Wreszcie i ja dotarłam do Twojego nowego wątku
Wiosennie go zaczęłaś

Jeszcze trochę i pełno będzie w sklepach tych podpędzanych cebulowych. Pewnie też na coś się skuszę - jak co roku.
W tym roku Wielkanoc późno, więc z pewnością będziemy mieć w ogrodzie dużo swoich kwiatów
Tak czytam o tym okrywaniu budlei i już sama nie wiem.
Ja im usypuję tylko kopczyk, aby zabezpieczyć korzenie i dolne pędy. Ostro tnę je każdej wiosny (na ok 20 - 25 cm), więc nie zależy mi na tym, aby uchronić całą górę.
Nieprzycinane budleje, po kilku latach nie wyglądają ładnie, a takie cięcie pobudza je do wypuszczania nowych gałęzi. Są wtedy ładnego pokroju i zagęszczone.