Szkoda że dopiero dziś ale super że dziś i że znalazłam
Mam zamiar zając się naszym ogródkiem
Wydzieliłam z wątku, w którym o tym wspominałam, dziewczyny poradziły, bym założyła własny, bo dobre rady na wagę złota
AnniaJ pisze:A pokazeida74 pisze:ANIA zakupy imponujace A ogród swój kiedy pokazesz
Na razie wygląda tak:
Zdjęcie pierwsze:
Na betonowym murze rośnie bluszcz i winorośl, ale dość rachitycznie, dolożę rdest co by się rozpanoszył. Ponieważ pod płotem kwaśno i trochę cienia, będzie tam dodatkowo dereń i tawułka.
Z lewej strony pierwszego zdjęcia jest kępa tujek, za nimi smietniki i tu twórczość radosna pozwoli mi szaleć - bez, śliwa, jedna wierzba japońska, tuż przy płocie całkiem po lewej żółte budleje. Z przodu róze/róza na pniu?
Zdjęcie drugie kończy się brzozą, nią zaczyna się zdjęcie trzecie
Zdjęcie drugie: wzdłuż kociej woliery na wysokości brzozy gęsty szpaler z berberysu (chcemy zasłonić wolierę przed ciekawskimi, by nie była aż tak widoczna od strony bramy)
Zdjęcie trzecie - tam gdzie stoi samochód - rdest przy plocie/domu, przy samej wolierze (brzozie) ślazownik, z tyłu różowe budleje, z przodu dwie wierzby japońskie.
Hm, zostały mi jeszcze czerwone budleje: na granicy berberysu blisko betonowego muru bok woliery? (Tuż za szlejącym na drugim zdjęciu synem)
Za wolierą (na prośbę młodszego syna, żeby nie było że nie chciałam) maliny, agrest i porzeczki ;)
Takie plany...a co z tego wyjdzie? ;)
I nie krzyczcie ....
Pozdrawiam i czekam na rady