wkurza!
Miłko - takich dali jak u Ciebie, nie widzę u nikogo, a że nasze różyczki chore - cóż, taki mamy klimat.
Sasanko - nie zastanawiaj się nad Sunny Sky, jest bombowa!

Nowe miejsce na stare róże rękami M - zrobione . Jutro będziemy przesadzać te,które wiosną posadziłam je zbyt blisko siebie. Mam nadzieję, że nie będą zbytnio chorowały. Bardziej boję się o nieco starsze, które też muszę przesadzić. Te kwitnące, obetnę i wsadzę do wazonu, a wszystkie skrócę. Mam nadzieję, że będzie dobrze.

Tych nie ruszam:
Zupełnie cudowna Royal Copenhagen




Raphsody in Blue





China Town - wypuściła pojedyncze pędy prawie 2m, jak nigdy dotąd

[ewka36jj]

Bardzo chora Bonica


Nieustająco kwitnący Francis Blase, może będę go jednak musiała przesadzić? Fajna róża!





NN i jedna i druga



Tu ta sama NN



Rosarium przez rok nie urosła spektakularnie, ale narzekać nie mogę



I widoczek którego dziś już nie ma

[dorotka350]

Ewuniu, ślicznie jeszcze kwitną Twoje róże
A co to za piękność w prawym dolnym rogu na zdjęciu z Francis Blase?
Twoja RU mimo niewielkiego wzrostu tworzy zgrabny krzaczek, natomiast moja to od 10 lat ma trzy badyle i nawet po zmianie miejsca nic się nie zmieniło. Chyba się z nią pożegnam, bo zawiodła na całej linii i na takie słabe róże nie mam miejsca. Czas skończyć z sentymentami i żegnać te, które się nie sprawdzają
A Bonica u mnie jedna też wiecznie w plamistości, a dwie pozostałe zdrowe...I tak jest co roku. Dziwna sprawa, bo jakby miały skłonność jako odmiana to wszystkie, a tylko jedna choruje i to zawsze ta sama

[kasik 69]

Ewciu pięknie jeszcze kwitną Twoje róże, u mnie tylko stare powtarzały kwitnienie,te sadzone w zeszłym roku ledwie żyją.

[ewka36jj]

Dorotko - czerwona róża w dolnym narożniku została rozpoznana jako Osiria. Zdjęcie, na którym prezentuję cały krzaczek, nie oddaje jej uroku. Jest naprawdę ciekawa i inna niż pozostałe róże. Ponadto jak na pierwszy rok kwitnienia ( posadzona wiosną) zbudowała całkiem ładny krzak i wypuściła wiele kwiatów. Godna polecenia.
Kasiu - słabo rósł Blu for You, nie urósł w ogóle. I nie wiem czy dlatego, że słabe miejsce czy też on taki słaby! Pozostałe jednoroczne spisywały się całkiem fajnie. Tylko dwie marketówki nie powtórzyły kwitnienia.