Zioła na działce cz. 1

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Zablokowany
wisteria
200p
200p
Posty: 235
Od: 30 lip 2011, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Halinów k/Wa-wy

Re: Zioła na działce - uprawiacie ?

Post »

"basiabar"]Wczoraj część ziół przesadziłam do doniczek żeby zimą mieć pod ręką w kuchni.Już dzisiaj widzę że bazylia więdnie.Czy duże rośliny rosnące wcześniej w gruncie przyjmą się w doniczce?Z tymiankiem wydaje mi się że nie powinno być problemu,a nawet jeśli to zimuje :wink: Mam ich jeszcze sporo.Może lepiej bazylie zamrozić lub przeznaczyć na pesto?Chociaż trochę mnie rozczarowało
Lepiej zamrozić/ wysuszyć /dodać do pesto niż przesadzać duże rośliny do doniczek. Musiałoby być bardzo dobre d/oświetlenie, żeby bazylia ładnie rosła w domu jesienią i zimą. Można wysiać z początkiem sierpnia wsadzić młode do doniczek i takie trzymać na parapecie i w szklarenkach, ale w porównaniu z taką z gruntu to będą słabe.
Awatar użytkownika
danutka66
500p
500p
Posty: 733
Od: 11 sie 2006, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie cudne

Re: Zioła na działce - uprawiacie ?

Post »

Co do przesadzania,też planuje taki eksperyment...przesadzę po jednej sztuce i zobaczymy,jednak do niektórych potraw świeże zioła są niezastąpione
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Zioła na działce - uprawiacie ?

Post »

W zeszłym roku, chcąc przedłużyć żywot bazylii, przesadziłam ją do doniczki. Robiłam to na czuja ale wyszło dobrze :D Otóż, po przesadzeniu do doniczki (razem z ziemią w której rosła) ale do ziemi kupnej, uniwersalnej, mocną ją obcięłam sekatorem zostawiając tylko 3-4 cm. nad ziemią, do podlewania dodałam florovitu ...no i tyle. Po kilku dniach zaczęła rosnąć jak głupia, uszczykiwałam ją regularnie, nie wiem jak długo taki krzaczek może rosnąć ( kot mi strącił ) ale w tym roku też tak zrobię.
Awatar użytkownika
basiabar
500p
500p
Posty: 603
Od: 24 mar 2012, o 09:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Zioła na działce - uprawiacie ?

Post »

To super że się udało,suszyć i mrozić nie chce wole już innymi ziołami zastąpić(oregano,tymianek) jak dawać suszoną bazylię.
Pozdrawiam,Basia
Awatar użytkownika
danutka66
500p
500p
Posty: 733
Od: 11 sie 2006, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie cudne

Re: Zioła na działce - uprawiacie ?

Post »

Suszona bazylia ma zupełnie inny aromat i do niektórych potraw jest niezastąpiona właśnie suszona,bo świeża odpada
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Zioła na działce - uprawiacie ?

Post »

Zgadzam się z Danutką, ja suszoną bazylie używam nałogowo, już nawet zupa i rosół bez niej mi nie smakują. Ale to, oczywiście, kwestia smaku.
Czy ktoś hoduje kozieradkę? Chciała bym zobaczyć zdjęcie i poszukać u siebie na łąkach.
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Zioła na działce - uprawiacie ?

Post »

Tak ogólnikowo chciałem spytać czy zioła można zciąć na zero teraz jesienią przed zimą? Czy w przyszłym roku normalnie odrosną? Konkretnie chodzi o: Lubczyk, cząber, oregano żółte, oregano zielone, szałwia, mięta i ruta zwyczajna.
Awatar użytkownika
sylwiass81
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 25 wrz 2012, o 16:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Zioła na działce - uprawiacie ?

Post »

Oczywiście, że uprawiam, mam bazylię i świetnie rośnie.
Zapoznam się z regulaminem forum.
Awatar użytkownika
cyganka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 21 sie 2012, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Zioła na działce - uprawiacie ?

Post »

Marek-BB pisze:Tak ogólnikowo chciałem spytać czy zioła można zciąć na zero teraz jesienią przed zimą? Czy w przyszłym roku normalnie odrosną? Konkretnie chodzi o: Lubczyk, cząber, oregano żółte, oregano zielone, szałwia, mięta i ruta zwyczajna.
Również się nad tym zastanawiam, czy nie ściąć całkiem. Teraz są zieloniutkie, więc akurat do suszenia.
Awatar użytkownika
DorkaS-66
500p
500p
Posty: 630
Od: 27 maja 2011, o 08:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WARMIA

Re: Zioła na działce - uprawiacie ?

