Paprocie ogrodowe Cz. 2
- Ma-Do
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1754
- Od: 22 lut 2010, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Paprocie ogrodowe Cz. 2
Paprocie zwłaszcza zimozielone cieszą nas aż do mrozów.
To moje rosnące u mnie już kilka lat.
Polystichum polyblepharum
Asplenium scolopendrium Angustifolia
Dryopteris Wallichiana?
Asplenium scolopendrium
Asplenium scolopendrium 'Cristataum'
Dryopteris erythrosora
Polystichum setiferum
Asplenium trichomanes
To moje rosnące u mnie już kilka lat.
Polystichum polyblepharum
Asplenium scolopendrium Angustifolia
Dryopteris Wallichiana?
Asplenium scolopendrium
Asplenium scolopendrium 'Cristataum'
Dryopteris erythrosora
Polystichum setiferum
Asplenium trichomanes
Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Moje wątki
Re: Paprocie ogrodowe Cz. 2
Jestem nowym 'właścicielem' zielonego zakątka ziemi i uwielbiam paprocie (wszystkie).. jestem tylko ciekawa, czy jest odmiana 'odporna' na słoneczną część ogrodu? Czy raczej powinnam się skupić na umiejscowieniu ich w części zacienionej. Mam obiecane od siostry Pióropuszniki Strusie i nie wiem co będzie dla nich lepsze. Pozdrawiam. Marysieńka
Re: Paprocie ogrodowe Cz. 2
Pióropuszniki byle miały wilgoć, podobnie jak Nerecznica błotna (Thelypteris palustris) to będą i na słońcu rosły. Oczywiście przy całodniowej operacji słońca będą się trochę przypalać. Tyle że pióropuszniki z czasem mogą stać się nazbyt inwazyjne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1069
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Paprocie ogrodowe Cz. 2
Będąc w Castoramie kupiłem dość mizerną paprotkę. W domu się "odchwyciła" ale chyba ma za małą doniczkę. Jakiej ziemi użyć do przesadzenia? Czy jest jakaś specjalna do paproci?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21773
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Paprocie ogrodowe Cz. 2
Owszem, w marketach kupisz specjalną ziemię do paproci .
Jest to mieszanka z torfem ,włóknem kokosowym o lekko kwaśnym odczynie.
Dobrze byłoby dodać do niej nieco rozluźniacza a na dnie zrobić drenaż np. z keramzytu.
W uprawie paproci ważna też jest wilgotność otoczenia,szczególnie teraz przy suchym powietrzu
spowodowanym ogrzewaniem naszych pomieszczeń.
Powszechnie znamy opinię,że paprocie lubią wilgoć ale zwracam uwagę,że
łatwo ulegają zalaniu.
Lepiej więc pozwolić jej spijać wodę z podstawki niż podlewać bezpośrednio ziemię.
Jest to mieszanka z torfem ,włóknem kokosowym o lekko kwaśnym odczynie.
Dobrze byłoby dodać do niej nieco rozluźniacza a na dnie zrobić drenaż np. z keramzytu.
W uprawie paproci ważna też jest wilgotność otoczenia,szczególnie teraz przy suchym powietrzu
spowodowanym ogrzewaniem naszych pomieszczeń.
Powszechnie znamy opinię,że paprocie lubią wilgoć ale zwracam uwagę,że
łatwo ulegają zalaniu.
Lepiej więc pozwolić jej spijać wodę z podstawki niż podlewać bezpośrednio ziemię.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1069
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Paprocie ogrodowe Cz. 2
Dziękuję pięknie KaRo.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1597
- Od: 29 maja 2009, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Paprocie ogrodowe Cz. 2
Kompia
Ja bym obcięła. Zaraz wypuszczą nowe, zielone
Pokaż jak wyglądają po miesiącu
Ja bym obcięła. Zaraz wypuszczą nowe, zielone
Pokaż jak wyglądają po miesiącu
Pozdrawiam serdecznie - Agnieszka
- mieciak49
- 1000p
- Posty: 1081
- Od: 13 paź 2010, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Paprocie ogrodowe Cz. 2
Zdecydowanie trzeba obciąć,już są widoczne pastorałki i muszą mieć energię na wzrost
Jeśli ta druga paproć będzie zgodna co do nazwy to będzie piękna,mocna paproć o błyszczących liściach
Jeśli ta druga paproć będzie zgodna co do nazwy to będzie piękna,mocna paproć o błyszczących liściach
-
- 200p
- Posty: 475
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Sadzenie paproci w ogrodzie
Kupiłem po raz pierwszy w życiu paprocie: Pióropusznik Strusi, Nerecznicę Samczą i Wietlicę Japońską.
