No właśnie , wątek jest o szałwi omszonej , która jest byliną . Drozd , proszę , nie mieszaj już z tymi szałwiami . Co to za szałwia argentyńska ? Takiej raczej nie ma . Zielona_Ania dobrze radzi i tego trzymajcie się .Zielona_Ania pisze:Ale zamieszanie zrobiliście z tymi szałwiami.
Szałwia omszona ( Salvia nemorosa )
Re: Szałwia omszona
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Szałwia omszona
może ja zamieszczę fotkę żeby było wiadomo jaka to omszona.
Uploaded with ImageShack.us
te egzemplarze mają 4-5 lat a rozmnażam przez podział czasem się coś wysieje ale ja obcinam żeby powtórnie zakwitły
Uploaded with ImageShack.us
te egzemplarze mają 4-5 lat a rozmnażam przez podział czasem się coś wysieje ale ja obcinam żeby powtórnie zakwitły
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3919
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Szałwia omszona
Alinko, elegancko utrzymane szałwie omszone, brawo. Mnie w tym roku zupełnie nie wyszło z letnim cięciem- zagapiłam się i nie zakwitły powtórnie. Ale i tak kwitły bardzo długo, chociaż to czysty gatunek, z nasion zebranych z suchej murawy na Kielecczyźnie. Widziałam też odmiany ogrodowe o bardziej zwartym pokroju.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Szałwia omszona
Aniu ta rabatka utworzona z 4 krzaczków szałwii więc dlatego takie marne bo intensywnie rozmnożone.gdyby nie to, byłyby te 4 sztuki dużo bujniejsze ale chciałam mieć dużą grupę więc na efekty jeszcze czekam
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3919
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Szałwia omszona
Alinko, widać że młode kępy, ale szybko się rozrosną, będzie wspaniały efekt! Teraz też wyglądają bardzo ładnie.
Re: Szałwia omszona
Szałwia omszona, zwykły gatunek, jak ma Dawid bardzo się rozsiewa i w porównaniu do jej odmian nie ma zbyt efektownych kwiatostanów.Odmiany mają dłuższe kwiatostany, niektóre nie tworzą nasion i nie ma z nimi kłopotu z rozsiewaniem się.Co kilka lat trzeba tylko wykopać kępę, oddzielić boczne młode odrosty.Po podziale przez jeden sezon jest nieco słabsza, ale już w następnym znów widoczna plama na rabacie
Swoje czasem przycinam po kwitnieniu do ziemi, czasem tylko obcinam same kwiatostany.Odmiana o białych kwiatach jest przycinana nisko co roku, gdyż pod koniec kwitnienia między łodygami widać już nowe odrosty.Odrasta i zakwita powtórnie.Fioletowe zachowują się różnie, ale najczęściej obcinam im tylko same kwiatostany, wtedy wypuszczają boczne gałązki i w niewielkim stopniu kwitną powtórnie.Czasem liście po kwitnieniu poraża choroba( a w tym roku coś obżarło), wtedy ścinam.
Swoje czasem przycinam po kwitnieniu do ziemi, czasem tylko obcinam same kwiatostany.Odmiana o białych kwiatach jest przycinana nisko co roku, gdyż pod koniec kwitnienia między łodygami widać już nowe odrosty.Odrasta i zakwita powtórnie.Fioletowe zachowują się różnie, ale najczęściej obcinam im tylko same kwiatostany, wtedy wypuszczają boczne gałązki i w niewielkim stopniu kwitną powtórnie.Czasem liście po kwitnieniu poraża choroba( a w tym roku coś obżarło), wtedy ścinam.
-
- ---
- Posty: 7593
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szałwia omszona
W zeszłym roku moja szałwia omszona rozsiała się niemiłosiernie.
Dużo siewek wyplewiłem, bo po co mi tyle tego..
Jedną siewkę posadziłem do doniczki.
Ładnie rosła, ale nie podlałem jej i trochę jej się przyschło, więc przyciąłem ją ostatnio przy ziemi. Zaczęła właśnie odbijać..
Dzisiaj chciałem ją podlać, patrzę, a tam jeden pęd ma dwukolorowe listki
Tak to wygląda:
Przed chwilą wyciąłem z mojej szałwii wszystkie zwykłe zielone pędy i teraz wygląda tak:
Teraz tylko pozostaje czekać i patrzeć, czy roślina będzie dalej wypuszczać ciapkowate liście, czy zwykłe zielone..
Jeśli będą ciapkowate, i uda mi się ją rozmnożyć, to będę miał nową szałwię omszoną.
Z tego co się orientuję, to szałwii omszonej o dwukolorowych listkach nie ma?
Dużo siewek wyplewiłem, bo po co mi tyle tego..
Jedną siewkę posadziłem do doniczki.
Ładnie rosła, ale nie podlałem jej i trochę jej się przyschło, więc przyciąłem ją ostatnio przy ziemi. Zaczęła właśnie odbijać..
Dzisiaj chciałem ją podlać, patrzę, a tam jeden pęd ma dwukolorowe listki
Tak to wygląda:
Przed chwilą wyciąłem z mojej szałwii wszystkie zwykłe zielone pędy i teraz wygląda tak:
Teraz tylko pozostaje czekać i patrzeć, czy roślina będzie dalej wypuszczać ciapkowate liście, czy zwykłe zielone..
Jeśli będą ciapkowate, i uda mi się ją rozmnożyć, to będę miał nową szałwię omszoną.
Z tego co się orientuję, to szałwii omszonej o dwukolorowych listkach nie ma?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 506
- Od: 3 maja 2010, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żuławy
Re: Szałwia omszona
Chuchaj na nią Jeśli sie utrzyma W przyszłym roku możesz zrobić z niego sadzonkę i obserwować
Pozdrawiam, Kaśka
-
- ---
- Posty: 7593
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szałwia omszona
A na zimę co zrobić?
Bo wiadomo, że zimą straci pędy..
Wiosną jak wybije, to pewnie same zielone pędy wyjdą..
Może na parapecie przetrzymać?
Oby tylko cały czas ciapkowate listki wychodziły..
Bo wiadomo, że zimą straci pędy..
Wiosną jak wybije, to pewnie same zielone pędy wyjdą..
Może na parapecie przetrzymać?
Oby tylko cały czas ciapkowate listki wychodziły..
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 506
- Od: 3 maja 2010, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żuławy
Re: Szałwia omszona
Zimowanie jej na parapecie jest zbyt ryzykowane. Ja bym poczekała z dwa tyg i może podrośnie na tyle, że uda się skubnąć sadzonkę. Sadzonkowanie o tej porze niekoniecznie musi się udać, ale takie skubnięcie nie zaszkodzi całości i zawsze będzie już to osobna roślina. A reszta niech zimuje w gruncie, może znów wyrośnie taki pęd.
Pozdrawiam, Kaśka
-
- ---
- Posty: 7593
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szałwia omszona
Zrobię jak radzisz..
Ale jak się ukorzeni, to przecież na zimowanie w gruncie będzie miała za mało korzeni?
Ale jak się ukorzeni, to przecież na zimowanie w gruncie będzie miała za mało korzeni?
Re: Szałwia omszona Salvia nemorosa
Witam , mam w projekcie szałwię omszoną ( 14 szt )- myślę że chodzi o jakąś zwyklą odmianę , czy orientujecie się gdzie internetowo można zakupuić sadzonki i do kiedy można wsadzać do gruntu ? A może ktoś ma do odsprzedania ? Rozumiem że szałwia omszona to nie to samo co lekarska?
duduś