Moja mała kolekcja:))

[actus]

Jednorazowki to dobre okreslenie .Moje maja juz kazda po nowym przyroscie ale wiesz jak jest ,wiec sie zbytnio tym nie podniecam.Co do keiki dendrobium bez korzonkow to kiepska sprawa.Nie bedzie mial sie czym pozywiac bo nie "pasozytuje" juz na psb ,korzeni nie ma wiec obawiam sie ze to przegrana sprawa .Mozesz sprobowac polozyc na keramzyt bez zakopywania ,ale nie sadze naprawde zeby cos z tego bylo.

[cashmir1975]

No jak na złość właśnie największy właśnie nie dorobił się korzeni. Inne mniejsze mają korzenie większe niż liście a ten ... maminsynek się znalazł

[Dufin]

Piękna cambria A o dendrobium bym walczyła, możesz do słoika wsadzić wilgotnego mchu a na nim położyć dendrobium. Słoik zakręcasz i raz na jakiś czas wietrzysz. Przynajmniej dzięki takiej wilgotności listki się trochę napoją a może i korzonek puści To, że do tej pory nie puściło nic nie znaczy, bo roślina nie czuła "przymusu" gdyż była związana z roślina macierzystą a teraz może być inaczej. Zawsze warto walczyć Choćby dla nabycia doświadczenia i większej wiedzy

Jak sa inne i z korzonkami to tego mozesz sobie odpuscic.

Kaśko!

[actus]

No co ,ja nie wierze osobiscie ze cos z tego bedzie

[Dufin]

no ale tak bez walki?

[actus]

No masz racje ,cofam to co napisalam

[cashmir1975]

Ale sobota...już mnie głowa boli, a to jeszcze nie koniec:/. A z dendrobium nie zamierzam się poddawać. Zaraz wyląduje w cieplarence. Każde doświadczenie cenne, a skoro moje dendrobium zamiast kwitnąć się koci to co mi szkodzi jeden poświęć dla nauki:D

[actus]

Tak Tak !!!Macie racje Ty i Dufin.Glupia jestem ze byle co pisze!

[cashmir1975]

Ale sobota...już mnie głowa boli, a to jeszcze nie koniec:/. A z dendrobium nie zamierzam się poddawać. Zaraz wyląduje w cieplarence. Każde doświadczenie cenne, a skoro moje dendrobium zamiast kwitnąć się koci to co mi szkodzi jeden poświęć dla nauki:D

[Dufin]

ja też uznałam, ze nic nie tracę i mojego malucha bez korzonków położyłam na wilgotnym mchu w słoiku i trzymam szczelnie. Dzisiaj go na chwilę wyciągnęłam, aby go oczyścić z wątpliwych elementów bo jutro wyjeżdżam i nie będzie mnie tydzień a nie chcę by gnił czy coś z w tym stylu i zauważyłam maluśki łebek, chyba wyjdzie korzonek o ile się nie zatrzyma bo jeden mały też wyszedł ale stoi w miejscu a czytałam, ze ta metoda ze słoikiem się bardzo dobrze sprawdza na storczykach o drobniejszych korzeniach jak Cambria albo Dendrobium własnie ;) Jeśli Cię to zainteresuje to poszukaj sobie o reanimacji w słoiku

[cashmir1975]

Trochę mnie nie było więc witam po przerwie, ale pogoda pozwala, więc staram się z podwórka zrobić coś co przypomina ogród, więc storczyki poszły chwilowo na boczny tor, jak widać im to nie przeszkadza i żyją własnym życiem, część się tarasuje, a część mieszka dalej na parapecie:) Efektem zaniedbania falków jest kolejny dzidziuś, którym bardzo chce się pochwalić bo to ta mamusia o niespotykanych kolorkach, którą chwaliłam się jako ostatnim nabytkiem:))



a to mamusia:)) w kupnym kwitnieniu, mnie jeszcze nie pokazała co potrafi, ale za to inną niespodziankę mi wyszykowała, podobnie jak kocica;)

[gianna]

Przy sprzyjających wiatrach będziesz miła dwie pięknie kwitnące roślinki. Trzymam kciuki, niech się keiki pięknie rozwija. Już pisałam, że kolor kwiatów ma niepowtarzalny. Chciałabym taką spotkać.

[actus]

A ja sie wczoraj zastanawialam gdzie tego falka widzialam.Jest naprawde niepowtarzalny.Cudo!!!Jak juz Janeczka wspomniala bedziesz miala dwie pieknosci