Okazało się, że jednak słońce po południu zagląda w miejsce zasadzenia. Wietlica jako jedyna przyszła z liśćmi i zaczęła zasychać mimo iż była podlewana.
Wszystkie zostały posadzone w ziemi do paproci, ale podlewałem wodą z kranu odstaną. Ponieważ ziemię kupiłem dobrą, to pomyślałem, że to wina twardej kranówki. Zacząłem więc dodawać do podlewania siarczan amonu. W internecie czytałem, że paprocie te wolą glebę lekko kwaśną, ale na wapiennej też sobie poradzą. Teraz już używam siarczanu jedynie do borówek,
W każdym razie wietlicę przesadziłem pod drzewka gdzie jest niemal cień przez cały dzień. Nadal kiepsko przędzie ale postanowiłem poczekać na przesadzenie do wiosny, jeśli nic się nie poprawi do tej pory.
Pióropusznik wypuścił jakieś 2-3 tygodnie temu liście, a nerecznica jakoś ponad tydzień temu. Ciągle pada więc nie muszę podlewać, ale martwię się co będzie jak przyjdzie upał i susza. Póki co paprocie te rosną same, więc po 16-tej są bezpośrednio nasłonecznione (niemal północna strona budynku).
Pytania:
1. Czy to słońce im nie zaszkodzi? Nawet jak je zasadzę w rzędzie, żeby jedna drugą zacieniała, to i tak od góry słońce będzie świecić - na chwilę obecną od 16-tej do 21-szej nawet.
2. jaki szeroki musi być pas zostawiony dla paproci? Taki pióropusznik dorasta do 1,5m chyba, a jak ze średnicą?. Czyli ile od chodnika, żeby nie przeszkadzały w chodzeniu? Przy samym chodniku planuję kocimiętkę i nad nią zwieszały by się liście paproci.
Czyli kocimiętka zajmie 50cm, to jak posadzę pióropusznik w odległości 50cm od chodnika, to zwiesi się nad kocimiętka, ale nie sięgnie chodnika? Może ktoś ma i mógłby zmierzyć? metr od chodnika brzmi rozsądniej, ale jeśli się pomylę, to czeka mnie przesadzanie i przenoszenie ziemi do paproci. A pewnie paprocie osiągną maksymalne rozmiary dopiero po kilku latach.
3. Czy wietlica japońska może mieć niemal mocny cień? mam odmianę pewter lace, która ma srebrzysto wybarwione liście - a ponoć te wybarwione lubią słońce
4. To chyba najważniejsze pytanie. Jak głęboko się sadzi paprocie, bo szukałem długo nigdzie nie znalazłem informacji jak głęboki dołek trzeba wykopać. Może u mnie słabo rosną, bo za płytki zrobiłem? Wykopałem dołek 20cm i średnicy ok. 30cm i wypełniłem go ziemią do paproci. Sama ziemia z doniczki ze sklepu miała powiedzmy 10cm. Pytanie brzmi czy nie trzeba spulchnić ziemi głębiej i głębiej dać ziemię dla paproci? Podobno przy powierzchni jest kłącze z którego wyrastają liście, ale kłącze wypuszcza korzenie. Ja mam zbitą gliniastą ziemię, więc proszę o radę.
Planuję na wiosnę wykopać kłącza i je rozdzielić i wsadzić w nowe miejsca. Specjalnie robię te dołki, zamiast pasa ziemi, żeby ograniczyć paprociom samodzielne rozmnażanie - może je ta glina spowolni
5. Jak się dzieli kłącze do celów rozmnażania? Nie mam pojęcia jak wygląda kłącze i czy je się rozrywa czy tnie? Czy wykopuje się je z korzeniami?
