Kocham Ogród cz.3
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kocham Ogród cz.3
Adrianno, szkoda, że zakończyłaś wspomnienia tulipanowe. Szczególnie, że teraz już ich nie masz za wiele.
To były piekne czasy kiedy miałaś ich pełno. Także nie tylko nornice wyżądziły szkodę Tobie, ale i nam.
Historia z Twoim piesem jest ciekawa. Międzynarodowy pies.
Piszesz o właścicielu psa, że był ładny, czy o samym psie
U mnie jeszcze nie ma oznak wiosny. Już się z tym pogodziłam, że u Was wszystko szybciej się zaczyna
To były piekne czasy kiedy miałaś ich pełno. Także nie tylko nornice wyżądziły szkodę Tobie, ale i nam.
Historia z Twoim piesem jest ciekawa. Międzynarodowy pies.
Piszesz o właścicielu psa, że był ładny, czy o samym psie
U mnie jeszcze nie ma oznak wiosny. Już się z tym pogodziłam, że u Was wszystko szybciej się zaczyna
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Kocham Ogród cz.3
Adrianno witaj.
Twój ogród zaczyna budzić się do życia.
Piękne ranniki.
Ja jakoś ostatnio nie mam do nich szczęścia, dwie wiosny wcale nie zakwitły z jesiennego sadzenia.
Jesienią także posadziłam, ale na razie nic nie widać, tylko przebiśniegi zakwitły, pomimo, że ziemia zmarznięta.
Twój ogród zaczyna budzić się do życia.
Piękne ranniki.
Ja jakoś ostatnio nie mam do nich szczęścia, dwie wiosny wcale nie zakwitły z jesiennego sadzenia.
Jesienią także posadziłam, ale na razie nic nie widać, tylko przebiśniegi zakwitły, pomimo, że ziemia zmarznięta.
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3032
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród cz.3
Ewo-Glorio, moją wesołość wiosenną trochę tłumi temperatura. Poprzycinałam trochę krzewy, ale bez przyjemności, czekam, aż będzie cieplej, by skończyć.
Małgosiu,aż się boję, by go nie "zagłaskać".
Comciu,mam nadzieję, że zjawisz się po roślinki.
Fabi,pamiętam, jak kibicowałaś oczarkowi. Ranniki się rozsiewają b.ładnie, ale na rabatach, gdzie coś
przekopuję, chyba je niszczę, bo są całe łany siewek, a potem niemal nic.Ale mam miejsca, gdzie niszczycielska
ręka nie sięga i jak chcesz, zbiorę dla Ciebie nasiona.
Gosiu, dobrze, że mamy fotki , wtedy wspomnienia są piękniejsze.. A teraz będzie ..."lepiej lub choćby
inaczej." Ktoś traci - my, ktoś zyskuje - producenci cebulek. Obcując na co dzień z przyrodą, wiemy coś
o równowadze w niej. Tak mi się napisało o 1 właścicielu suni, on też był piękny. Zyczę Ci szybkich oznak
wiosny w ogrodzie i
Tajko, mam dobre doświadczenie z przesadzaniem kwitnących, nie masz kogoś w pobliżu? Potem jest
trudno je znaleźć, skoro wyglądają, jak grudka ziemi.
Małgosiu,aż się boję, by go nie "zagłaskać".
Comciu,mam nadzieję, że zjawisz się po roślinki.
Fabi,pamiętam, jak kibicowałaś oczarkowi. Ranniki się rozsiewają b.ładnie, ale na rabatach, gdzie coś
przekopuję, chyba je niszczę, bo są całe łany siewek, a potem niemal nic.Ale mam miejsca, gdzie niszczycielska
ręka nie sięga i jak chcesz, zbiorę dla Ciebie nasiona.
Gosiu, dobrze, że mamy fotki , wtedy wspomnienia są piękniejsze.. A teraz będzie ..."lepiej lub choćby
inaczej." Ktoś traci - my, ktoś zyskuje - producenci cebulek. Obcując na co dzień z przyrodą, wiemy coś
o równowadze w niej. Tak mi się napisało o 1 właścicielu suni, on też był piękny. Zyczę Ci szybkich oznak
wiosny w ogrodzie i
Tajko, mam dobre doświadczenie z przesadzaniem kwitnących, nie masz kogoś w pobliżu? Potem jest
trudno je znaleźć, skoro wyglądają, jak grudka ziemi.
