Wysiew orzecha laskowego

[seedkris]

Nie prościej teraz wysiać do gruntu?

[gienia1230]

Niestety, nie prościej. U nas jest mnóstwo wiewiórek, wygrzebują orzeszki. Tą leszczyną będziemy obsadzać luki w szpalerze wyłamanych przez huragan Sandy sosen wokól całej posesji. Oczywiście po wewnętrznej stronie ogrodzenia. Po zewnętrznej stronie płotu będzie sadzona róża- tak by sarny dostępu nie miały, a wierzcie mi baaaardzo lubią zgryzać leszczynę, zresztą pąki róży też lubią. Wiadomo, przy tylu wiewiórach (bezczelne okropnie) orzechów będzie niewiele, myślę jednak, że coś tam dla nas też skapnie.

[klakier7]

Do stratyfikacji orzechów laskowych możemy użyć; wilgotnego piasku rzecznego,piasku zmieszanego z miałem torfowym,trocin z piaskiem lub torfem albo samego torfu.Można też użyć wilgotnego mchu.Słoma to zły pomysł ponieważ jest źródłem wielu patogenów.Pozdrawiam klakier.

[gienia1230]

Trocin nie mam, mam za to sporo zrębków sosnowych z rozdrabniarki do gałęzi ( wysypane pod sosny), piasek tylko taki żółty z piaskownicy dla dzieci- to chyba nie rzeczny a z plaży. Radzisz klakier odwrotnie robić niż ci studenci, którzy orzeszki rozdawali. Oni polecali suchy mech. No i jestem w kropce. Na coś muszę się zdecydować bo październik na karku. Czyli koniecznie musi być wilgotne a nie suche i by w lodówce nie wyschło wsadzić do pojemnika a nie do papierowej torebki? Czyli kontrolować wilgotność w trakcie stratyfikacji? Nie mogę nic schrzanić bo drugi raz takich orzechów już mieć nie będę. Z kolei w przesyłce z nasionami róży jest króciutka informacja by przechować do wiosny w lodówce (i wyraźnie podkreślone- nie w zamrażalniku) - tyle i tylko tyle.

[klakier7]

Stosujemy woreczki foliowe jak radzi @pelikano11, żeby w łatwy sposób móc utrzymać odpowiednią wilgotność w czasie stratyfikacji.Piasek z plaży nie nadaje się ze względu na jego zasolenie a wióry są za grube i posiadają małą pojemność wodną by mogły utrzymać wilgotność przez dłuższy czas.Stratyfikacja to;odpowiednia temperatura,wilgotność i czas w jakim te czynniki działają na nasiona.Pozdrawiam klakier.

[gienia1230]

Dzięki Klakier . Syn poszpera w necie, gdzieś przecież taki piasek i trociny muszą być. Może w sklepach zoologicznych. Bo w supermarketach na pewno nie ma.

[NOWY 83]

Witam , pozwolicie wtrącę słówko dziś w tesko widziałem piasek worki 25 kg . ceny nie pamiętam

[gienia1230]

Do Polski po piasek raczej nie polecę.

[klakier7]

@gienia1230.Zżera mnie ciekawość jak w drugim stanie pod względem wielkości produkcji borówki wysokiej nie można dostać torfu.Pozdrawiam klakier.

[gienia1230]

Nie widziałam w ogóle torfu w centrach ogrodniczych. Pewnie kupić gdzieś można, np w necie, tylko po co mi np 50 funtów ? A ja potrzebuję niewiele, tylko by te orzeszki włożyć do woreczka. Tutaj w ogródkach, przynajmniej w tych które oglądałam nie uprawiają borówki. W jednym tylko zobaczyłam jeden okropnie zabiedzony krzaczek porzeczki czerwonej. Gdy szukałam kwaśnego torfu pod azalię i rhododendron, proponowano mi nawóz zakwaszający i zwykłą ogrodową ziemię. Obydwa krzewy mi zdechły. Aż dziwne, że mogłam kupić mocznik i siarczany w malutkich opakowaniach po 5 funtów i to tylko przez Amazon wysyłkowo.W marketach nie ma.

[x-p-11]

Gienia żwirek do akwarium albo dla ptaszków z zoologicznego i odrobina przesianej ziemi z ogródka, i będzie ok. Ja swoją mieszankę zwilżłyłem topsinem z mospilanem, strzeżonego..
https://www.google.pl/search?q=branchbu ... Pet+Supply

[gienia1230]

Pelikano, właśnie o takim sklepie pomyślałam. Jest i to niedaleko- 30 minut samochodem, wszystko dla ptaków, ptaszków, kotów, psów i innych domowych zwierzątek , kur (piskleta na wiosnę mieli), koni, krów i kóz, osłów (zwierząt oczywiście) itp, wszelki sprzęt ogrodniczy i rolniczy. Syn tam często jeździ, będzie ok.

[x-p-11]

Gienia kiedy zaczynasz stratyfikować?