Często mamy problem ,ze skarpami i brakiem czasu na koszenie trawników.Liliowce to fajne rosliny,nie są wymagające ,ładnie się prezentują od wczesnej wiosny,pięknie kwitną ,są długowieczne i do tego jadalne(pąki, kwiaty,bulwki podziemne) .Liliowce dobrze ukorzeniają się na skarpach i trawnikach,mają korzenie do 1 m.Dobrze się rozkrzewiają i wytrzymują suszę.
Najlepiej sadzić liliowce z doniczek do zaprawionego dołka (kompostem ,rozłożonym obornikiem,dobrą ziemią)dołka.Po obsypaniu ziemią zrobić dookoła nieckę ,żeby mogła być łapana woda deszczowa.
Można obsypać liliowce korą ok.6cm grubości.Wiosną trzeba byłoby zciąć suche liście lub zgrabić.Ponawożić nawozami długo działającymi i będą dobrze rosły .Wiosną trzeba będzie 1 raz opielić ,póżniej chwasty nie mają szans.Liliowce zakwitną lipiec, sierpień i wtedy jest uczta dla oczu.Najlepsze efekty uzyskuje się sadząc kolorami w grupach.Wtedy mamy najlepsze efekty kolorystyczne.
Zachęcam do spróbownia a na pewno się uda.


