Rododendron - problemy w uprawie

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Madziuluhna
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 9 cze 2023, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Dziękuję za wskazówki. Natknęłam się też gdzieś na info o mikoryzie. Czy to by był dobry moment na jej zastosowanie? Czy rosliny ze szkółki tego nie potrzebują?
Jelizawieta
200p
200p
Posty: 206
Od: 23 sty 2021, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wyspa Uznam

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Dzień dobry.
Moim krzewom nie aplikowałam mikoryzy i odpukać ładnie rosną. Z tego co czytałam, mikoryzę można podaż również krzewom już rosnącym. Osobiście poczekałaby, aby rododendrony okrzepły w nowym środowisku.
PS Szkółkarze stosują mikoryzę i chyba nie ma potrzeby powtarzania zabiegu
Pozdrawiam, Jelizawieta
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1813
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Kochani podpowiedzcie co dolega rododendronowi mojej koleżanki. 5 lat pięknie rósł, w tym roku podsypany obornikiem, obecnie pojawiły sie takie plamy:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Pierwsza i podstawowa prawda :wink:
Takie nekrozy nie powstają w jeden dzień. :!:


One są wynikiem przynajmniej paroletnich zaniedbań, rzadziej rocznych.
Najpierw powstają chlorozy na skutek niedoborów względnie przebarwienia= odbarwienia
na skutek przypalenia słońcem.
Dla mnie nie bardzo wygląda to na chorobę grzybową.
Różaneczniki raczej tak na grzyba szybko nie chorują.
Zdecydowanie bardziej dokuczają im chlorozy j.w.

Niech się koleżanka zastosuje do rad w powyższych postach.
Jakie podłoże, jakie przesadzanie i td. Niech sobie to dokładnie przeczyta.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Jelizawieta
200p
200p
Posty: 206
Od: 23 sty 2021, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wyspa Uznam

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Dzień dobry.
Obstawiałabym zasolenie, warto sprawdzić pH. Rododendrony nie lubią nadmiaru nawozów, dlatego lepiej nawozić je dolistnie, ale potrzebują dużo wody. Podlewając krzewy proszę dodawać kwasek cytrynowy, łyżkę stołową na 10 litrów wody.
Pozdrawiam, Jelizawieta
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Jelizawieto, wg mnie to w zasadzie nie ma znaczenia w tym momencie co to jest.

To są skutki kilku lat zaniedbań.
Wystarczy obserwować rośliny w jaki sposób się zachowują.
W pierwszym roku braki pokażą delikatne chlorozy. W kolejnym roku jeśli roślina nie dostała tego co trzeba do jedzenia, delikatne chlorozy ulegną pogłębieniu na bardziej żółty kolor i w końcu nadchodzi dzień, że dochodzi do nekrozy tkanki.

Tak samo sprawa wygląda z przypaleniem słonecznym. w pierwszym roku przypalenie w zależności od siły da plamy żółtawe, na drugi rok te plamy zaczną brązowieć i w końcu zacznie się nekroza.

Zasolenie ? nie wiem, ale roślina reaguje może bardziej trochę takim wyglądem jakby była zwiędnięta? tak mi się wydaje.

Po za tym chlorozy na skutek braku magnezu i potasu nie znikają nawet po ich uzupełnieniu,
aczkolwiek nie będą się już powiększać. Dlatego mówię, że to są zaniedbania kilkuletnie..

Nie uwierzę, że liście zaczęły usychać bo podsypano roślinę obornikiem.
Nic nie wiemy jak wygląda cała roślina.
Czy ma nowe przyrosty? Jak wyglądają nowe liście, czy w ogóle ma nowe liście?

