Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Krasny
500p
500p
Posty: 539
Od: 2 gru 2012, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie

Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Post »

Moje też przez pierwsze około cztery lata właściwie nie przyrastały, momentami nawet się kurczyły. Nie wiem, czy to kwestia ostatnich łagodniejszych zim, tego, że zmieniłem im nawóz na taki do borówek, czy po prostu musiały swoje przebiedować, ale wyraźnie kilka ostatnich sezonów im pasowało. W ogrodzie mam ziemię bardzo przepuszczalną. Może lać przez tydzień, a nie zaleje korzeni. Może to im odpowiada? Drzewka są podlewane.
Ma ktoś może zrazy jakichś wczesnych odmian na zbyciu? Im wcześniejsze tym lepsze. Chętnie kupię. Wyrosły odrosty korzeniowe kawałek od jednego drzewka i warto było by je zagospodarować na wiosnę. Są trochę grubsze od długopisu więc chyba już się nadają.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8740
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Post »

Te pierwsze lata skutecznie mnie zniechęciły .
Podlewałam , nawoziłam , ściółkowałam i nic . Stały w miejscu jak zaczarowane .
Krasny
500p
500p
Posty: 539
Od: 2 gru 2012, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie

Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Post »

Które odmiany owocują u was najwcześniej? Jest w ogóle między nimi jakaś różnica w naszym klimacie? Niektórzy koledzy z forum zebrali sporo odmian i ciekawi mnie jak to wygląda w praktyce.
Krasny
500p
500p
Posty: 539
Od: 2 gru 2012, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie

Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

Post »

Moje Urodliny są właśnie w pełni kwitnienia, więc bawię się w zapylanie. Moje odmiany nie kwitną jednocześnie i prawie się mijają. Na szczęście zazębiają się na tyle, że jest szansa na owoce. Kwiaty Asymin dojrzewają stopniowo. Najpierw są żeńskie, mają aktywne pręciki i mogą zostać zapylone, a potem dojrzewają im pylniki i na tym etapie już nie mogą być zapylone. Stają się męskie. U moich tylko około 10% kwiatów z wcześniejszego drzewka pozostaje na tyle długo w fazie żeńskiej, żeby na późniejszym kwiaty przeszły do fazy męskiej. Odmiany to Pensylvania Golden 4 i Davies. Nie wiem które drzewko to która odmiana. Zapylam miękkim pędzelkiem do malowania. Pyłek pobieram z kwiatów mniej więcej na tym etapie rozwoju:

Obrazek


Obrazek

Na kwiaty o mniej więcej takim etapie:


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Aktualizację zrobię jakoś w lipcu, kiedy wyklaruje się już ile owoców zostało na roślinach. Jeśli nie zapomnę :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”