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3032
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród cz.3
Moim zdaniem ten kiścień głupawo się przebarwia, ale "
...i w tym właśnie jest ozdoba, gdy piegi są na nosku.."
To jest próba skorzystania z innego hostingu do zdjęć. Dzięki Ci,Andrzeju.
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2503
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Kocham Ogród cz.3
Adrianno u Ciebie już wiosna
U mnie jeszcze moment. Błoto po pas, a w rabatki wejśc się na razie nie da, bo przy roztopach były podtopione, a potem zamarznięte na kośc. Obawiam się, że sporo moich roślinek ucierpiało Niestety na moim wygwizdowie są ciut inne warunki, niż w Twoim pięknym zacisznym ogrodzie , a to przecież tak niedaleko
Pozdrawiam serdecznie
U mnie jeszcze moment. Błoto po pas, a w rabatki wejśc się na razie nie da, bo przy roztopach były podtopione, a potem zamarznięte na kośc. Obawiam się, że sporo moich roślinek ucierpiało Niestety na moim wygwizdowie są ciut inne warunki, niż w Twoim pięknym zacisznym ogrodzie , a to przecież tak niedaleko
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kocham Ogród cz.3
Mój kiścień chyba zmarł. Jakoś nie mam do niego szczęścia, chociaż bardzo lubię te kolorki zimą
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9423
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Kocham Ogród cz.3
Adrianno a ja coś mam pecha do ranników, bo robiłam już kilka podejść i nie chcą rosnąć w moim ogrodzie
Chyba u mnie za ciężka ziemia
Chyba u mnie za ciężka ziemia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Kocham Ogród cz.3
Adrianno, masz rację, temperatura spowolniła prace ziemia u nas znów przymarzła ...
ale zapowiadany jutrzejszy deszcz powinien rozpocząć w końcu upragnioną wiosnę!
Lubię krzewy z kolorowymi liśćmi i twój kiścień również do nich należy!
Kolejny na liście na kwaśną rabatę!
ale zapowiadany jutrzejszy deszcz powinien rozpocząć w końcu upragnioną wiosnę!
Lubię krzewy z kolorowymi liśćmi i twój kiścień również do nich należy!
Kolejny na liście na kwaśną rabatę!
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Kocham Ogród cz.3
Na jakim stanowisku rośnie ten kiścień?
Mój ani nie rośnie, ani się nie zagęszcza, stoi jak zaklęty i w dodatku po każdej zimie częściowo jest podniszczony.
Mój ani nie rośnie, ani się nie zagęszcza, stoi jak zaklęty i w dodatku po każdej zimie częściowo jest podniszczony.
- Fabi 12
- 1000p
- Posty: 1253
- Od: 18 sty 2010, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.
Re: Kocham Ogród cz.3
Adrianno bardzo bym była wdzięczna za nasionka.
Pozdrawiam Fabiola.
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3032
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród cz.3
Prawie-wiosenny dzień bez pracy w ogrodzie - to dzień stracony. Ranek nie był dziś biały, jak w ostatnich
dniach i skłaniał do szeroko zakrojonych planów. A potem białe, którego nie było pod stopami, pojawiło się z nieba.
I pada do tej pory, tylko stało się przezroczyste. Samo życie. Wyspałam się wreszcie. Jak dobrze, że mamy
przynajmniej Forum. Choć przyznam, że należę do pokolenia, które nie stawia wirtualnego świata wyżej.
Nawet fotek nie zdołałam zrobić.
Ewokoro, jeszcze nie zaczęłam liczyć strat, ale też na pewno będą.Pewnie irysy, które dla Ciebie wykopałam,
zadołowałam w kąciku i o nich zapomniałam.Jestem skłonna jednak jeszcze się podzielić innymi.
Gosiu, ciekawe dlaczego? Mój przeżył drugą zimę. Wg literatury może mieć nawet za mało Nie dbam o niego
specjalnie.
Halinko,ranniki wydają się zupełnie niewymagające.Porozsiewały się w różnych miejscach, nawet trudnych. Zginęły
jedynie tam, gdzie coś dosadzałam i musiałam kopnąć. Może spróbujesz z nasionkami? Jak chcesz , to Ci przyślę, jak będą.
