Trawnik na glebie ciężkiej

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
niedobry
200p
200p
Posty: 460
Od: 26 kwie 2008, o 14:35
Lokalizacja: pomorze

Post »

...rozumiem...czyli kupię 45 kg trawy sahara...i systematycznie będę dosiewał znalazłem ciekawą i dobrą ofertę w jednej z centrali nasiennych...chyba, że ktoś z Państwa zna tańsze źródła...hm?....a co drodzy forumowicze sądzicie o tym by "zalęgnąć" tam mnóstwo stokrotek dodatkowo...myślałem o krokuskach ale z nich krótka pociecha a i na forum poczytałem i wszyscy się wkurzają i negują zasadność krokusowania trawników, które mają być koszone i pielęgnowane...czyli marnotrawstwo...
wartek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 18 wrz 2008, o 10:10

Post »

jeśli zadko kiedy bedzie tam naprawde sucho, to nie wiem czy sahara jest najlepszym wyjsciem.
no i 45kg na 300mkw to chyba za duzo :)
Swagman
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 893
Od: 11 sty 2009, o 23:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ponidzie

Post »

A ja mam pytanie czy ta glina lezala na powierzchni przez okres zimy czy została narzucona wiosną- bo to jest ważna sprawa :idea:
niedobry
200p
200p
Posty: 460
Od: 26 kwie 2008, o 14:35
Lokalizacja: pomorze

Post »

...no własnie na wiosnę...
Awatar użytkownika
aleksandra2323
500p
500p
Posty: 529
Od: 28 cze 2008, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

U mnie na glinie trawa rośnie naprawdę dobrze, a posiałam "trawy z iławy". Jedyne co wtedy wiedziałam o gatunkach traw to to, że im więcej odmian w miszance tym lepiej. Nz szczęście trawnik o ty nie wiedział i pięknie sobie rośnie :wink: :D .
Swagman
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 893
Od: 11 sty 2009, o 23:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ponidzie

Post »

no to jeżeli ta glina leży dopiero od wiosny to może być delikatny problem,sądzę jednak ze z biegiem czasu będzie ona coraz bardziej wietrzała i warunki staną się korzystne dla trawy na początku trzeba pamiętać ze ta glina nie może przeschnąć póki trawa jest jeszcze niezbyt rozrośnięta- uważał bym nawet z koszeniem- zresztą będziesz widział jak rośnie a skosić zawsze można wyżej :idea: :wink:
wartek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 18 wrz 2008, o 10:10

Przenawożenie trawnika? pytania

Post »

witam, mam kilka pytan na ktore nigdzie nie moge znalezc odpowiedzi :)
wiem ze za duzo nawozu szkodzi i ze moga byc widoczne miejsca gdzie trawa jest wypalona jeśli da sie za duzo nawozu.
ale domyslam sie, ze jeśli da sie zbyt duzo nawozu, to trawa powinna sie wypalic dosc szybko, czy mam racje?
czy jest jakis graniczny okres po ktorym mozna uznac ze na pewno dawka byla prawidlowa?
czy moze sie to objawiac dopiero po kilku tygodniach?
drugie pytanie, to moze ktos ma jakies doswiadczenia, przy jak silnym zwiekszeniu dawki mozna mowic o przenawożeniu? jeśli jakis nawoz jest zalecany w ilosci 3kg/100m^2 (dawkowac co 3 tygodnie do sierpnia) - jak np florovit, to przy jakiej ilosci robi sie niebezpiecznie :)
wiem ze bardzo trudno jest rozsypac rownomiernie nawet przy uzyciu siewnika, w niektore miejsca da sie wiecej w inne troche mniej, ale jak duzo trzeba by nasypac zeby doszlo do przenawożenia?
dwu-krotna dawka moze zrobic szkody, czy musi to byc wiecej, a moze wystarczy mniej?
ostatnie pytanie, to jak duzy wplyw na zuzycie nawozow moze miec gestosc trawy?

moja sytuacja wyglada tak, ze 3 tygodnie temu dalem dawke 3kg/100m^2 zgodnie z zaleceniami, po ostatnich obnizkach temperatur zauwazylem ze trawa w niektorych miejscach zrobila sie lekko zolta. w tych miejscach w ktorych jest ladna i gesta jest ok, zżółkły lekko tylko niektore miejsca gdzie jest bardziej żadka.
nic strasznego sie nie stalo, ale chcialem zdobyc troche wiedzy na przyszlosc, zeby umiec taka sytuacje ocenic :)
to moze jeszcze ostatnie pytanie, po jakim czasie trawa moze zaczac żółknąć z powodu zbyt malej ilosci nawozów?
dziekuje za wszelkie porady :)
trudno znalezc tego typu praktyczne porady, bo moga one wynikac jedynie z osobistych doswiadczen :)
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3403
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

WARTKU- z pewnością dużo nawozu szkodzi nie tylko trawnikowi, ale również kieszeni z pieniążkami, niedawno się przekonałem jak drogie są nawozy. Bardziej niż zwiększona dawka nawozu szkodzi niewłaściwy sposób rozsiania nawozu , w nieodpowiedniej porze.