Dlatego najlepiej zrobić tak, że posadzić go od nowa wg rozpiski, którą cytowałaś.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Madziuluhna
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 9 cze 2023, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

wiridiana pisze: 13 cze 2020, o 13:45 To ja zacytuję jedną z tych instrukcji asprokola, bo akurat wsadzam swoje (czekałam na torf, a jak miałam wsadzić w marketowy to wreszcie dojechał). Swoją drogą uwielbiam czytać posty asprokola w tym temacie :D
najlepiej szpadlem ;) poważnie to wiem że mogę napisać jak ja to robię ale Ty tak wybierzesz tylko te punkty które są najmniej pracochłonne ;)
1) sadząc rośliny kwasolubne musimy zapewnić im "bufor" czyli strefę ochronną od reszty ogrodu
2) kopiemy dół - i tu właśnie najlepszy jest szpadel - dól powinien mieć 40-50 cm głębokości i średnicę jak postawionych 5 doniczek w rzędzie ( to minimum )
3) zalewamy dół wodą i sięgamy po piwo i zegarek - liczy się czas kiedy w naszym dole woda zniknie - jak po 3 godzinach mamy wodę to znów sięgamy po szpadel i robimy dziurę o 20 -30 cm głębszą ;)
4) sypiemy tyle piasku aby postawiona doniczka nie wystawała ponad poziom otoczenia
5) teraz pora na mieszankę do azalii - czyli kwaśny torf 3,5 -4,5 i 30% piasku to do dziury i lejemy wodę aż z tej mieszanki zrobi się takie bagno że zaczniesz kombinować czy nie założyć salonu kąpieli błotnych
6) no i musimy czekać aż bagno podeschnie - przeważnie na drugi dzień jest OK - teraz wyciągamy krzaczek z doniczki i wsadzamy - warto obejrzeć czy przypadkiem za długo krzaczek nie siedział w doniczce i korzenie nie kręcą się w kółko jak na Formuła 1 . jak się kręcą to musisz przerwać wyścig i nożem robisz wcięcia na 2 cm od dwóch do czterech miejsc, jeżeli widzisz że bryła jest strasznie zbita to jeszcze warto przepłukać korzenie silnym strumieniem wody
7) no to kierzek do dołu i czas zrobić resztę - mieszanką obsypujemy delikatnie ugniatamy lejemy wodę ( ja zalewam mieszankę w taczce dzień przed obsypaniem mieszanką bryły ) aby suchy torf nie wysuszył bryły korzeniowej - zawsze otoczenie musi być więcej wilgotne niż środek
8) posypujemy rozdrobnioną korą tak na 4-5 cm i mamy posadzony prowizorycznie krzaczek . nawet jak się nam kora wymiesza później z mieszanką torfu i piasku to będzie to na plus
9) teraz robimy bufor ;) wystarczy przekopać na szerokość szpadla ten nasz unikalny skrawek ogrodu i wymieszać go z siarką pylistą bufor zacznie działać za parę miesięcy ale odpowiednia średnica dołu ochroni do tego czasu system korzeniowy
10) mamy już prawie po pracy wystarczy poczekać parę tygodni aby uzupełnić osiadającą mieszankę pokryć wszystko korą grubą
11) nie daję żadnych nawozów bo na 99,99% krzaczek jest tak nafaszerowany że wystarczy aż do wiosny
12) no i czas na pacierz - im więcej punktów ominiesz tym powinien być dłuższy
Mam pytanie do tej instrukcji: dół wykopany, będziemy zalewać wodą, ale nie nie bardzo rozumiem punkty z piaskiem. Jak nasypiemy piasku na dno to potem jeszcze ta nastepna warstwę z torfem uzupełniam kolejna porcja piasku? Ten piasek na dole nie wystarczy?
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Podejrzewam, że chodzi o to, aby dno dołu nie zatrzymywało wody, tylko była taka warstwa przepuszczalna.
Wg mnie jeśli mamy grunt silnie przepuszczalny to raczej ten piasek nie jest konieczny.
Mogę to powiedzieć na podstawie swojego doświadczenia.
Posiadam bardzo przepuszczalne podłoże i jak sadziłam rośliny to po prosto na dno dawałam
leśną ściółkę żeby zaszczepić mikoryzą. Dobre są jodłowe, świerkowe igły, takie liście zbutwiałe.
Oczywiście jeśli mamy bez problemu dostęp do czegoś takiego. Ja po prostu mieszkam w lesie.

