Okra ,Piżmian jadalny- uprawa,wymagania,problemy

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Kasencja

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Ja w tym roku omijam te nasiona z daleka ;:224 .
Awatar użytkownika
Miki
50p
50p
Posty: 99
Od: 6 sty 2011, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

W zeszłym roku również próbowałem uprawiać okrę ale rezultaty były mizerne. Nasiona miałem z Vilmorinu. Siałem najpierw do pojemników w domu. Wschodziły bardzo ładnie, ale siewki z trudem pozbywały się łupin z liścieni. Koniec końców wszystkie siewki w domu mi padły. Resztkę nasion wysiałem 1 czerwca wprost do gruntu. Wzeszły bez problemów i rosły do października chyba. Urosły tak naokoło 20-30 cm. Oczywiście o kwiatach i owocach nie było mowy. Nie dbałem o nie specjalnie i przez pewien czas były zagłuszone przez inne rośliny. Zdjęcia z siewu w czerwcu i rośliny we wrześniu.
album z trzech zdjęć...
W tym roku już o okrze nie myślę. Może kiedyś...
Pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
Iochroma
500p
500p
Posty: 575
Od: 6 sty 2012, o 17:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kurpie Zielone C9

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Chyba skuszę się na nasiona z Villmorinu, choć mam duże wątpliwości czy uda mi się doprowadzić ją do owocowania, zwłaszcza że lato ma być nie za ciepłe. Spróbuję pod szkłem, może to zapewni jej lepsze warunki.

Miki, skoro pierwszego czerwca było trochę za późno na siew do gruntu, to kiedy polecasz? Do gruntu i do szklarni?
Udanych plonów.
Magda
Awatar użytkownika
Miki
50p
50p
Posty: 99
Od: 6 sty 2011, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

iohroma pisze:...Miki, skoro pierwszego czerwca było trochę za późno na siew do gruntu, to kiedy polecasz? Do gruntu i do szklarni?
No nie jestem w tym temacie żadną wyrocznią, ale myślę, że do gruntu zaraz po majowych przymrozkach, w szklarni pewno wcześniej.
Pozdrawiam
Michał
Dancysia
100p
100p
Posty: 114
Od: 22 sty 2012, o 17:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Okrę lepiej do gruntu wsadzić z wychodowanej wcześniej sadzonki. Niestety moja przygoda z tą rośliną nie była najszczęśliwsza.Sadzonka do czerwca pięknie rosła ,potem przyszło ochłodzenie i wzrost rośliny został zahamowany. Nawet zakwitła i wydała jeden rachityczny owoc . Prób więcej nie ponowię ,szkoda mi miejsca.
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1872
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze...

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Oj, to się naczytałam. :roll: Mimo wszystko wysieję w doniczki... Najwyżej później będę się wściekać. ;:223
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

A ja co roku szukam jakiś wynalazków, no i padło też na okrę.
Brzoskwinka - dawaj znać co jakiś czas jak Twoja okra. Ja będę siać początek marca - zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1872
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze...

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Super! Będzie raźniej. ;:26 ;:26 Którego marca siejemy? :wink:
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Jeśli okra jest owocem rośliny to pewnie 6 lub 7 marca - tak wynika z kalendarza księżycowego. W tym roku próbuję wysiewać zgodnie z tym kalendarzem - nie wiem jak duży wpływ to ma na rośliny, ale warto sprawdzić. Chyba, że zapomnę, to wtedy będę siać jak mi pasuje :)
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1872
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze...

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

No to ja, żeby nie było z kalendarza, wysieję 1-go marca. :lol:
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42118
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Obrazek
By maskam at 2012-02-22

a to moja okra
Dwa lata temu posiałam torebkę nasion wyszły trzy roślinki i padły - za wcześnie posiane i było im za zimno
W ubiegłym roku posiałam znowu też 3 przetrwały. Pod folią: jedna rosła i nic , jedna owocowała, a jedną przesadziłam na zewnątrz i przyjęła się i owocowała. Ale z dwóch roślin miałam może 8 owocków. W tym roku walczę dalej.
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1872
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze...

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Gratulacje! Chyba jesteś tu pierwsza, której się udało! ;:138
Pamiętasz kiedy siałaś te co wyszły?
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42118
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

tak -te w pierwszym roku posiałam o tej porze mniej więcej ale ja mieszkam w domu jednorodzinnym i raczej mamy za chłodno dla takiej rośliny. W ubiegłym roku posiałam w kwietniu i już było lepiej tzn te co wyszły były zdrowe i mocne. Też mi te roślinki z resztką nasionka padały - może to są za słabe nasiona.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”