Wcześniej wsadzałem zakupione rośliny w doniczkach, po po prostu w dołek i nie zajmowałem się korzeniami.
Okazało się, że jednak słońce po południu zagląda w miejsce zasadzenia. Wietlica jako jedyna przyszła z liśćmi i zaczęła zasychać mimo iż była podlewana.
Wszystkie zostały posadzone w ziemi do paproci, ale podlewałem wodą z kranu odstaną. Ponieważ ziemię kupiłem dobrą, to pomyślałem, że to wina twardej kranówki. Zacząłem więc dodawać do podlewania siarczan amonu. W internecie czytałem, że paprocie te wolą glebę lekko kwaśną, ale na wapiennej też sobie poradzą. Teraz już używam siarczanu jedynie do borówek,
W każdym razie wietlicę przesadziłem pod drzewka gdzie jest niemal cień przez cały dzień. Nadal kiepsko przędzie ale postanowiłem poczekać na przesadzenie do wiosny, jeśli nic się nie poprawi do tej pory.
Pióropusznik wypuścił jakieś 2-3 tygodnie temu liście, a nerecznica jakoś ponad tydzień temu. Ciągle pada więc nie muszę podlewać, ale martwię się co będzie jak przyjdzie upał i susza. Póki co paprocie te rosną same, więc po 16-tej są bezpośrednio nasłonecznione (niemal północna strona budynku).
Pytania:
1. Czy to słońce im nie zaszkodzi? Nawet jak je zasadzę w rzędzie, żeby jedna drugą zacieniała, to i tak od góry słońce będzie świecić - na chwilę obecną od 16-tej do 21-szej nawet.
2. jaki szeroki musi być pas zostawiony dla paproci? Taki pióropusznik dorasta do 1,5m chyba, a jak ze średnicą?. Czyli ile od chodnika, żeby nie przeszkadzały w chodzeniu? Przy samym chodniku planuję kocimiętkę i nad nią zwieszały by się liście paproci.
Czyli kocimiętka zajmie 50cm, to jak posadzę pióropusznik w odległości 50cm od chodnika, to zwiesi się nad kocimiętka, ale nie sięgnie chodnika? Może ktoś ma i mógłby zmierzyć? metr od chodnika brzmi rozsądniej, ale jeśli się pomylę, to czeka mnie przesadzanie i przenoszenie ziemi do paproci. A pewnie paprocie osiągną maksymalne rozmiary dopiero po kilku latach.
3. Czy wietlica japońska może mieć niemal mocny cień? mam odmianę pewter lace, która ma srebrzysto wybarwione liście - a ponoć te wybarwione lubią słońce
4. To chyba najważniejsze pytanie. Jak głęboko się sadzi paprocie, bo szukałem długo nigdzie nie znalazłem informacji jak głęboki dołek trzeba wykopać. Może u mnie słabo rosną, bo za płytki zrobiłem? Wykopałem dołek 20cm i średnicy ok. 30cm i wypełniłem go ziemią do paproci. Sama ziemia z doniczki ze sklepu miała powiedzmy 10cm. Pytanie brzmi czy nie trzeba spulchnić ziemi głębiej i głębiej dać ziemię dla paproci? Podobno przy powierzchni jest kłącze z którego wyrastają liście, ale kłącze wypuszcza korzenie. Ja mam zbitą gliniastą ziemię, więc proszę o radę.
Planuję na wiosnę wykopać kłącza i je rozdzielić i wsadzić w nowe miejsca. Specjalnie robię te dołki, zamiast pasa ziemi, żeby ograniczyć paprociom samodzielne rozmnażanie - może je ta glina spowolni
5. Jak się dzieli kłącze do celów rozmnażania? Nie mam pojęcia jak wygląda kłącze i czy je się rozrywa czy tnie? Czy wykopuje się je z korzeniami?
Wcześniej wsadzałem zakupione rośliny w doniczkach, po po prostu w dołek i nie zajmowałem się korzeniami.