Nawozy na trawniku winno się rozsypywać przed prognozowanymi opadami deszczu, w przepadku nietrafnych prognoz , koniecznie należy podlać trawnik tak by nawozy się się rozpuściły, a przynajmniej przemieściły z listków trawy do ziemi .

Wypalenie trawy nawozem następuje gdy granulki nawozu są rozrzucone na trawie i minimalna dawka wilgoci w postaci rosy rozpuszczają te granulki na listkach trawy. Wtedy na te listki działa potężna dawka nawozu, mało wody z rosy nie rozpuszcza szybko granulki, tylko robi to powoli.

Nie zwiększenie dawki dwukrotnie, czy nawet więcej powoduje takie wypalenie trawy, tylko nierównomierne rozsianie nawozu na trawniku, wtedy kumuluje się duża dawka nawozu na małej powierzchni i niewielka ilość wody ( rosa).

Ja na swój trawnik o powierzchni około 30 arów ( 3000 m. kw.) daję około 100 kilogramów nawozu w pierwszym rozsiewie w marcu, z tym że około 70-80 kg rozsiewam od razu, a pozostałe kilogramy, rozsiewam wtedy, gdy widzę na trawie jaśniejsze miejsca ( świadczące o niedokładnym rozrzuceniu nawozu).

Drugą podobną dawkę nawozu trawnik dostaje w końcu czerwca, później ,mój trawnik nie dostaje ani grama nawozu. Dawkowanie nawozu co 3 tygodnie jest grubą przesadą , należy ustalić jaką dawkę nawozu mam przeznaczoną na dany okres i wtedy lepiej rozsiać mniej nawozu i później uzupełniać w przypadku jasnej barwy trawnika.

O przenawożeniu trawnika świadczy ciemnozielony kolor trawy i szybkość wzrostu trawy ( wtedy trzeba częściej kosić trawnik), wypalenia trawy nawozem nie jest z przenawożenia, tylko z nieumiejętnego posługiwania się nawozem.

Ilość nawozów do rozsypania na trawniku zależy od wielkości trawnika, a nie gęstości trawy. Jeżeli nie nabyłeś umiejętności w rozsypaniu określonej ilości nawozu na danej powierzchni, albo nie wiesz ile rozsypać tego nawozu na trawniku, to zawsze siej mniej , a po pewnym czasie , jak zauważysz nierównomierny kolor na trawniku to możesz w każdej chwili uzupełnić nawożenie .

Co do przenawożenia , to ja bardziej bał bym się tego że stosując zwiększone dawki nawozu , niepotrzebnie trujesz środowisko i to za ciężko zarobione swoje pieniądze.
Co do równomiernego rozprowadzenia nawozu na trawniku, to , z latami ,nabierzesz wprawy, a jak nie chcesz doskonalić tych umiejętności to zawsze można kupić siewnik do nawozu.

Zapraszam do mojego ogrodu ,w którym trawnik nie jest przenawożony, a mimo to ładnie wygląda.

Co do ostatniego pytania, to żółknięcie trawy bardziej zależy od rodzaju gleby i wilgotności tej gleby, mniej od braku nawozów, im więcej nawozów dajemy, tym szybciej trawa reaguje na ich brak.

Jeżeli nie dowiedziałeś się wszystkiego , to pytaj dalej, nie pozostaną Twoje pytania bez odpowiedzi.
Herbalphilia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 17 kwie 2009, o 22:42

Problem

Post »

a ja mam glinę i zamiast trawy rośnie mech, no i oczywiście mniszek, powinnam przysypać ziemią? ktoś mi poradził by wygrabić mech, pomoże? zupełnie nie mam pojęcia jak sie zabrać do tego "trawnika"....
Swagman
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 893
Od: 11 sty 2009, o 23:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ponidzie

Post »

Jak rośnie mech to trzeba pH sprawdzić i ew wywapnować ten trawnik samo wygrabianie nic nie da bo mech i tak odrośnie i będziemy wygrabiać go do us..... śmierci :idea: a mniszek to już pikuś 1-2 opryski środkiem na rośliny dwuliścienne i będzie po nim{może się pojawić za jakiś czas z nasion zwłaszcza jak trawa nie jest zbyt gęsta :idea: wtedy trzeba powtórzyć oprysk :idea: :wink:
wartek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 18 wrz 2008, o 10:10

