Brunatna zgnilizna drzew pestkowych/ monilioza

[dorzro]

Dzięki
Wiem, ze powinnam czytać i że wszystko powinno być jasne, ale jak pisałam język jaki jest często używany nie do końca trafia do laika. ja potrzebuje kawę na ławę, a w niektórych momentach chyba najlepiej pisma obrazkowego. Moje drzewka i krzewy maja już ze trzy lata i w zeszłym roku przeszłam z nimi szkołę życia. Dowiedziałam się jednego, bez oprysków mogę je hodować jedynie na pokarm dla wszelkiej maści stworzeń, grzybów itd. Wiśnie pięknie zakwitły, miały masę zawiązków i co i niestety wszystko poszło...Agrest miał owoce i w ciągu dosłownie chwili stracił liście. Nawet nie wiem co to było. Owady, choroba. Nigdzie nie spotkałam się z niczym takim. Brzoskwinia co roku nie przetrzymuje zimy pomimo otulania, a potem puszcza nowe gałązki od pnia i co roku są jednoroczne. teraz to wygląda jak krzak, a nie jak drzewo. Ale bryłę korzeniową to pewnie ma, ze ho, ho... Dlatego w tym roku chciałabym trochę jednak opryskać i zobaczyć co z tego wyjdzie. Będę czytać dalej, może wiedza przyjdzie...
pozdrawiam

[Marysia II]

Preparat ochronny dla drzew pestkowych podany jest w "Rok w ogrodzie" z dn 6.03.2010.

[pomolog]

Dziękuję za podanie linku, program obejrzałem i...Boże Was uchowaj przed słuchaniem, a co gorsza korzystaniem z takich porad Po pierwsze - preparaty miedziowe, już gotowe do wykonania zabiegu (wystarczy je jedynie odpowiednio rozrobić) są ogólnie dostępne i nie potrzeba "bawić się w domorosłego chemika", żeby ciecz opryskowa przygotować... jeżeli ktoś w przypadku środka ochrony roślin, opartego o substancję chemiczną - a taką jest siarczan miedzi podaje recepturę i określa ilość jako szczyptę to moim zdaniem sprawa powinna trafić do prokuratora Szczypta na litr wody... tragedia... załamałem się normalnie

[Kasia1972]

Moja grusza miała w zeszłym roku rdzę i brunatną zgniliznę. Kilka dni temu została opryskana Miedzianem. Czy jak w czerwcu/lipcu opryskam ją Syllitem, to ochroni ją to przed ww. chorobami? Czy coś jeszcze powinnam dla niej zrobic?

[maryann]

O rdzy gruszy jest tu. Praktycznie, z tego co czytałem trzeba kropić przez cały sezon co 10-14 dni preparatami IBE lub wyciąc wszystkie jałowce sabińskie w promieniu nawet ponad 10km.

[Kasia1972]

Dzięki. Przeczytałam też cały wątek o rdzy gruszy. Wycięcie jałowców nie wchodzi w grę (ROD), pozostaje chemia. Nie wiem co to za preparaty IBE (laik ze mnie) ale jeśli to chemia i miałabym pryskac co 2 tygodnie swoją gruszę, to nie wiem, czy odważyłabym się potem zjeśc chociaż jedną gruszkę

[maryann]

Łączę sie w bulu(tak sie ostatnio pisze?).
Zobaczę jaki będzie ten rock.

[zelwi]

Jaki środek oprócz Topsinu jest na brunatną zgniliznę na moreli?
Kiedyś w etykiecie Kaptanu 50 WP było takie zastosowanie, ale teraz jest już tylko na gorzką zgniliznę wiśni. W moim sadzie grzyb chyba uodpornił się na Topsin i zabieg tylko przed kwitnieniem jest skuteczny, a potem na owocach moreli są gnijące plamy...

[Technik21]

merpan 50 wg (3kg na ha)
topsin M 500 SC ( 1.5 l na ha)
Captan 80 wg (1,9-2,8 kg na ha)
Kocide 101 WP (3 kg na ha)

co do topsinu,captanu bo piszesz że nie pomaga to po kwitnieniu do zbioru owoców 3 lub 4 razy co 10-15 dni szczególnie jeśli są opady deszczu

[zelwi]

Jednego roku (2009) wykonałem 3 zabiegi Topsinem po kwitnieniu, w tym jeden przed zbiorem (karencja) i mało pomogło.
Terminy oprysku:
-25.05
-14.06
-25.06

Początek zbiorów owoców: 18.07.

W zeszłym roku wykonałem jeden oprysk po kwitnieniu (było dużo opadów w maju):
-7.07,
zbiór owoców: 17.07 i było trochę lepiej.

[Technik21]

rozumiem. czyli nie pozostaje nic innego jak zrobić "zmianowanie". zamień na captan lub merpan. jeśli faktycznie Topsin nie pomaga już. i uwzględnij przed pryskaniem temperature,przewidywane opady deszczu,i oczywiście dobierz odpowiednią dawkę wody z opryskiem-niech się dobrze zmiesza. musi pomóc. innej rady nie ma

[zelwi]

Gdyby tylko środki, które podałeś były dostępne w małych opakowaniach

[pomolog]

W zeszłym roku wykonałem jeden oprysk po kwitnieniu (było dużo opadów w maju):
-7.07,
zbiór owoców: 17.07 i było trochę lepiej.

7 maja - rozumiem ;)
Pozdrawiam