Post »

Nigdy niczego nie obcinałam, po prostu przed zimą roślinki zasychały, a wiosną odbijały listeczki, nie wiem czy dobrze robiłam, poczekam na rady innych.
DorkaS.

"Barbam video, sed philosophum non video."
Awatar użytkownika
LilaRose
200p
200p
Posty: 385
Od: 22 paź 2009, o 23:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Zioła na działce - uprawiacie ?

Post »

To ja się wypowiem jako nadworny karbowy :wink:

Jedna szkoła mówi, że na zimę zioła można przyciąć, pograbić, posprzątać i czekać na wiosnę.
Druga szkoła mówi, że jesienią nie przycinamy, roślina fizjologicznie(czyli sama) przygotowała się do zimy i nie przeszkadzamy jej w tym. Dodatkowo zaschnięte pędy(w przypadku melisy, oregano, lubczyka, mięty i innych ziół, które wiosną wybijają z kępy, nie pędów) stanowią zimowe okrycie. Po latach doświadczeń przychylam się do drugiej szkoły. Szałwia, hyzop, lawenda, tymianek to krzewinki. Szałwię, hyzop(rutę, cząber górski) podcinamy we właściwym dla nich czasie, ale najpóźniej do połowy sierpnia. Z lawendą możemy zaszaleć i podciąć ją delikatnie nawet w drugiej połowie sierpnia(jeśli zapomnieliśmy wcześniej). Wszystkie krzewinki wypuszczające nowe pędy z zeszłorocznych gałązek przycinamy korygując ich pokrój już po rozpoczęciu wegetacji- wtedy po prostu widzimy gdzie możemy przyciąć.

W sprawie suszenia ziół jestem bardzo ortodoksyjna. Jeżeli ktoś chce teraz ścinać zioła i suszyć je, zabronić oczywiście nie można. Wszak i z siana da się herbatę zaparzyć.
Przypominam, że zioła - jeśli już je uprawiamy- pomijając ich wartości estetyczne, pielęgnujemy w celach kulinarnych bądź zdrowotnych(co na jedno wychodzi). Dlaczego do kuchni? Bo są smaczne. A dlaczego są smaczne? Bo zawierają olejki, garbniki, gorycze, śluzy, saponiny i całą resztę. W uprawie ziół właśnie ich zawartość jest najcenniejsza i o nie chodzi. Ale jak to w przyrodzie bywa zawartość tych najcenniejszych substancji jest zmienna, dlatego w wyniku wielowiekowej(czy też tysiącletniej) tradycji oraz naukowych(potwierdzających tradycję) badań zioła zbieramy w czasie maksymalnego nagromadzenia w nich najcenniejszych substancji. I to w dodatku pora zbioru dla każdego zioła jest inna. Wszystko zbieramy w swoim czasie. Tu zachęcam do lektury o suszeniu ziół http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 32&t=35521 .

Z pozdrowieniem-

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam- Liliana
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Zioła na działce - uprawiacie ?

Post »

Dzięki za wyczerpującą wypowiedź. :) Poczytałem też trochę tamten wątek o suszeniu. Nie dokońca jesdnak rozumię co oznacza że np. oregano zrywamy w momencie kwitnienia. Mi oregano kwitnęło w lipcu i kwitnie teraz we wrześniu... Cząber i lubczyk można by teraz choćby częściowo powycinać?, bo o tych ziołach nie było lub nie doczytałm.
Awatar użytkownika
LilaRose
200p
200p
Posty: 385
Od: 22 paź 2009, o 23:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Zioła na działce - uprawiacie ?

Post »

>Oregano zbieramy w momencie pojawienia się kwiatów, gdy roślina osiągnie maksimum swojego rozwoju< . Zawsze chodzi o pierwsze kwitnienie. To lipcowe. Później jest zbyt dużo przekwitniętych kwiatów, zanieczyszczeń i zawiązują się nasiona. I to już nie jest surowiec zielarski.
Tu chciałabym rozgraniczyć- zbiór ziół, zbiór o czasie, zgodnie z prawidłami to jedno. Dobieranie ziół według potrzeb do kuchni to drugie. Np. moja melisa ciągle jest zielona, ale na zimę- tej aktualnej na grządce- nie będę suszyła. To nie jest już surowiec zielarski, ale do herbatki czy sałatki, owszem uszczknę nieco.
O zbieraniu i suszeniu cząbru nie pisałam, bo nie było takiego zapotrzebowania :D , ale uzupełniłam na Twoje Marku życzenie- i zapraszam do lektury http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 1&start=28 . Porządek musi być :wink:
Pozdrawiam- Liliana
Zablokowany

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”