Róże, róże, róże... - Asia - 2011

[camellia]

Glamis Castle - takie krzaki to w RS. A jakie korzenie...
One są za oknem, na zewnętrznym parapecie.

[majka411]

Wyobrażam sobie te korzenie. Jeszcze takiego krzaczka róży nie widziałam

[camellia]

Moje pozostałe nabytki:
The Prince



Cornelia



Variegata di Bologna



Tradescant



Niestety, najgorzej mają się The Prince, Tradescant. A to dlatego, że szanowny szkółkarz z Niemiec wysłał je... kiedy to było...? W styczniu? Biedulki moje, ale są silne i też już ruszyły.

Niestety mam paskudne widoki za oknem - te rusztowania

-- 15 mar 2012, o 16:00 --

Mam problem z edycją postów - tekst pojawia mi się tylko na chwilę i potem wszystko znika. Chyba podałam niewłaściwy link, jeszcze raz Tradescant

[majka411]

Asia, trochę sobie narzekasz, ale i tak piękne te krzaczki.
Pamiętaj wiosna i lato - musisz znaleźć czas na focenie.

[Deirde]

Tylko zabezpiecz je odpowiednio by Ci z powodu tych rusztowań krzaczki nie znikły.

[camellia]

Maju pamietam, będę focić na potęgę

Gosiu panowie z ekipy remontowej chyba nie będą zainteresowani różami, a poza nimi komu by się chciało wchodzić po rusztowaniu na 4 piętro? No, w raz w sylwestra znaleźli się tacy...

Wczoraj wygrzebałam jeszcze parę zdjęć. Nawet Chopin się znalazł.



Mister Lincoln



Herkules w dwóch odsłonach:





Kronenbourg, niestety już przekwitający.

[majka411]

Asiu, dziękuję za różyczki. Chopin jest piękną różą. Wymarzł mi dwa lata temu i już nie powtórzyłam go w zamówieniu.
Trochę żałuję.

[camellia]

Majeczko przykro mi z powodu Chopina. Może jednak warto jeszcze raz sprobować? Mój teraz też przemarzł, jak wszystkie wielkokwiatowe i wielokwiatowe, mam nadzieję, ze tylko do poziomu kopczyka. nawet ich nie okrywałam. Bardzo mi się podoba jego kwiat i pąki.

I to by było na tyle. Mam jeszcze kilka zdjęć, ale wstydzę się je wstawić bo miałam wtedy nie skoszoną trawę i jest sporo chwastów Zdjęcia sierpniowe, kiedy to nie było mnie cały miesiąc w domu, wpadałam tylko na weekendy.

Eden



Pomponella



Rosenfee

[majka411]

Asia, mam Eden i Rosenfee ale foty, a Ty się niby czego wstydzisz.
Pięknie Ci kwitły.
Edenka po zimie zielona czy podmarzła ?

[camellia]

Edenka prawie cała zielona, ale na razie jest mała, miała kopczyk i ciepłe okrycie ze słomy. Zdjęłam je w poniedziałek, mam nadzieję, że nie za wcześnie i nie zaszkodzi
W tym roku będę miała dla róż więcej czasu, takie mam plany. Nie dopuszczę do takiego rozrostu trawy i chwastów, dla mnie to okropne. I mam nadzieję, że róże będą trochę większe. Co prawda podmarzły ale starsze więc powinny mieć więcej wigoru w sobie.
Obawiam się, że to koniec zdjęć z zeszłego sezonu. Czas na nowe Niedługo przyjdą różyczki z RG, a będzie ich aż siedem. Będę mogła sadzić najwcześniej w sobotę za tydzień a ten tydzień będę miała bardzo ciężki.

[edulkot]

Asiu ślicznie kwitły Ci różyczki, Eden cudny, jakbym chciała zobaczyć na moich choć jeden kwiatuszek.
I te nowe róże to krzaczory a nie sadzonki, też przyszły do Polski w styczniu tak jak moje.

[gloriadei]

Asiu
same piękności pokazujesz!
Róże co rok będą się rozrastać, nawet gdy górą podmarzają to korzenie są już głęboko i z dużą siłą wyrosną nowe pędy!
Udanego sezonu w ogrodzie!

[Alutka102]

Myślę Asiu, ze Gosia tak szybko się nie wyrobi z naszymi paczkami, więc i tak pewnie koło przyszłej soboty będziemy sadzić róże z RG