Problemy roślin w oczku wodnym
Problemy roślin w oczku wodnym
ciągle mam problem z moim oczkiem-drugi raz wkład torf woda nie jest tak klarowna ale moje rosliny przestały rosnąć,moczarka kanadyjska znikneła,pałka dostała pelno mszyc ijak byla mała tak jest,liściekaczeńca wodnego żółkną i odpadają tak samo liście lili wodnych[kupiłem tegoroczne w agrocentrum zasadzilem po wymianiewody w oczku] roślinki które kupiłem razem z liliami zgineły.Proszę opomoc bo chyba je zasypie im więcej wkladam w nie serca ,pracy tym ono odpłaca mi się takim stanem rzeczy,może ktos doradzi mi co zrobilem żle[za dużo torfu,może za czesto. Prosze o pomoc
Witaj Nino
Dziękuje za poradę-torf który zastosowałem posiada te parametry,moje oczko ma powierzchnie około10m2 i głębokość srednio 1,2m,posiadam ryby przypuszczam że jest ich sporo,są to karasie ,słonecznice,złote karasie myślę że jest ich za dużo na tak male oczko a ponadto ślimaki wodne,małże nie posiadam żadnych filtrów.Martwi mnie mały przyrost roślin [ponoć bardzo pospolitych] a nawet ich zanik,obserwuję w przydrożnych rowach jak pięknie rosną pałki inne rośliny a w moim oczku nie
Dziękuje za poradę-torf który zastosowałem posiada te parametry,moje oczko ma powierzchnie około10m2 i głębokość srednio 1,2m,posiadam ryby przypuszczam że jest ich sporo,są to karasie ,słonecznice,złote karasie myślę że jest ich za dużo na tak male oczko a ponadto ślimaki wodne,małże nie posiadam żadnych filtrów.Martwi mnie mały przyrost roślin [ponoć bardzo pospolitych] a nawet ich zanik,obserwuję w przydrożnych rowach jak pięknie rosną pałki inne rośliny a w moim oczku nie
-
Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21812
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Wiarus witaj i najpierw proszę -pisz poprawną polszczyzną.Uwzględniaj tam gdzie potrzeba duże litery a także ś,ć,ą,ę ł itd.
Poczytaj też wątek w Off-TOPIC "Ortografia" ,wszyscy chcemy aby nasze forum miało określony poziom dlatego proszę przyłącz się do nas.
Twoje posty zmuszeni jesteśmy poprawiać
W sprawie roślin wodnych proponuję poczytaj tutaj ,w tej sekcji ,posty pisane przez Pawła Woynowskiego - znakomity jest w tym ,ma ogromne doświadczenie,niestety aktualnie na urlopie ,nie może więc służyc Ci dobrą radą.
Ja też mam oczko i miałam podobne problemy w pierwszych latach jego istnienia -dzisiaj już nie,ale przestałam wymieniać wodę,nie mam żadnych filtrów ,pracuje jedynie napowietrzacz.
Musi powstać ekosystem,którego Ty nie możesz niszczyć ciągłą wymianą wody.Daj czas temu oczku i roślinom .Powsadzaj je w zwykłą ziemię ogrodową zmieszaną z gliną,nie pokuś się o jakieś nawożenia bo to zabije i rośliny i zwierzęta wodne.Czy nie możesz wykonać badania wody w Sanepidzie?To byłoby pomocne w rozwiązaniu
Twojego problemu bo myślę,że jej skład chemiczny powoduje to co powoduje .
A ryby?Czy one nie zdychają?
U mnie rośnie wszystko jak szalone,musimy kilka razy w sezonie wycinać rośliny, a wygląda to mniej więcej tak :
Poczytaj też wątek w Off-TOPIC "Ortografia" ,wszyscy chcemy aby nasze forum miało określony poziom dlatego proszę przyłącz się do nas.
Twoje posty zmuszeni jesteśmy poprawiać
W sprawie roślin wodnych proponuję poczytaj tutaj ,w tej sekcji ,posty pisane przez Pawła Woynowskiego - znakomity jest w tym ,ma ogromne doświadczenie,niestety aktualnie na urlopie ,nie może więc służyc Ci dobrą radą.
Ja też mam oczko i miałam podobne problemy w pierwszych latach jego istnienia -dzisiaj już nie,ale przestałam wymieniać wodę,nie mam żadnych filtrów ,pracuje jedynie napowietrzacz.