Ewo-Glorio, Tobie szczególnie wiosna jest potrzebna. Masz taki ogrom pracy. Dziś pada wg prognozy tylko
u nas. Jeżeli ma pomóc wiośnie to ok. Dobry pomysł z posadzeniem kiścienia, ale może znajdziesz lepszą odmianę, niż moja.
Widziałam w ub.roku np. u Kocicy. O wiele ładniej się przebarwiał. Być może mój ma za mało słońca?
Aniu DS, na pewno oprócz róż i wielu innych, wszyscy Cię kochamy. Kiścień może być nieszlachetnym wyjątkiem.
Ja mam tak z goryczkami. Zastanawiam się nad zmianą nicka. Może to dlatego ?Miłość nieodwzajemniona.
Poważnie : do południa ma słońce. Jeszcze w ogóle go nie cięłam. Zapomniałam o zakwaszeniu.Nawożeniu chyba też.
Fabi,dasz adres (a może będziesz w odpowiednim czasie we Wrocławiu? zapraszam) to Ci przyślę.
dniach i skłaniał do szeroko zakrojonych planów. A potem białe, którego nie było pod stopami, pojawiło się z nieba.
I pada do tej pory, tylko stało się przezroczyste. Samo życie. Wyspałam się wreszcie. Jak dobrze, że mamy
przynajmniej Forum. Choć przyznam, że należę do pokolenia, które nie stawia wirtualnego świata wyżej.
Nawet fotek nie zdołałam zrobić.
Ewokoro, jeszcze nie zaczęłam liczyć strat, ale też na pewno będą.Pewnie irysy, które dla Ciebie wykopałam,
zadołowałam w kąciku i o nich zapomniałam.Jestem skłonna jednak jeszcze się podzielić innymi.
Gosiu, ciekawe dlaczego? Mój przeżył drugą zimę. Wg literatury może mieć nawet za mało Nie dbam o niego
specjalnie.
Halinko,ranniki wydają się zupełnie niewymagające.Porozsiewały się w różnych miejscach, nawet trudnych. Zginęły
jedynie tam, gdzie coś dosadzałam i musiałam kopnąć. Może spróbujesz z nasionkami? Jak chcesz , to Ci przyślę, jak będą.
Ewo-Glorio, Tobie szczególnie wiosna jest potrzebna. Masz taki ogrom pracy. Dziś pada wg prognozy tylko
u nas. Jeżeli ma pomóc wiośnie to ok. Dobry pomysł z posadzeniem kiścienia, ale może znajdziesz lepszą odmianę, niż moja.
Widziałam w ub.roku np. u Kocicy. O wiele ładniej się przebarwiał. Być może mój ma za mało słońca?
Aniu DS, na pewno oprócz róż i wielu innych, wszyscy Cię kochamy. Kiścień może być nieszlachetnym wyjątkiem.
Ja mam tak z goryczkami. Zastanawiam się nad zmianą nicka. Może to dlatego ?Miłość nieodwzajemniona.
Poważnie : do południa ma słońce. Jeszcze w ogóle go nie cięłam. Zapomniałam o zakwaszeniu.Nawożeniu chyba też.
Fabi,dasz adres (a może będziesz w odpowiednim czasie we Wrocławiu? zapraszam) to Ci przyślę.
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9423
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Kocham Ogród cz.3
Adrianno może faktycznie z nasion lepiej będą rosły
Zakupione w tamtym roku cebulki wsadziłam do doniczki, bo pomyślałam sobie, że może cebulki te zjadają jakieś szkodniki
Ciekawa jestem, czy co z nich wyrośnie w tym roku.
Zakupione w tamtym roku cebulki wsadziłam do doniczki, bo pomyślałam sobie, że może cebulki te zjadają jakieś szkodniki
Ciekawa jestem, czy co z nich wyrośnie w tym roku.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kocham Ogród cz.3
Adrianno, ja własnie ciągle zapominam go zacieniować. Może to ma wpływ?
Nie miałam czasu sprawdzić jak naprawdę wygląda. Może w weekend się uda
Nie miałam czasu sprawdzić jak naprawdę wygląda. Może w weekend się uda