Okra ,Piżmian jadalny- uprawa,wymagania,problemy
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Ja w tym roku omijam te nasiona z daleka .
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
W zeszłym roku również próbowałem uprawiać okrę ale rezultaty były mizerne. Nasiona miałem z Vilmorinu. Siałem najpierw do pojemników w domu. Wschodziły bardzo ładnie, ale siewki z trudem pozbywały się łupin z liścieni. Koniec końców wszystkie siewki w domu mi padły. Resztkę nasion wysiałem 1 czerwca wprost do gruntu. Wzeszły bez problemów i rosły do października chyba. Urosły tak naokoło 20-30 cm. Oczywiście o kwiatach i owocach nie było mowy. Nie dbałem o nie specjalnie i przez pewien czas były zagłuszone przez inne rośliny. Zdjęcia z siewu w czerwcu i rośliny we wrześniu.
album z trzech zdjęć...
W tym roku już o okrze nie myślę. Może kiedyś...
album z trzech zdjęć...
W tym roku już o okrze nie myślę. Może kiedyś...
Pozdrawiam
Michał
Michał
- Iochroma
- 500p
- Posty: 575
- Od: 6 sty 2012, o 17:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kurpie Zielone C9
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Chyba skuszę się na nasiona z Villmorinu, choć mam duże wątpliwości czy uda mi się doprowadzić ją do owocowania, zwłaszcza że lato ma być nie za ciepłe. Spróbuję pod szkłem, może to zapewni jej lepsze warunki.
Miki, skoro pierwszego czerwca było trochę za późno na siew do gruntu, to kiedy polecasz? Do gruntu i do szklarni?
Miki, skoro pierwszego czerwca było trochę za późno na siew do gruntu, to kiedy polecasz? Do gruntu i do szklarni?
Udanych plonów.
Magda
Magda
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
No nie jestem w tym temacie żadną wyrocznią, ale myślę, że do gruntu zaraz po majowych przymrozkach, w szklarni pewno wcześniej.iohroma pisze:...Miki, skoro pierwszego czerwca było trochę za późno na siew do gruntu, to kiedy polecasz? Do gruntu i do szklarni?
Pozdrawiam
Michał
Michał
-
- 100p
- Posty: 114
- Od: 22 sty 2012, o 17:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Okrę lepiej do gruntu wsadzić z wychodowanej wcześniej sadzonki. Niestety moja przygoda z tą rośliną nie była najszczęśliwsza.Sadzonka do czerwca pięknie rosła ,potem przyszło ochłodzenie i wzrost rośliny został zahamowany. Nawet zakwitła i wydała jeden rachityczny owoc . Prób więcej nie ponowię ,szkoda mi miejsca.
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1872
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze...
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Oj, to się naczytałam. Mimo wszystko wysieję w doniczki... Najwyżej później będę się wściekać.
Pozdrawiam, Asia
Tu lubię zaglądać:Więcej dzieci, niż rodziców... Przetwory z działki. Wszystko o zwierzętach gospodarczych
Tu lubię zaglądać:Więcej dzieci, niż rodziców... Przetwory z działki. Wszystko o zwierzętach gospodarczych
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
A ja co roku szukam jakiś wynalazków, no i padło też na okrę.
Brzoskwinka - dawaj znać co jakiś czas jak Twoja okra. Ja będę siać początek marca - zobaczymy co z tego wyjdzie.
Brzoskwinka - dawaj znać co jakiś czas jak Twoja okra. Ja będę siać początek marca - zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1872
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze...
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Super! Będzie raźniej. ;:26 ;:26 Którego marca siejemy?
Pozdrawiam, Asia
Tu lubię zaglądać:Więcej dzieci, niż rodziców... Przetwory z działki. Wszystko o zwierzętach gospodarczych
Tu lubię zaglądać:Więcej dzieci, niż rodziców... Przetwory z działki. Wszystko o zwierzętach gospodarczych
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Jeśli okra jest owocem rośliny to pewnie 6 lub 7 marca - tak wynika z kalendarza księżycowego. W tym roku próbuję wysiewać zgodnie z tym kalendarzem - nie wiem jak duży wpływ to ma na rośliny, ale warto sprawdzić. Chyba, że zapomnę, to wtedy będę siać jak mi pasuje
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1872
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze...
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
No to ja, żeby nie było z kalendarza, wysieję 1-go marca.
Pozdrawiam, Asia
Tu lubię zaglądać:Więcej dzieci, niż rodziców... Przetwory z działki. Wszystko o zwierzętach gospodarczych
Tu lubię zaglądać:Więcej dzieci, niż rodziców... Przetwory z działki. Wszystko o zwierzętach gospodarczych
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
By maskam at 2012-02-22
a to moja okra
Dwa lata temu posiałam torebkę nasion wyszły trzy roślinki i padły - za wcześnie posiane i było im za zimno
W ubiegłym roku posiałam znowu też 3 przetrwały. Pod folią: jedna rosła i nic , jedna owocowała, a jedną przesadziłam na zewnątrz i przyjęła się i owocowała. Ale z dwóch roślin miałam może 8 owocków. W tym roku walczę dalej.
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1872
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze...
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Gratulacje! Chyba jesteś tu pierwsza, której się udało!
Pamiętasz kiedy siałaś te co wyszły?
Pamiętasz kiedy siałaś te co wyszły?
Pozdrawiam, Asia
Tu lubię zaglądać:Więcej dzieci, niż rodziców... Przetwory z działki. Wszystko o zwierzętach gospodarczych
Tu lubię zaglądać:Więcej dzieci, niż rodziców... Przetwory z działki. Wszystko o zwierzętach gospodarczych
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
tak -te w pierwszym roku posiałam o tej porze mniej więcej ale ja mieszkam w domu jednorodzinnym i raczej mamy za chłodno dla takiej rośliny. W ubiegłym roku posiałam w kwietniu i już było lepiej tzn te co wyszły były zdrowe i mocne. Też mi te roślinki z resztką nasionka padały - może to są za słabe nasiona.