Musi powstać ekosystem,którego Ty nie możesz niszczyć ciągłą wymianą wody.Daj czas temu oczku i roślinom .Powsadzaj je w zwykłą ziemię ogrodową zmieszaną z gliną,nie pokuś się o jakieś nawożenia bo to zabije i rośliny i zwierzęta wodne.Czy nie możesz wykonać badania wody w Sanepidzie?To byłoby pomocne w rozwiązaniu
Twojego problemu bo myślę,że jej skład chemiczny powoduje to co powoduje .
A ryby?Czy one nie zdychają?
U mnie rośnie wszystko jak szalone,musimy kilka razy w sezonie wycinać rośliny, a wygląda to mniej więcej tak :
-
Grzegorz B
Na początku muszę pogratulować KaRo oczka, naprawdę wspaniałe. Zazdroszczę Ci tego naturalnego charakteru. 
Jeżeli chodzi o Twoje oczko i rośliny. Po pierwsze sam jestem amatorem w tych kwestiach bo oczko mam niecały rok. Pewne jednak zasady dobrego gospodarowania oczkiem poznałem. Jednak opieram się wyłacznie na własnym doświadczeniu.
Mi się wydaje, że to wina wody. Napisałeś, że rośliny posadziłeś po wymianie wody. Więc rośliny dałeś od razu w niesprzyjające im warunki. Musi najpierw wykształcić się ekosystem, wówczas rośliny zaczną naprawdę świetnie rosnąć. Ja też miałem z początku takie problemy, ale z każdym tygodniem jest coraz lepiej. Rośliny zaczynają bardzo ekspansywnie się rozrastać. Co trzy tygodnie zmieniam torf i naprawdę to działa, bo woda robi się klarowna. Gdy musiałem dolać wody, ze względu na obniżony stan, natychmiast zrobiła się mętna. Ponad tydzień czasu musiałem czekać aby woda powróciła do poprzedniego stanu.
Myślę że ryby czy ślimaki nie mają wpływu, bo u mnie jest ich cała masa i jakoś wszystko jest ok.
Wszelkie filtry to tylko marnowanie pieniędzy. Ja mam fontannę z filtrem w oczku, ale to i tak nie daje, żadnych efektów. Trzymam ją tylko po to, aby wodę napowietrzać, bo nie mam napowietrzacza. Mszyce też mi się pojawiły, ale ja zanurzam taką roślinkę na jakiś czas w wodzie i jest znowu ok.
Należy pamiętać że woda musi mieć czas aby dojść do pewnego stanu, kiedy nastaną sprzyjające warunki. Przynajmniej mi się tak wydaje.
Życzę powodzenia
Jeżeli chodzi o Twoje oczko i rośliny. Po pierwsze sam jestem amatorem w tych kwestiach bo oczko mam niecały rok. Pewne jednak zasady dobrego gospodarowania oczkiem poznałem. Jednak opieram się wyłacznie na własnym doświadczeniu.
Mi się wydaje, że to wina wody. Napisałeś, że rośliny posadziłeś po wymianie wody. Więc rośliny dałeś od razu w niesprzyjające im warunki. Musi najpierw wykształcić się ekosystem, wówczas rośliny zaczną naprawdę świetnie rosnąć. Ja też miałem z początku takie problemy, ale z każdym tygodniem jest coraz lepiej. Rośliny zaczynają bardzo ekspansywnie się rozrastać. Co trzy tygodnie zmieniam torf i naprawdę to działa, bo woda robi się klarowna. Gdy musiałem dolać wody, ze względu na obniżony stan, natychmiast zrobiła się mętna. Ponad tydzień czasu musiałem czekać aby woda powróciła do poprzedniego stanu.
Myślę że ryby czy ślimaki nie mają wpływu, bo u mnie jest ich cała masa i jakoś wszystko jest ok.
Wszelkie filtry to tylko marnowanie pieniędzy. Ja mam fontannę z filtrem w oczku, ale to i tak nie daje, żadnych efektów. Trzymam ją tylko po to, aby wodę napowietrzać, bo nie mam napowietrzacza. Mszyce też mi się pojawiły, ale ja zanurzam taką roślinkę na jakiś czas w wodzie i jest znowu ok.
Należy pamiętać że woda musi mieć czas aby dojść do pewnego stanu, kiedy nastaną sprzyjające warunki. Przynajmniej mi się tak wydaje.
Życzę powodzenia
-
lila31
- Moderator Forum.
- Posty: 2643
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Wiarus problem z roślinami wodnymi miałam od początku założenia oczka, od 4 lat.
