Ogródek Robaczka cz. 4
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
Oj, zaszalałaś kobieto .
Pergole rosną u Ciebie jak grzyby po deszczu . A to jest to, co Kubusie lubią najbardziej...
Czy cały front obsadzasz New Dawn?
Pergole rosną u Ciebie jak grzyby po deszczu . A to jest to, co Kubusie lubią najbardziej...
Czy cały front obsadzasz New Dawn?
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9887
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
Przy normalnych zimach nigdy nie okrywałam żadnych róż nawet pnących i nigdy nie startowały od zera. Tylko te popie......e zimy dają różom do wiwatu. Ciekawe jaka będzie tegoroczna.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24813
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
Kasiu chryzantemy w stojakach wyglądają zjawiskowo....u Ciebie o każdej porze roku jest przepięknie
Ja również mam nadzieję, ze zimy w końcu sie unormują i nie będzie ciągłej przeplatanki....ciepło-zimno, ciepło-zimno, taka pogoda mimo najlepszych okryć może wykończyć roślinki
Ja również mam nadzieję, ze zimy w końcu sie unormują i nie będzie ciągłej przeplatanki....ciepło-zimno, ciepło-zimno, taka pogoda mimo najlepszych okryć może wykończyć roślinki
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8631
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
Dzień dobry
Dziękuje wszystkim za porady i sugestie odnośnie okrycia róż pnących Postaram się w weekend zrobić podejście do przygięcia pędow do ziemii, najpierw częściowo, potem w miarę możliwości bardziej. Roze są dosyć młode, w większości to tegoroczne pędy, więc powinny być w miarę elastyczne. Szkoda by było dwumetrowych przyrostów, gdyby miały startować od zera..chcę okryć przede wszystkim Rosannę, Morgengruss, Rosarium U. i Edeny.
Przepraszam, ze zbiorowo, ale bardzo dziękuje za odwiedziny i serdeczności - Agnes, Majka, Edyta, Ewa, Ilonka, Krysia, Justynka, Danusia, Justynka, Madzia, Marzenka, April, Julek, Aguś
Do napisania u Was
Dziękuje wszystkim za porady i sugestie odnośnie okrycia róż pnących Postaram się w weekend zrobić podejście do przygięcia pędow do ziemii, najpierw częściowo, potem w miarę możliwości bardziej. Roze są dosyć młode, w większości to tegoroczne pędy, więc powinny być w miarę elastyczne. Szkoda by było dwumetrowych przyrostów, gdyby miały startować od zera..chcę okryć przede wszystkim Rosannę, Morgengruss, Rosarium U. i Edeny.
Przepraszam, ze zbiorowo, ale bardzo dziękuje za odwiedziny i serdeczności - Agnes, Majka, Edyta, Ewa, Ilonka, Krysia, Justynka, Danusia, Justynka, Madzia, Marzenka, April, Julek, Aguś
Do napisania u Was
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
Ja czuję w kościach, że ta zima lekką będzie (a może to tylko marzenia ). Po zeszłorocznej zmarzło mi tylko kilka sztuk, więc i tak nie mogę narzekać, ale nie chciałabym kolejnego stresu przeżywać. Tak, czy inaczej, zakopczykuję korą, a wrażliwce dodatkowo otulę. Muszą sobie poradzić.
Ty Kasik z 200 różami masz co robić, ale moim zdaniem też nie przesadzaj, bo klimat u Ciebie łagodniejszy niż w mazowieckim czy na górze u Ewy.
Miłego i dzięki za udany wieczór wczoraj - co się pośmiałyśmy, to nasze
Ty Kasik z 200 różami masz co robić, ale moim zdaniem też nie przesadzaj, bo klimat u Ciebie łagodniejszy niż w mazowieckim czy na górze u Ewy.
Miłego i dzięki za udany wieczór wczoraj - co się pośmiałyśmy, to nasze
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15611
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
Witaj Kasiu porannie.U mnie leje niesamowicie,a przy tym okropny wiatr.Dobrze,ze nie muszę z domu wychodzic.Chryzantemy w stojakach prezentuja się wspaniale,zreszta jak wszystkie dodatki w twoim pięknym ogrodzie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8554
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
Kasik hejka
Do Starkla smiało pisz , wrzuc fotki..oni profesjonalnie podchodza do sprawy i pewnikiem dostaniesz nowe sadzonki.
Reklamowałam w tym sezonie, bo pomylili kolor roslin....od razu zaproponowali zwrot kasy albo wymiane na inne rosliny
Do Starkla smiało pisz , wrzuc fotki..oni profesjonalnie podchodza do sprawy i pewnikiem dostaniesz nowe sadzonki.
Reklamowałam w tym sezonie, bo pomylili kolor roslin....od razu zaproponowali zwrot kasy albo wymiane na inne rosliny
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
A jeszcze Ci powiem Kasiu, że u mnie Indigoletta, też sadzona tej wiosny, wyrosła podobnie jak Twoja - 2 pędy, z czego 1 ok, 2,5 m. wysokości. Zobaczymy co będzie dalej .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8631
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
Aguś, ja też jestem dobrej myśli jeśli idzie o zimę, nie spieszę się z okrywaniem, bo klimat faktycznie łagodniejszy u nas. W ubieglym roku okrywalam dopiero w styczniu i w sumie wypadły mi tylko dwa krzaczki, raczej to były słabsze sadzonki (Elmshorn). Miłego
Małgosia, u mnie wiało i padało cała noc, spać nie mogłam przez te hałasy...teraz się przejaśnia, powinno być ok
Dorotko, napisałam do Starkla, wyslalam foty. Jedną reklamację mi uwzględnilil tzn. przy kolejnym zamówieniu, na wiosnę mogę za wskazaną kwotę kupić nową sadzonkę, wysylka na koszt własny. Teraz sklep zamknięty. Druga słabsza róźa ich zdaniem będzie rosła ok i na wiosnę mam się ponownie odezwać. Nie wiem co o tym myśleć. Dla porównania, zamówiłam niedawno róże z Floribundy - spośród kilkunastu zamówionych, jedna była słabsza i uszkodzona. Zareklamowałam sadzonkę i dostałam nową. To jest jakość i firma, który robi na mnie pozytywne wrażenie
Edytko, Indigoletta to faktycznie monstrum, bardzo wigorna róźa, ciekawa jestem jak przezimuje. Będę ja okrywać matą, pędy ma zbyt grube do gięcia. A Ty planujesz odkrywać swoją? Widziałam śliczna podporę u Ciebie z New Dawn Robota męża? Odpowiadając na Twoje wcześniejsze zapytanie, ND posadziłam na wszystkich łukach od frontu.
