Na orkę zimową i inne jesienne uprawki jest już za późno. Co możesz zrobić wiosną ?. Należałoby puścić glebogryzarkę a następnie orkę. Trzeba jednocześnie wprowadzić nawozy chcąc cokolwiek uprawiać ale do tego jest potrzebna analiza gleby , bo to nie jest 300 m2 ale znacznie, znacznie więcej. A z herbicydami ostrożnie. Jeżeli był to nieużytek to problemem nie są rosnące chwasty ale ich nasiona drzemiące w ziemi. Tu nie można działać na ślepo bo można utopić znaczną kasę. Co do uwag nie ma się co oburzać. Jak ktoś kompletnie zielony bierze się za uprawę działki w ROD to można, a nawet trzeba mu pomóc a jeżeli zrobi sobie krzywdę to w sumie niewielką. . Ale jak ktoś się przymierza do uprawy na hektarach nie mając pojęcia, to może niestety wzbudzać litość jako potencjalny samobójca albo wzbudzać śmiech jako żartowniś.finestramonika pisze:Bo pomimo tego ze jestem totalnym laikiem to wyobrazam sobie ze trzeba ja zaorac i chyba spryskac jakac chemia aby zniszczyc chwasty itp rzeczy.
Pozdrawiam