Rośliny wodne, po wstawieniu do oczka, marniały zamiast się rozrastać.
Oczko napełnione było wodą ze studni.
Kupiłam podstawowy zestaw odczynników do pomiaru parametrów wody, i okazało się,że woda jest za twarda.
Jesienią poprzedniego roku wymieniłam wodę, oczko zostało napełnione deszczówką.
Deszczówka jest trochę za miękka, ale z tym nie ma większego problemy, zawsze mogę dolać wody ze studni (twardej), oraz ma za wysokie pH. Ten problem rozwiązują worki z kwaśnym torfem zanurzone w oczku.
Po raz pierwszy zakwitł mi w tym roku grążel, lilie wodne nie są jeszcze takie jak u Krysi, ale widać, że rosną, żyją, a nie wegetują.
Najlepszym wyjściem jest zakup zestawu odczynników, i pomiar parametrów wody, wtedy wiesz jaki jest problem, a nie zgadywanka.
Rośliny wodne, po wstawieniu do oczka, marniały zamiast się rozrastać.
Oczko napełnione było wodą ze studni.
Kupiłam podstawowy zestaw odczynników do pomiaru parametrów wody, i okazało się,że woda jest za twarda.
Jesienią poprzedniego roku wymieniłam wodę, oczko zostało napełnione deszczówką.
Deszczówka jest trochę za miękka, ale z tym nie ma większego problemy, zawsze mogę dolać wody ze studni (twardej), oraz ma za wysokie pH. Ten problem rozwiązują worki z kwaśnym torfem zanurzone w oczku.
Po raz pierwszy zakwitł mi w tym roku grążel, lilie wodne nie są jeszcze takie jak u Krysi, ale widać, że rosną, żyją, a nie wegetują.
Najlepszym wyjściem jest zakup zestawu odczynników, i pomiar parametrów wody, wtedy wiesz jaki jest problem, a nie zgadywanka.
-
Harryangel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 246
- Od: 24 cze 2007, o 00:24
- Lokalizacja: Suwałki
Według moich spostrzeżeń istotne jest też, w czym rośliny wodne rosną. I tu jest problem. Wielu szkółkarzy ułatwia sobie życie sadząc rośliny wodne w podłożu torfowym, którego te albo nie lubią, albo w ogóle nie znoszą. Niemal zawsze tak potraktowanym roślinkom gniją korzenie, a przynajmniej rosną one słabo i chorują.
Ja dla swoich roślin wodnych stosuję specjalnie opracowaną przeze mnie mieszankę:
- 3-4 części ziemi gliniastej (przy czym najpierw suszę ją, rozdrabniam i przesiewam przez sito),
- 1 część piasku (najlepiej drobnego i o małej zawartości wapnia),
- 1/2 części kompostu.
Po nasiąknięciu wodą mieszanka ta chyba najbardziej przypomina jeziorny muł, czyli najbardziej odpowiednie podłoże dla większości roślin wodnych. Rośliny rosną w nim zdrowo i wytwarzają obfity system korzeniowy. Dotyczy to nawet takich "kapryśnic" jak oroncjum.
Sadząc rośliny w doniczkach daję na dno płat włókniny albo (dla roślin przeznaczonych do zbycia) kawałek ręcznika papierowego, a powierzchnię ziemi pokrywam przemytym piaskiem, aby nie mąciła wody. Przed posadzeniem rośliny stawiam na powietrzu i obficie podlewam, aby podłoże osiadło i dobrze oblepiło korzenie rośliny. Do wody wstawiam doniczki dopiero wtedy, gdy po podlaniu obciekną.
Dodatkowo pod korzenie roślin dodaję trochę wolno działającego nawozu typu Osmocote. Wprawdzie wiem, że rośliny powinny pobierać substancje odżywcze rozpuszczone w wodzie, ale nie w każdym przypadku można na tym polegać. A już na pewno nie w stosunku do lilii wodnych, które są bardzo żarłoczne.
Jedynymi roślinami którym do tego podłoża można dodać trochę (1/2 części) torfu, są kaczeńce i wodne irysy. Ale tym bardziej trzeba je nawieźć Osmocotem.
Ja dla swoich roślin wodnych stosuję specjalnie opracowaną przeze mnie mieszankę:
- 3-4 części ziemi gliniastej (przy czym najpierw suszę ją, rozdrabniam i przesiewam przez sito),
- 1 część piasku (najlepiej drobnego i o małej zawartości wapnia),
- 1/2 części kompostu.