Małgosia, u mnie wiało i padało cała noc, spać nie mogłam przez te hałasy...teraz się przejaśnia, powinno być ok
Dorotko, napisałam do Starkla, wyslalam foty. Jedną reklamację mi uwzględnilil tzn. przy kolejnym zamówieniu, na wiosnę mogę za wskazaną kwotę kupić nową sadzonkę, wysylka na koszt własny. Teraz sklep zamknięty. Druga słabsza róźa ich zdaniem będzie rosła ok i na wiosnę mam się ponownie odezwać. Nie wiem co o tym myśleć. Dla porównania, zamówiłam niedawno róże z Floribundy - spośród kilkunastu zamówionych, jedna była słabsza i uszkodzona. Zareklamowałam sadzonkę i dostałam nową. To jest jakość i firma, który robi na mnie pozytywne wrażenie
Edytko, Indigoletta to faktycznie monstrum, bardzo wigorna róźa, ciekawa jestem jak przezimuje. Będę ja okrywać matą, pędy ma zbyt grube do gięcia. A Ty planujesz odkrywać swoją? Widziałam śliczna podporę u Ciebie z New Dawn Robota męża? Odpowiadając na Twoje wcześniejsze zapytanie, ND posadziłam na wszystkich łukach od frontu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
Bardzo jestem ciekawa jak Twoja Indigolette przetrwa zimę, bo ciągle jestem w niej zakochana.
Jak u ciebie przetrwa to wiosną koniecznie zamówię do siebie. Ale jak u ciebie nie da rady to ja nie mam nawet co marzyć. Trzymam więc bardzo mocno kciuki.
Jak u ciebie przetrwa to wiosną koniecznie zamówię do siebie. Ale jak u ciebie nie da rady to ja nie mam nawet co marzyć. Trzymam więc bardzo mocno kciuki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8554
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
hm...to dziwne, ja w sumie tylko raz u nich zamawiałam ale pomyłkowo przysłali mi inny kolor celebrate,i nie było zadnych dyskusjii ,przysłali mi inne rosliny wskazane przeze mnie i na ich koszt
Floribunda...mam jedno zamówienie u nich , wszystkie róże piękne i do tego gratis co prawda nie trafiony,...ale liczy sie
Floribunda...mam jedno zamówienie u nich , wszystkie róże piękne i do tego gratis co prawda nie trafiony,...ale liczy sie
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
Z kopczykowaniem nie ma co się śpieszyć, bo krzywdę tylko różom można zrobić... pamiętam, że i ja chyba na początku stycznia zabezpieczałam i w sumie, wyszło to różom na plus.
Od Starkla zmarzła mi niestety Uetersener Klosterrose, na którą ogromnie liczyłam... nie reklamowałam jej jednak, a ogólnie kontakt z firmą i ich podejście do klienta bardzo sobie chwalę. Floribundy jeszcze nie wypróbowałam, ale skoro chwalicie, to pewnie wiosną zamówię kilka róż na próbę.
Kasiu, czy znalazłaś The Wedgewood Rose? (znowu ten Wood nam się przewija )
Od Starkla zmarzła mi niestety Uetersener Klosterrose, na którą ogromnie liczyłam... nie reklamowałam jej jednak, a ogólnie kontakt z firmą i ich podejście do klienta bardzo sobie chwalę. Floribundy jeszcze nie wypróbowałam, ale skoro chwalicie, to pewnie wiosną zamówię kilka róż na próbę.
Kasiu, czy znalazłaś The Wedgewood Rose? (znowu ten Wood nam się przewija )
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Robaczka cz. 4
Kasiu, ja róże kopczykuję i ewentualnie osłaniam gałązkami świerkowymi (jeśli je mam). Część pędów przemarza, ale nie do samej ziemi. Ostatniej zimy część róż dostała kopczyki z obornika krowiego (oczywiście ze słomą). Zima była nietypowa, więc trudno do końca ocenić efekty. W moim ogrodzie róże przetrwały stosunkowo dobrze (tj. na blisko 100 krzaków wypadły 3 szt.).robaczek_Poznan pisze: Edytko, Indigoletta to faktycznie monstrum, bardzo wigorna róźa, ciekawa jestem jak przezimuje. Będę ja okrywać matą, pędy ma zbyt grube do gięcia. A Ty planujesz odkrywać swoją? Widziałam śliczna podporę u Ciebie z New Dawn Robota męża?
Co do Indigolette, to wolałabym, żeby już większa nie rosła, bo posadziłam ją przy kratce altany i już weszła mi pod dach .
Podpora była zamówiona u miejscowego wykonawcy (mój projekt ). M sprawnie porusza się w konstrukcjach drewniany, ale nigdy nie robił nic z metalu.
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu