Winorośle i winogrona Cz.1

[Marysia II]

Chyba to nie to. Owoc to sam sok bez galaretki, słodki, smaczny. To jest odmiana zielona, dojrzewając staje się przezroczysto-żółta z różowym rumieńcem. Nie wygląda na zdziczały owoc.

[x-suzana]

Jak tam z chorobami na winoroślach u Was?
Ja dzisiaj opryskiwałam na mączniaka rzekomego Biochikolem bo mi przypałętał się.Do zbiorów już nie długo bo jagódki miękną, Arkadia dojrzewa u mnie 1-10.09. więc z karencjami innych środków już bym nie wyrobiła.U mnie Rusvien już jadalny, Nero pięknie nabrało właściwych kolorków, jagódki już dobre ale jeszcze czekam, grona ( Arkadia, Sierfimowskij) z dnia na dzień żółtsze i napakowane owocami.

[Zenon]

U mnie na izie i phoenixie oraz rocznym rondo pojawił się m.p., właściwie początki rozwoju. Potraktowałem to sodą. Został zmyty. Natomiast nie jestem do końca przekonany czy na tych krzaczorach nie ma również mączniaka rzekomego?

http://picasaweb.google.pl/lh/photo/1c5 ... directlink
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/wqo ... directlink
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/3g_ ... directlink

[Space99]

U mnie Nero jeszcze troche kwas, Aloszenkin zjadliwy na kontrolnym no i Kristaly pomału mięknie.
A rzekomy wraca co jakiś czas i jak tylko zbiore owoce to trzeba powalczyć ostro.
Już sobie w przyszłym roku obiecuje że będzie profilaktyka z prawdziwego zdarzenia bo w tym roku zawaliłem z opryski.

Jeszcze się pochwale że odwiedziłem dzisiaj RP i zakupiłem pare sadzonek
Tawria K/U, Kobra, Muskat Donski, Liwia, Lilla, Lija, Kodrianka Krasnaja, NAdieżda Ukraińska, Karmakod i jeszcze przerobówka EC-28
Natomiast z kolekcji u mnie wylatuje Interlaken i może Dunaj . Już zacieram ręce

edit:
O jeszcze w tunelu wybarwia się Zodiak który zaowocował w doniczce więc wysadziłem go do tunelu dla eksperymentu.

[dominikams]

U mnie na razie chyba ok - z lupą nie biegam i się nie przyglądam jakoś dokładnie (w sumie skupiam się na owocach).
Agat jest już pożerany bez czajenia się, Kodrianka jeszcze trochę, ale już niektóre grona są fajnie granatowe, a nie fioletowawe, i dają się podskubywać, Kristaly dojrzewa (ale nierównomiernie), Aloszenkin też słodki. Prim jeszcze trochę musi poczekać, ale żółknie i zaczyna nabierać cukru. Arkadii nawet nie próbuję, bo jeszcze za zielona. Z wczesnych u mnie to tyle

[x-suzana]

U mnie na izie i phoenixie oraz rocznym rondo pojawił się m.p., właściwie początki rozwoju. Potraktowałem to sodą. Został zmyty. Natomiast nie jestem do końca przekonany czy na tych krzaczorach nie ma również mączniaka rzekomego?

http://picasaweb.google.pl/lh/photo/1c5 ... directlink

U mnie też takie są w mniejszym nasileniu i tylko gdzieniegdzie na krzewie.Nie przerodziło się to w jakąś inwazję m. rzekomego, myślę że coś zatrzymało infekcję albo stare liście odporne, trochę przyhamował to Biochikol.

Space99, ja też każdego roku obiecuję sobie lepszą profilaktykę tylko, że każdego roku infekcje występują w innych terminach i trzeba na nowo obmyślać strategię.Muszę poprawić ochronę w lipcu aby mieć spokój przy dojrzewaniu owoców. Zauważyłam , że 2 środki łączone mają o wiele lepsze działanie dłużej utrzymujące się niż pojedyncze .

[Space99]

Zauważyłam , że 2 środki łączone mają o wiele lepsze działanie dłużej utrzymujące się niż pojedyncze .

Universalis ?

[x_r-t]

Jeszcze się pochwale że odwiedziłem dzisiaj RP i zakupiłem pare sadzonek

Można wiedzieć co kryje się pro kryptonimem RP? Co to za miejsce (domyślam się, że niedaleko Alwerni) gdzie można kupić sadzonki?

[Andrzej_Kosi]

Witam ! Jestem osobą starszą i niezbyt dobrze poruszam się po internetowych stronach proszę mi więc wybaczyć ewentualne blędy.Od kilku lat próbuję chodować winogrona ostatnio nawet książkowo i zawsze mi coś nie wychodzi.Najczęściej choroby uwidaczniają się dopiero w fazie dojrzewających owoców i nic już z tym nie mogę zrobić.W ubieglym roku wszystko zniszczyl mi mączniak prawdziwy(tak podejrzewam) a w tym zauważylem na owocach maly czarny pojedynczy punkt, pod którym z biegiem czasu pod skórką wytwarza się jakaś zmiana.Niektóre z owoców pękają i uwidacznia się nasiono a na niektórych więcej czarnych punkcików zgrupowanych obok siebie.Ostatnio do tego dolożyl się grad,który dodatkowo spękal część owoców.Może ktoś z Was móglby slużyć mi radą.Boję się,że w tym roku znów stracę caly zbiór.Mam kilka gatunków winorośli, ze wszystkimi gronami dzieje się podobnie.Na razie ratuję się w ten sposób,że wycinam nożyczkami pojedyncze owoce ale jak tak dalej pójdzie to nie zostanie mi ani jednej kulki na gronie.Próbowalem umieścić zdjęcia -

[Space99]

Można wiedzieć co kryje się pro kryptonimem RP? Co to za miejsce (domyślam się, że niedaleko Alwerni) gdzie można kupić sadzonki?

Ryszard Piątek z Zawady koło Olkusza (małopolska)
http://www.winorosl.pl

...na owocach mały czarny pojedynczy punkt, pod którym z biegiem czasu pod skórką wytwarza się jakaś zmiana.Niektóre z owoców pękają i uwidacznia się nasiono a na niektórych więcej czarnych punkcików zgrupowanych obok siebie....

Jeżeli jagody deformują się przy tych punktach to jest mączniak rzekomy. Jeżeli nie to może być szara pleśń.
Przestudiuj choroby na tej stronie Klinika roślin

[Zenon]

.Próbowalem umieścić zdjęcia -

Kolego Andrzeju, spróbuj jeszcze raz umieścić jakieś zdjęcia, bo na razie to wygląda na wróżenie z fusów.
Mączniak rzekomy ujawnia się dużo wcześniej i z tego co pamiętam są różne stadia. Natomiast faza dojrzewających owoców i choroba to już może być na tyle zaawansowana choroba iż trzeba użyć tylko chemie. Są pewne odmiany sadzonek mniej odporne na choroby grzybowe i bardziej. Ale tak naprawdę to w teorii. Czas i pogoda zwerefikuje. Np. u mnie świetnie się w minionym roku sprawdził phoenix i rondo. Przez cały okres wegetacji do zbiorów zero chorób grzybowych. Natomiast w tym roku niestety phoenix złapał m. prawdziwego.Na szczęście na liściach udało mi się usunąć sodą oczyszczoną. Owoce jeszcze trzymają się dobrze. Z tydzień będę robić kontrolny pomiar cukru. A rondo jak na razie bez zastrzeżeń. Warto też przestudiować klinikę chorób polecaną przez jednego z forumowiczów. Ale jeszcze raz podkreślam zdjęcia są konieczne aby można coś doradzać. Pozdrawiam Zenon.

[x-suzana]

Zauważyłam , że 2 środki łączone mają o wiele lepsze działanie dłużej utrzymujące się niż pojedyncze .

Universalis ?

Galactico.
W przyszłym roku włączę jeszcze Universalis, bo w tym roku nie miałam pod ręką Amistaru więc było Galactico.

Andrzeju, musisz opryskać zapobiegawczo dużo wcześniej: przed kwitnieniem i trochę póżniej niż po kwitnieniu np. w fazie małego groszku bo wtedy dochodzi do zainfekowania.Ale czasem i z tymi terminami bywa różnie.

[Space99]

Od tygodnia szukam Tanos 50 WG i nigdzie nie ma, nie wspomne już nawet o Folpanie.
1x Castorama Kraków
2 x sklepy ogrodnicze Chrzanów
1x bricomarche Libiąż
1 x Obi Katowice
Musze gdzieś w necie poszukać

a propos winorośli w Obi w katowicach (ul. Rolna) mają dostawe dość ładnych sadzonek po 10zł , dwuoczkowe ale niebrzydkie coniektóre. Arkadia, Muskat Letni, Nero, Aurora, Fredonia, Ontario i coś tam jeszcze. Oraz szczepione :> ale na jakiej podkładce to już chyba tajemnica ale po 49zł!! lol z tym że ładne długie i w doniczce chyba koło 5l.

Kupiłem Aurore za dyche bo polowałem żeby dać na pergole.