Sępolia,Fiolek afrykanski-liście żółkną ,kwiaty zasychajś,więdną i inne problemy w uprawie
Przemo, przelany raczej nie jest.
Podlewam do spodka i średnio co 7 dni. Ale bardziej patrzę na listki, jak zaczynają lekko więdnąć do uznaję, że ma sucho i wtedy podlewam. Zatem czasem jest to dłużej niż 7 dni. Chyba powinnam go zabrać z parapetu, bo nawet nie wiem kiedy mógł zostać poparzony promieniami słonecznymi.
Pozdrawiam
Asikk
Podlewam do spodka i średnio co 7 dni. Ale bardziej patrzę na listki, jak zaczynają lekko więdnąć do uznaję, że ma sucho i wtedy podlewam. Zatem czasem jest to dłużej niż 7 dni. Chyba powinnam go zabrać z parapetu, bo nawet nie wiem kiedy mógł zostać poparzony promieniami słonecznymi.
Pozdrawiam
Asikk
A na jakim oknie stał do tej pory? Raz na tydzień to dla fiołka za mało by go podlewać lepiej mniejszą dawka a dwa razy w tygodniu.Asikk pisze:Przemo, przelany raczej nie jest.
Podlewam do spodka i średnio co 7 dni. Ale bardziej patrzę na listki, jak zaczynają lekko więdnąć do uznaję, że ma sucho i wtedy podlewam. Zatem czasem jest to dłużej niż 7 dni. Chyba powinnam go zabrać z parapetu, bo nawet nie wiem kiedy mógł zostać poparzony promieniami słonecznymi.
Pozdrawiam
Asikk
Dostały za dużą dawkę azotu przez to tak zareagowały nawet jeśli dorabiasz zawsze taką samą dawkę nawozu na taką samą ilość wody trzeba co jakieś dwa miesiące zrobić przerwę z dwa tygodnie w nawożeniu. Nie wszystkie muszą tak reagować, szczególnie wrażliwe są te które nie mają jeszcze dobrze rozwiniętego systemu korzeniowego oraz starsze z przerośniętym systemem korzeniowym.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 22 mar 2007, o 17:47
- Lokalizacja: chojnice
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 22 mar 2007, o 17:47
- Lokalizacja: chojnice
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 8 sie 2007, o 22:20
- Lokalizacja: BIAŁYSTOK
Sępolia ,fiołek - problemy w uprawie
Jestem tu nowa!
Uwielbiam fiołki mam ich kilkanaście gatunków ale w tym roku zaczęły się problemy.
Przestały mi kwitnąć,kolejne listki które wychodzą są małe i blade pączki które pokazują się
jeszcze w pączkach usychają ale nie ma mowy o przesuszeniu kwiatów.
I od jakiegoś czasu pokazała się pleśń w kilku doniczkach.Proszę o pomoc kogo kto tak jak ja
uwielbia te drobne kwiaty.jezeli ktoś jest w stanie mi pomóc to będę mogła wysłać fotki mojego problemu aby bardziej obrazowo pokazać o co mi chodzi pozdrawiam
Uwielbiam fiołki mam ich kilkanaście gatunków ale w tym roku zaczęły się problemy.
Przestały mi kwitnąć,kolejne listki które wychodzą są małe i blade pączki które pokazują się
jeszcze w pączkach usychają ale nie ma mowy o przesuszeniu kwiatów.
I od jakiegoś czasu pokazała się pleśń w kilku doniczkach.Proszę o pomoc kogo kto tak jak ja
uwielbia te drobne kwiaty.jezeli ktoś jest w stanie mi pomóc to będę mogła wysłać fotki mojego problemu aby bardziej obrazowo pokazać o co mi chodzi pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6956
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Problemy z fiołkami afrykańskimi
Tu masz jak przesyłać fotki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=2844miłośniczka pisze:..jezeli ktoś jest w stanie mi pomóc to będę mogła wysłać fotki mojego problemu aby bardziej obrazowo pokazać o co mi chodzi pozdrawiam
Pozdrawiam Andrzej.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 8 sie 2007, o 22:20
- Lokalizacja: BIAŁYSTOK
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 8 sie 2007, o 22:20
- Lokalizacja: BIAŁYSTOK
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1955
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Choć fiołki kwitną na ogół chętnie i często, to lista zjawisk ograniczających kwitnienie jest naprawdę długa M. in. zbyt ciemne stanowisko, za mała doniczka, roślinka jest już stara, brak dokarmiania, szkodniki, grzyby, choroby wirusowe...
Ale skoro Twoje fiołki mają siłę, by wydać pączki kwiatowe, to ja szukałabym wstępnie jakiegoś czynnika zewnętrznego. Jesteś pewna, że pod listkami nie ma żadnych szkodników? I czy czasem nie ma w Twojej kolekcji jakiejś nowej roślinki, po pojawieniu się której zaczęły się problemy?
I jeszcze jedno - kiedy ostatnio nawoziłaś kwiatki?
Ale skoro Twoje fiołki mają siłę, by wydać pączki kwiatowe, to ja szukałabym wstępnie jakiegoś czynnika zewnętrznego. Jesteś pewna, że pod listkami nie ma żadnych szkodników? I czy czasem nie ma w Twojej kolekcji jakiejś nowej roślinki, po pojawieniu się której zaczęły się problemy?
I jeszcze jedno - kiedy ostatnio nawoziłaś kwiatki?
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 8 sie 2007, o 22:20
- Lokalizacja: BIAŁYSTOK
witaj Kari
jeżeli chodzi o dokarmianie to robię to co miesiąc
a co do tego po jakiej roślinie zaczęły się problemy to nie mam pojęcia
roślinki nie są stare tylko nowe które rozsadzałam właśnie wyrastały powykręcane
a stare po prostu padały w ubiegłym roku dostałam od męża na imieniny kwitnącego
fiołka kiedy przekwitł więcej nie miał kwiatów a nowe listki były jakieś twarde i karłowate
mam pytanie czy jest jakaś odmiana ziemi do fiołków i nawóz ja używam do kwiatów doniczkowych nawet nie znam nazwy bo dosta,łam od teścowej żadnych szkodników nie ma pod
listkami ale pokazała się pleśń ale nie w każdej doniczce która mi padła pozdrawiam i czekam na rady
jeżeli chodzi o dokarmianie to robię to co miesiąc
a co do tego po jakiej roślinie zaczęły się problemy to nie mam pojęcia
roślinki nie są stare tylko nowe które rozsadzałam właśnie wyrastały powykręcane
a stare po prostu padały w ubiegłym roku dostałam od męża na imieniny kwitnącego
fiołka kiedy przekwitł więcej nie miał kwiatów a nowe listki były jakieś twarde i karłowate
mam pytanie czy jest jakaś odmiana ziemi do fiołków i nawóz ja używam do kwiatów doniczkowych nawet nie znam nazwy bo dosta,łam od teścowej żadnych szkodników nie ma pod
listkami ale pokazała się pleśń ale nie w każdej doniczce która mi padła pozdrawiam i czekam na rady