Fikus Benjamina - choroby i szkodniki
Re: Fikus, pomocy :(
Jeśli ziemia jest sucha lub lekko tylko wilgotna to delikatnie podlej, sądzę że nie więcej jak szklankę wody starczy. I możesz spokojnie wyjeżdżać, tylko wróć bo tego fikusa czeka jeszcze sporo zmian i pracy nad nim.
Re: Fikus, pomocy :(
Spokojnie, niedługo wracam. Szklanka? Ta roślina od miesięcy nie dostała tak dużo wody na raz
edit:
Sporo zmian? Chyba mu założę bloga i tam będę śledzić te zmiany
edit:
Sporo zmian? Chyba mu założę bloga i tam będę śledzić te zmiany
Re: Fikus, pomocy :(
wlej szklankę 200 ml, nic mu nie będzie.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 3 cze 2009, o 15:17
- Lokalizacja: Warszawa
beniamin fikus mix
witam
proszę o zdiagnozowanie szkodnika/grzyba. mianowicie drzewko jak w temacie i nastepujący objaw: gubi liście i wydaje mi się że jest to spowodowane tym, że od strony spodniej listków w miejscu gdzie z łodyga liścia rozszerza w liść jest coś takiego;
- biała woskowina/parafina (gdy weźmie się ją w palce to się rościera i jest tłusta coś jak wazelina, krem lecz nie wciera się)
- jest to nalot/korzuch o średnicy 1-3 mm jest gruby wysokości 1 mm,
- pod nią na łodydze jest czarna plamka średnicy 1 mm i jest zatopiona w łodydze tzn. nie ściera się,
- kwiat jest kilku letni dawno nie był przesadzany,
- pryskałem środkami BAYERA czerwonym provado i też zielonym i nic.
pozdrawiam,
michał
proszę o zdiagnozowanie szkodnika/grzyba. mianowicie drzewko jak w temacie i nastepujący objaw: gubi liście i wydaje mi się że jest to spowodowane tym, że od strony spodniej listków w miejscu gdzie z łodyga liścia rozszerza w liść jest coś takiego;
- biała woskowina/parafina (gdy weźmie się ją w palce to się rościera i jest tłusta coś jak wazelina, krem lecz nie wciera się)
- jest to nalot/korzuch o średnicy 1-3 mm jest gruby wysokości 1 mm,
- pod nią na łodydze jest czarna plamka średnicy 1 mm i jest zatopiona w łodydze tzn. nie ściera się,
- kwiat jest kilku letni dawno nie był przesadzany,
- pryskałem środkami BAYERA czerwonym provado i też zielonym i nic.
pozdrawiam,
michał
Re: beniamin fikus mix
zamieść zdjęcia popatrzymy. Opisz też warunki jakie mu zapewniasz.
Re: Fikus, pomocy :(
Fikus z powyższych postów się aklimatyzuje, a teraz chciałabym przeskoczyć do innej rośliny.
Jak pisałam w innym (nie do końca odpowiednim) temacie wydaje mi się, że tu mam/miałam wciornastki. Liście mają dziwne plamki, jakby były zakurzone, ale nie widzę żadnych robali . Fikusa przy okazji ziemiórek podlałam dwa razy Nomoltem. Czy to mogło przy okazji pomóc przy wciornastkach? A może nigdy ich u mnie nie było a ja niepotrzebnie panikuję ?
Tak wyglądają liście.
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060878.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060877.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060875.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060869.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060867.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060866.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060865.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060862.jpg
edit: jeszcze tylko powiem, że ostatnio przestawiłam doniczkę ze wschodniego okna wgłąb pokoju, bo denerwowało mnie, że liście nie mają białej obwódki i przy okazji trochę przycięłam (chyba za mało, ale to później ).
Jak pisałam w innym (nie do końca odpowiednim) temacie wydaje mi się, że tu mam/miałam wciornastki. Liście mają dziwne plamki, jakby były zakurzone, ale nie widzę żadnych robali . Fikusa przy okazji ziemiórek podlałam dwa razy Nomoltem. Czy to mogło przy okazji pomóc przy wciornastkach? A może nigdy ich u mnie nie było a ja niepotrzebnie panikuję ?
Tak wyglądają liście.
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060878.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060877.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060875.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060869.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060867.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060866.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060865.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060862.jpg
edit: jeszcze tylko powiem, że ostatnio przestawiłam doniczkę ze wschodniego okna wgłąb pokoju, bo denerwowało mnie, że liście nie mają białej obwódki i przy okazji trochę przycięłam (chyba za mało, ale to później ).
Re: Fikus, pomocy :(
Nie widzę śladu wciornastki, plamki powstawały bo roślina ma genetycznie zaprogramowane by mieć barwne liście a z uwagi na zbyt dużą ilość światła dochodziło do anomalii w jej rozwoju czyli wracała do formy wyjściowej , zielonej nie potrafiąc sobie poradzić z jednoczesną produkcją plamistości, nierównomiernie rozkładał cię chlorofil w liściach i stąd taka przyczyna. Moim zdaniem to okaz zdrowia bynajmniej na tych zdjęciach.
Re: Fikus, pomocy :(
Super Czyli przestawienie w ciemniejsze miejsce było dobrym pomysłem. Uff
Dziękuję .
Dziękuję .
Re: Fikus, pomocy :(
Powiedziałbym że bardzo dobrym. Tylko za często go nie przestawiaj fikusy tego nie lubią i często reagują zrzucaniem liści.
Re: Fikus, pomocy :(
Wiem. trochę się tego bałam, ale z początkiem wiosny zestawiłam trzy fikusy z okien wgłąb pokoju i wszystkie dobrze sobie z tym poradziły (nawet ten przelany). Chyba zwyczajnie wybrałam dobry moment. Teraz nie będę ich ruszać aż do jesieni. Z wyjątkiem malowania ścian, bo pewnie farba unosząca się w pokoju nie tworzy roślinom wymarzonych warunków...
Re: Fikus - choroby
Po trzech tygodniach od przesadzenia fikusa z moich początkowych postów w tym temacie miałam wrócić ze zdjęciami, ale ziemia w doniczce zaczęła pleśnieć, więc musiałam go ponownie przesadzić. Tym razem rzeczywiście udało mi się zdobyć ziemię do palm. Znowu zaczynam odliczać trzy tygodnie.
W każdym razie, propozycje Czarodzieja pomogły, bo roślina wygląda dużo lepiej (porównałam ze zdjęciami sprzed kilku tygodni) i chyba nawet korzenie "mocniej się trzymały" tej ziemi niż poprzedniej.
Zastanawiam się, czy po tylu przeprowadzkach roślinka nie zacznie mi się buntować. Spróbować ją dożywić, czy lepiej nie ryzykować po przesadzaniu?
W każdym razie, propozycje Czarodzieja pomogły, bo roślina wygląda dużo lepiej (porównałam ze zdjęciami sprzed kilku tygodni) i chyba nawet korzenie "mocniej się trzymały" tej ziemi niż poprzedniej.
Zastanawiam się, czy po tylu przeprowadzkach roślinka nie zacznie mi się buntować. Spróbować ją dożywić, czy lepiej nie ryzykować po przesadzaniu?
Re: Fikus - choroby
Niepotrzebnie był ponownie przesadzony, na pleśń w ziemi też jest sposób. SDkoro jednak został przesadzony to tylko woda ew. możesz dać dodatkowo humovit-eko (link do prod. w mojej stopce)
Re: Fikus - choroby
Zwyczajnie nie chciałam stosować chemii. Jednak chyba będę musiała, bo pleśń pojawiła się też w innym przesadzanym fikusie.