Post »

dziekuje za odpowiedzi :)

pytajac o to czy drukrotna dawka moze spowodowac zolkniecie z powodu przenawozenia, mialem na mysli przejechanie siewnikiem dwa razy w tym samym miejscu, lub wlasnie rozrzucenie reczne w przypadku kiedy w jedno miejsce poleci zbyt duza ilosc granulek.
od czasu kiedy napisalem poprzedniego posta, nie robilem nic oprocz podlewania co 2-3 dni i zniknely zolte miejsca, chyba juz wiem dlaczego. zauwazylem znaczna zaleznosc miedzy temperatura powietrza a kolorem trawy. po 2 tygodniach ladnej pogody 15-20C przyszedl, jeśli dobrze pamietam, tydzien chlodniejszy kiedy w dzien bylo 10-15 a w nocy nawet blisko zera i bylo widac efekty. nie sadzilem ze temperatura ma az tak duzy wplyw na kolor, ze juz po 2-3 dniach widac zmiany :)

do nawozenia uzywam siewnika, a po zabiegu zawsze mocno podlewam, jednak zauwazylem ze w niektorych miejscach trawa jest ciemno zielona, w innych jasno zielona, domyslam sie ze to z powodu podłoża, prawdopodobnie nie w kazdym miejscu jest taka sama warstwa ziemi, a pod nia jest glina.

z Twojej wypowiedzi Tadeuszu wywnioskowalem ze polecalbys teraz zamiast dawac kolejna dawke siewnikiem, to posypac tylko na te miejsca gdzie trawa jest jasno zielona a pozniej zobaczyc jak sytuacja sie rozwinie? czy mam racje? :)

a co do tego przenawozenia, to trawa żółknie tylko wtedy kiedy nawoz wypali liscie i powinno sie to pojawic po kilku dniach od nawozenia tak? jeśli w ciagu kilku dni sie nie pojawi to mozna juz uznac ze wszystko jest w porzadku? do tej pory myslalem, ze chodzi o zbyt duze stezenie składników w ziemi. :)

to moze jeszcze ostatnie pytanie, jako ze ziemia na ktorej rosnie trawka jest u mnie dosc ciezka i lekko gliniasta, pomyslalem ze dobrze byloby ja troche rozluznic piaskiem, wiem ze z reguly nakluwanie kolcami i posypywanie piaskiem przeprowadza sie na wiosne, ale robi sie to w celu napowietrzenia korzeni, a jeśli chcialbym w ten sposob rozluznic glebe to czy sa jakies przeciwwskazania zebym robil to np co dwa miesiace lub czesciej? mam na mysli jakas racjonalna dawke tego piasku, nie tak duza zeby zakrywal trawnik, ale duzo malych dawek, zeby ziarenka piasku spadaly na grunt a nie przygniataly liscie?

dziekuje za porady i
pozdrawiam
wartek
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3403
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

z Twojej wypowiedzi Tadeuszu wywnioskowalem ze polecalbys teraz zamiast dawac kolejna dawke siewnikiem, to posypac tylko na te miejsca gdzie trawa jest jasno zielona a pozniej zobaczyc jak sytuacja się rozwinie? czy mam racje
.

Trudno mi Ci coś polecać, ja tylko piszę to, co robię a efekty możesz zobaczyć na zdjęciach z mojego ogrodu.
a co do tego przenawozenia, to trawa żółknie tylko wtedy kiedy nawoz wypali liscie i powinno się to pojawic po kilku dniach od nawozenia tak?
Jeżeli dłuższy czas nie pada i nie ma rosy ( brak wilgoci) to granulki nawozu leżą sobie spokojnie i nie robią krzywdy trawie, dopiero wtedy gdy granulki ( duże zgromadzenie granulek nawozu na małej powierzchni)dostaną niewielką dawkę dawkę wilgoci , wtedy zaczynają palić wszystką trawę co mają w pobliżu i tutaj nie ma nic go powiedzenia czas, tylko wilgoć.
to moze jeszcze ostatnie pytanie, jako ze ziemia na ktorej rosnie trawka jest u mnie dosc ciezka i lekko gliniasta, pomyslalem ze dobrze byloby ja troche rozluznic piaskiem,
Mój trawnik jest na terenie starorzecza, ziemia to iły i pyły gliniaste, na warzywniaku by moc uprawiać rośliny warzywne musiałem dać potężną dawkę po pieczarkowego nawozu, inaczej trudno by było rozbić zeschnięta bryłę ziemi.

Wiele czytałem o rozluźnianiu piaskiem trawnika na ziemi gliniastej, lecz muszę przyznać po ponad dziesięciu latach użytkowania swojego trawnika, że nie ma lepszej ziemi na trawnik niż ziemia gliniasta( nie glina, tylko ziemia gliniasta), i żadne piaskowanie takim trawnikom nie jest potrzebne. Wertykulacja, areacja, tak ale nie rozluźnianie piaskiem. Swojego trawnika praktycznie nigdy nie podlewam, ziemia gliniasta długo trzyma wilgoć , a wilgotność ziemi jest podstawą pięknego trawnika. Nie jestem zawodowym ogrodnikiem, tylko amatorem i to co widzę w moim ogrodzie to opisuję.
Karolina81
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 31 maja 2009, o 11:31
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Witam, jestem właścicielką nowo założnoego trawnika, jeszzce przed pierwszym koszeniem. I tu moje pytanie - czy po 1-szym koszeniu powinnam go nawozic? Wraz z trawą rosną takze chwasty (z tym ze kilka razy szybciej), kiedy najlepiej uzyc srodka przeciw dwulisciennym? Z gory dziekuje za odpowiedzi. Pozdrawiam.
Karolina
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”