Możesz zrobić próbę. Jak wlejesz wodę na dno tego dołu to jak szybko przesiąka? Czy długo zalega?
I od tego uzależnić ten piasek.

Jeśli chodzi o wymieszanie torfu z piaskiem to może chodzić o rozluźnienie włókien torfu.
Trochę chyba bym dała, jeśli to taki ogródek typowo " miejski" i nie bardzo masz co innego.
/ Jak ukorzenia się sadzonki to też robi się mieszankę torfu z piaskiem więc może to jest dobre
dla rododendrona, żeby lepiej się ukorzenił w tym podłożu/
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
michufr
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 25 lip 2022, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

W sobotę wykopałem swojego rododendrona. O to co ujrzałem po wykopaniu:
https://scontent-cdg4-2.xx.fbcdn.net/v/ ... e=64B987D3
https://scontent-cdg4-3.xx.fbcdn.net/v/ ... e=64B97844
https://scontent-cdg4-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=64B97F7D
Bryła korzeniowa dość mała, jak na krzew kilkuletni. Jak go sadziłem kilkanaście lat temu, to wokół niego dałem agrowłókninę i na to korę. Kora oczywiści zgniła, natomiast agrowłóknina nie i w tą agrowłókninę wrosły teraz korzenie. Tak jakby korzenie nie chciały się rozwijać w bok, przez nieodpowiednie podłoże i szły w górę..??

Wstawiasz za wielkie zdjęcia(regulamin), zamieniam na linki. Iwona
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Generalnie jeśli nie uprawiamy ziemi, tak konkretnie, że wapnujemy itd,
to ziemia na tendencję do zakwaszania się, jeśli podłożem nie jest skała wapienna,
odpady budowlane itp. Dlatego niekoniecznie potrzebne są takie agrowłókniny, jeśli już
to lepsza wkopana jest opaska plastikowa, taka, która się i 500 lat nie rozłoży i nie wejdzie w reakcję
z podłożem :D
W sumie to lepiej zrobić naturalną opaskę z zasiarkowanego pasa jak jest napisane
w instrukcji sadzenia kilka postów powyżej.

Przeczytaj ją i posadź wg niej krzaczek.
Byłoby dobrze poprzycinać go, ale radykalnie raczej nie teraz. Już jest trochę za późno.
Natomiast koniecznie pousuwaj przekwitłe kwiatostany.
Przytniesz radykalnie wszystkie pędy takie bliskie uschnięcia na wiosnę mniej więcej w marcu.
Wszystko zależy od pogody oczywiście.

Teraz nim przygotujesz dołek do sadzenia trzeba coś zrobić z krzaczkiem.
Najlepiej dać go jakiegoś naczynia typu miednica, że tylko część korzeni od spodu będzie w wodzie.
Do wody daj łyżkę stołową kwasku cytrynowego na 10 litrów wody,
nakryj to folią, żeby góra korzeni nie wysychała i oczywiście postaw go w cieniu.
W tym czasie kup kwaśny torf, siarkę, przeczytaj dokładnie instrukcję no i posadź tak krzaczek.
Przesadziłabym wszystkie w ten sposób.

A i on raczej nie powinien rosnąć w pełnym słońcu, zdecydowanie lepszy półcień.

A, Ty wcześniej o niego już pytałeś :) to chyba raczej przeczytałeś już te porady.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
michufr
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 25 lip 2022, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Ostatnio dałem agrowloknine tylko po to aby przez korę nie rosły chwasty wokół rododendrona. Pytanie czy dać ją i teraz?
Jelizawieta
200p
200p
Posty: 206
Od: 23 sty 2021, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wyspa Uznam

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Nie, proszę wyściółkować korą sosnową.
Pozdrawiam, Jelizawieta
Muartha
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 23 cze 2023, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Co może dolegać temu rododendronowi. Wszystkie stare liście schną i opadają. Wypuszcza nowe ale one też powoli obumierają jak na zdjęciu. Dziękuję za wskazówki
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”