Po nasiąknięciu wodą mieszanka ta chyba najbardziej przypomina jeziorny muł, czyli najbardziej odpowiednie podłoże dla większości roślin wodnych. Rośliny rosną w nim zdrowo i wytwarzają obfity system korzeniowy. Dotyczy to nawet takich "kapryśnic" jak oroncjum.
Sadząc rośliny w doniczkach daję na dno płat włókniny albo (dla roślin przeznaczonych do zbycia) kawałek ręcznika papierowego, a powierzchnię ziemi pokrywam przemytym piaskiem, aby nie mąciła wody. Przed posadzeniem rośliny stawiam na powietrzu i obficie podlewam, aby podłoże osiadło i dobrze oblepiło korzenie rośliny. Do wody wstawiam doniczki dopiero wtedy, gdy po podlaniu obciekną.
Dodatkowo pod korzenie roślin dodaję trochę wolno działającego nawozu typu Osmocote. Wprawdzie wiem, że rośliny powinny pobierać substancje odżywcze rozpuszczone w wodzie, ale nie w każdym przypadku można na tym polegać. A już na pewno nie w stosunku do lilii wodnych, które są bardzo żarłoczne.
Jedynymi roślinami którym do tego podłoża można dodać trochę (1/2 części) torfu, są kaczeńce i wodne irysy. Ale tym bardziej trzeba je nawieźć Osmocotem.
Pozdrawiam
Krzysiek
Krzysiek
-
jackon
- 500p
- Posty: 865
- Od: 6 sty 2008, o 07:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Władysławowo
Woda nie ma żadnego wpływu na wzrost roślin,
nawet jeżeli posadzimy rośliny w pojemnik z płukanym żwirem będą spokojnie rosly, tyle,że wolniej
dopasowując podłoże do gatunku roślin możemy uzyskać najlepszy efekt
pamietać też należy przede wszystkim o tym, aby dostosować głebokość sadzonych roślin
jeżeli mamy do czynienia z lilią miniaturową to nie można jej umieszczać na głębokiej wodzie
inaczej zginie.
Wrzucanie worków z torfem do oczka nie ma żadnego znaczenia
między bajki można włożyć takie opowieści,że zwalcza się w ten sposób rozwój glonów
sporo "oczkowiczow" już zdążyłem odzwyczaić od takich metod
.
Proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję !.Poprawiłam.
KaRo
nawet jeżeli posadzimy rośliny w pojemnik z płukanym żwirem będą spokojnie rosly, tyle,że wolniej
dopasowując podłoże do gatunku roślin możemy uzyskać najlepszy efekt
pamietać też należy przede wszystkim o tym, aby dostosować głebokość sadzonych roślin
jeżeli mamy do czynienia z lilią miniaturową to nie można jej umieszczać na głębokiej wodzie
inaczej zginie.
Wrzucanie worków z torfem do oczka nie ma żadnego znaczenia
między bajki można włożyć takie opowieści,że zwalcza się w ten sposób rozwój glonów
sporo "oczkowiczow" już zdążyłem odzwyczaić od takich metod
.Proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję !.Poprawiłam.
KaRo
-
paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Bardzo mnie ciekawi co proponowałeś stosować zamiast torfu, że odzwyczaili się od takich metodjackon pisze: wrzucanie workow z torfem do oczka nie ma zadnego znaczenia
miedzy bajki mozna wlozyc takie opowiesci,ze zwalcza się w ten sposob rozwoj glonow
sporo "oczkowiczow" już zdazylem odzwyczaic od takich metod
Nie jest to złośliwe pytanie, ale podyktowane ciekawością - posiadam oczko wodne kilka lat i również nie stosowałem torfu.Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
-
jackon
- 500p
- Posty: 865
- Od: 6 sty 2008, o 07:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Władysławowo
proszę bardzo
lilie wodne:
http://jackon.fotosik.pl/albumy/38447.html
http://jackon.fotosik.pl/
oczko
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 7bd1e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 36ac8.html
karpie koi:
http://jackon.fotosik.pl/zdjecia/2.html
wweekend poszperam trochę na kompie stacjonarnym i wrzucę więcej fotek
pozdrawiam
Jacek
lilie wodne:
http://jackon.fotosik.pl/albumy/38447.html
http://jackon.fotosik.pl/
oczko
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 7bd1e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 36ac8.html
karpie koi:
http://jackon.fotosik.pl/zdjecia/2.html
wweekend poszperam trochę na kompie stacjonarnym i wrzucę więcej fotek
pozdrawiam
Jacek
