Rhododendrony cz.II

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Zablokowany
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3478
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Haniu nie mam żadnego doświadczenia z rododendronami.
Faktycznie ten na zdjęciu z twojego linka ma ciemne liście.
Nie wiem jakie jest pH gleby,nie mam pehametra.
Mam dopiero zamiar kupić go na alle....
Sadziłam Rh w tym miejscu w pośpiechu,ponieważ urządzałam skalniak w jego poprzednim miejscu.
Posadziłam do normalnej ziemi ogrodowej.
Kory trochę miał,ale rozgarnęłam ją jak podlewałam środkiem na opuchlaki.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Polecam ten najtańszy, z płytką porcelanową :

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... c&start=32


co do rh, napiszę Ci co ja bym zrobiła już, natychmiast:
- wykopała go, pomimo kwitnienia, bo tu chodzi o jego życie, a nie kwiaty
- zrobiła doł min. 80 x 50, bo ta odmian rośnie do 3 metrów !!!! napełniony kwaśnym torfem zmieszanym z przekompostwoaną korą i obornikiem ( może być granulowany, optymalnie 20% przekompostowanego )
- posadziła Rh i obsypała w promieniu 50 cm od korzeni minimum 5-8cm warstwą kory, może być nawet 10 cm kory i co roku dosypuje się nowa ok. 3-5 cm

- po przekwitnięciu lub wyłamaniu kwiatostanów, opryski przemienne co 10-14 dni -
chelatem żelaza ( np. Stop chlorozie), siarczanami potasu i magnezu , asahi - na wzmocnienie.
\On jest w takikm stanie, w jakim kupuję rh. z umieralni.\
Trzymaj się, może uda Ci się go uratować, przy dużym samozaparciu.
Ale widzę, że już brzegi zaczynają łapać nekrozy, więc to ostatni dzwonek...na przeżycie.

A o stosowaniu chemii do zwalczania opuchlaka i o jej skutkach dla rh. poczytaj u mistrza Ciepłuchy :
http://www.cieplucha.com.pl/?str=6&lang=pol&podstr=2
EwaM
500p
500p
Posty: 595
Od: 1 gru 2007, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Góry Sowie

Post »

Ja zastosowałam Diazinon tylko raz kilka lat temu,kiedy opuchlaki robiły z liści koronki.Teraz mam spokój, pojedynczymi wżerami nie przejmuję sie, opuchlaki też mają wrogów, a u mnie wszystko rośnie na pół dziko
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Ewo, czy możesz pochwalić sie swymi Rh i opowiedzieć jak i czym, je karmisz?
Awatar użytkownika
livia
200p
200p
Posty: 300
Od: 6 cze 2007, o 00:47
Lokalizacja: małopolska

Post »

A to moja azalia (jaka? :wink: )-w zeszłym roku wyratowana,rosła w piaszczystej ziemi, w trawie tak wysokiej jak ona:

Obrazek
nie jest tak piękna jak wasze,ale i tak się cieszę, że wyzdrowiała i nawet zakwitła :D
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

livio - pieknie ożyła Twoja azalia.
Jest 2 x większa od mojej :lol: .
Gratulacje, mamy kolejną uzdrowicielkę :P
Awatar użytkownika
x_m-k
100p
100p
Posty: 149
Od: 15 mar 2007, o 10:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

hanka55 pisze:co do rh, napiszę Ci co ja bym zrobiła już, natychmiast:
Ja dodam jeszcze że swoje azalie i rododendrony przesadzając traktowałem nawet brutalniej-płukałem im korzenie pod niewielkim ciśnieniem.
Pokaże przykład jednej azalii-nie miała prawie liści, nawet łodygi zaczęły zamierać. Po tym zabiegu (w ubiegłym roku) wygląda tak:

Obrazek

Jak widzisz odbiła pięknie-co prawda nie ma kwiatków w tym roku-ale co tam :), ważne że żyje.
EwaM
500p
500p
Posty: 595
Od: 1 gru 2007, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Góry Sowie

Post »

EwaM pisze:Moje mają już trochę lat
Obrazek Obrazek


Zdjęcia z zeszłego roku , tegoroczne właśnie ruszają.Zdjęcia będą innym razem, bo nie mogę ich przepchnąc
ros
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 477
Od: 11 gru 2007, o 15:33
Lokalizacja: opolskie/ Warszawa

Post »

Kilka okazów:
1. azalia o kwiatach kremowych
Obrazek

2. o kwiatach różowych
Obrazek

3. różanecznik alpejski forma o białych kwiatach
Obrazek

4. azalia zimozielona o dużych malinowych kwiatach
Obrazek
Roman
Awatar użytkownika
dtlissa
200p
200p
Posty: 384
Od: 29 mar 2007, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Post »

"EwaM" Moje mają już trochę lat
[Zdjęcie wycięłam, jest kilka postów wyżej na tej samej stronie, nie ma potrzeby powtarzać :) Nalewka][/URL]
Ewus,

a jak sie nimi opiekujesz, ze takiego pieknego wieku Twoje rh dozyly?
Prosze o opowiesc :-)

Dziekuje!
Awatar użytkownika
livia
200p
200p
Posty: 300
Od: 6 cze 2007, o 00:47
Lokalizacja: małopolska

Post »

Kwitnące rododendrony i azalie to niesamowity widok :shock: piękne te wasze roślinki :)

W zeszłą niedziele po raz kolejny byłam nacieszyć sie takimi widokami- ŚWIĘTO KWITNĄCYCH AZALII w pisarzowicach:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... isarzowice (fotorelacja)
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Malwinko, wspaniałe zdjęcia!
Dokładnie wyjaśniają chińskie przysłowie:
" piekno jest w oczach patrzącego"
:P

Twoje wykadrowane kompozyjcje , aż zapraszają do zwiedzania Pisarzowic, a dalekie plany są rewellacyjne- pokazują całe założenia, ideę nadadzeń i architektury ogrodowej.
Dzięki za tę sesję.
:P :P :P
Awatar użytkownika
onka37
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 13 sie 2007, o 20:58
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Raczek pisze:Co dolega mojemu różanecznikowi?To jest Rh "Elisie Straver".
Właśnie zakwitł,ale liście ma nieciekawe,jakieś jaśniejsze w porównaniu z moim drugim Rh.
Jak go wzmocnić?

Mam podobny problem a nawet gorszy, na kupionym w tamtym roku ogórdku miałam rododendrona posadzonego pomiędzy tujami. Teściu przesadził mi go na środek trawnika twierdząc że wygląda żle bo własnie tam rośnie. W tym roku jest jeszcze gorzej gałęzie mają od 0.5 - 1 m ale są prawie gołe u góry tylko liście i tak mocno żółte jak u Raczka przyglądałam się i puszcza jakieś pąki. Zeby go uratować mam go ściąć (tzn. gałęzie) i postępować tak samo jak raczek, czy nie ścinąć Niestety nie mam zdjęcia proszę o radę bo może da się go jeszcze uratować
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”