Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: ogromna szeflera - co z nią zrobić?
Z tym słońcem to jest coś na rzeczy ponieważ mama 3 tyg temu miała operację na oczy i lekarz zalecił nie siedzieć na słońcu a pokój od południa i słońce było w nim od 12 do 21 więc mama zasłaniała na całe dnie jak widać na zdjęciu ciemne zasłony, więc to pewnie to tak podziałało na kwiatka
Powiedziałam, że ma ściąć na poziomie metalowej rurki jak poradziła aggro a mama i tak mało chętnie stwierdziła, że to uczyni bo szkoda jej wysokiego kwiatka i ucięłaby najlepiej pod samym sufitem :P więc zobaczę za jakiś czas jak jej to poszło i mam nadzieję, że czubek się przyjmie. Dziękuję za podpowiedzi i pomoc
Powiedziałam, że ma ściąć na poziomie metalowej rurki jak poradziła aggro a mama i tak mało chętnie stwierdziła, że to uczyni bo szkoda jej wysokiego kwiatka i ucięłaby najlepiej pod samym sufitem :P więc zobaczę za jakiś czas jak jej to poszło i mam nadzieję, że czubek się przyjmie. Dziękuję za podpowiedzi i pomoc
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Szeflera - przycinanie
Witam wszystkich!
Chciałaby się dowiedzieć co mogę zrobić z moją ukochaną roślinką która już mocno przerosła. Chciałabym ją przyciąć, ale boję się że to jej może zaszkodzić. Szeflera ma już około pięciu lat i około dwóch metrów wysokości. Ciągle rośnie tylko w górę,nie rozgałęzia się. Będę wdzięczna za wszystkie porady.
dołączam fotkę
Chciałaby się dowiedzieć co mogę zrobić z moją ukochaną roślinką która już mocno przerosła. Chciałabym ją przyciąć, ale boję się że to jej może zaszkodzić. Szeflera ma już około pięciu lat i około dwóch metrów wysokości. Ciągle rośnie tylko w górę,nie rozgałęzia się. Będę wdzięczna za wszystkie porady.
dołączam fotkę
It is what it is
Re: szeflera przycinanie
Ja bym cięła bez litości Przycięłabym ją na samym dole, tam, gdzie masz taką przerwę w liściach i gołą łodygę.Ale nigdy nie miałam szeflery, więc tylko gdybam. Jednak wydaje mi się, że trzeba by ją przycinać regularnie, to się ładnie rozkrzewi Pozdrawiam!
Re: szeflera przycinanie
Dobra więc zrobię dzisiaj akcję cięcie,tylko nie wiem jak potem zabezpieczyć ten badylek.
It is what it is
- monika2027
- 100p
- Posty: 127
- Od: 13 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielbark/Olsztyn
- Kontakt:
Re: szeflera przycinanie
Miejsca cięcia dobrze jest posypać cynamonem lub węglem drzewnym, choć wydaje mi się że i woskiem można polać
Re: szeflera przycinanie
Dziękuję za pomoc
Chciałabym jeszcze zapytać czy doniczkę zmienić jej wcześniej czy po przycięciu?
Chciałabym jeszcze zapytać czy doniczkę zmienić jej wcześniej czy po przycięciu?
It is what it is
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 21 sty 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: szeflera przycinanie
Zależy czy bryła korzeniowa jest mocno przerośnięta i korzenie już nie mają miejsca. Jeżeli bryła ma jeszcze wolne przestrzenie - ziemię między korzeniami to ja bym na razie nie przesadzał. chyba że korzenie wypychają wierzchem ziemie to znaczy że musisz ją przesadzić. Co do cięcia to nie ciął bym tak "ostro". Przyciął bym ją w połowie a potem zobaczysz czy zacznie się rozkrzewiać
I żeby wam wszystko rosło! Pozdrawiam Adam
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Re: szeflera przycinanie
Dostałam podobnie przerośniętą od siostry. Chlasnęłam na wysokości ok. 30-40 cm. Górę pocięłam na kawałki po ok. 20-25 cm, poobrywałam liście i gołe patyki powtykałam w doniczkę. Sam pióropusz wstawiłam do wody. Wszystkie patyki się przyjęły bez problemu i teraz po 2 latach mam ok. 1,5 metrowej wysokości krzaczor. Pióropusz wsadzony do wody padł.
Re: szeflera przycinanie
Akcja "cięcie" zakończona
Jakoś dziwnie teraz wygląda tak mała,mam nadzieję że ożyje.
Zmieniłam jej też doniczkę bo dość ciasno tam było.
Jakoś dziwnie teraz wygląda tak mała,mam nadzieję że ożyje.
Zmieniłam jej też doniczkę bo dość ciasno tam było.
It is what it is
Re: szeflera przycinanie
Pięknie, zobaczysz, jak ładnie odbije i jaka się zrobi gęściutka Tylko pamiętaj, żeby teraz nie przesadzić z pielęgnacją, czyli jej nie utopić
- agnieszka_
- 1000p
- Posty: 1510
- Od: 21 gru 2012, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: szeflera przycinanie
Tak popatrzyłam na twoją szeflerę i dziś zrobiłam to samo z moją , tylko że moja nie chciała rosnąć . Mam ją ok. 4 lata i urosła może z 15 cm , od początku była jakaś uparta to się doigrała i zrobiłam jej cięcie . Może to coś pomoże a jak nie to kupię inną i już .
Re: szeflera przycinanie
Agnieszko, może zajrzyj do doniczki W razie czego wymień ziemię i podlej może jakąś odżywką. Może ma też mało światła? Odmiane pstre potrzebują go więcej niż zielone. Pozdrawiam!