Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.1

[x-N-a]

Wg mnie powinnaś poczekać gdzieś do końca kwietnia czy maja. Gdyby to była moja roślina to bym ja ucięła ostrym nożem tak 20-24 cm poniżej liści. Łodygę zostawiłabym tak jak jest ale górę szczelnie zalała parafiną lub posmarowała odpowiednią maścią ogrodniczą np funabenem do ran. Górną część bym obsuszyła tak z dzień, też zalała parafiną i wsadziła do wiaderka z wodą dorzucając kilka kawałków węgla drzewnego lub ostatecznie kilka tabletek węgla z apteki - ale ten pierwszy lepszy. Tylko górna część jest bardzo duża więc pewnie i tak od dołu straci sporo liści. Górna częśc po kilku tygodniach puści korzenie i gdy będą już spore nalezy roślinę posadzić. Wodę trzeba kontrolować aby się nie zepsuła. Po to podaje się węgiel. Jeśli coś się zacznie z nią dziać to należy ją wymienić i znów dodać węgiel.
Dolna cześć po jakimś czasie powinna puścić zawiązki pióropuszy.
Ja swoje na takie operacje wywalam na balkon. Tylko, że mój jest od północy wiec roślinki mogą sobie spokojnie rosnąc przez całe lato, od poczatku maja często nawet prawie do końca października, zależnie od tego czy są przymrozki czy nie.

[EDITA]

Juka gwatemalska ładnie się już ukorzeniła,ale jeszcze nie podjęła wzrostu.
Dracena deremeńska po oddzieleniu i włożeniu do ziemi też dosyć szybko się ukorzenia, ale Dracenę obrzeżoną chyba straciłam.
Kawałek draceny obrzeżonej dostałam do ukorzenienia i włożyłam ją do wody. Stała tak ok. 1 do 1,5 tygodnia i nic, przeniosłam ją do ziemi i znów nic, wyjęłam z ziemi i z powrotem do wody,stoi w wodzie dalej ,ale ja już nie bardzo wiem jak i z czego miała by wypuścić korzenie.
Może mi ktoś poradzić co mam zrobić ?

[kruszynka85]

Wiosna już w najlepsze pomału się zbliża więc czas wziąć się za przesadzanie kwiatów.
We wcześniejszych postach wstawiłam zdjęcia swoich juk i dracen.
Bardzo proszę Kochani doradźcie jak je pociąć żeby były ładne.

[EDITA]

Proponowałabym dać im podpory np.palik i lekko przywiązać.Szkoda je ciąć(w ostateczności).

[Poziomkowa]

Witam!

Mam dwie draceny obrzeżone posadzone w jednej donicy (tak zostały zakupione), jedna niższa, druga wyższa. Przesadziłam je w ubiegłym roku w maju do dużej donicy. W tym roku widzę, że mniejsza ma się znakomicie, a dużej zaczynają żółknąć listki i są lekko klapnięte.
Obecnie nic złego się nie dzieje, ale wolę zapobiegać niż reanimować, dlatego zastanawiam się, czy je rozsadzić. Nie wiem tylko czy bardziej im zaszkodzi rozszarpywanie korzeni, czy zostawienie razem? Czy ktoś już taki zabieg przeprowadzał?

[marcelogrodnik]

Witajcie,

mam jukę która mocno mi się rozrosła i z pięknego stojącego piuropusza zrobiły się wielkie zwisy. Czy można coś z tym zrobić? Obciąć? Jeśli tak to jak i kiedy?

Z góry dziękuję za rady.

Maro

[kruszynka85]

Witam,
Kochani poradźcie.
Pocięłam swoją dracenę obrzeżoną, zalałam woskie a pińki wsadziłam do wody, ale zaczęły gnić.
Co mam zrobić żeby je uratować?

[norbert76]

Spróbuj odciąć te zgniłe fragmenty, aż do zdrowej tkanki. Odkryte części posyp sproszkowanym węglem leczniczym. Odczekaj z dzień, dwa żeby podeschło i ukorzeń w ziemi uprzednio zamaczając końcówki w ukorzeniaczu.

[kruszynka85]

To nie moczyć już w wodzie? Od razu dac do ziemi?

[norbert76]

Skoro Ci w wodzie zaczęły gnić, to wsadź teraz do ziemi. Nie mocz już i zrób, tak jak napisałem powyżej.
Ważne w przypadku te odmiany draceny konieczne jest użycie ukorzeniacza do pół zdrewniałych.

[kruszynka85]

Okazało się że w środku też były już zgniłe. Nie udało się uratować ani jednego.

Co mogłam zrobić źle, że mi zgniły pińki?

[norbert76]

Bo z roślinami to różnie bywa, jedne rozmnażają się bez problemu, a inne odwrotnie nawet zapewniając te same warunki. Spróbuj poczytać ten wątek, może znajdziesz coś co Ci pomoże w przyszłości.
Następnym razem spróbuj innej metody.

[kruszynka85]

Przeczytałam właśnie cały wątek zanim cokolwiek zaczęłam robić z draceną.Mam nadzieje że roślina macierzysta którą pocięłam wypuści pióropusze.

A może być przyczyną iż zgniły pińki, że dodałam ukorzeniacza do wody?