Mały ogródek basowej cz.2

[basow@]

Jak zamarznie Twoje jeziorko, chcemy zdjątka "gwiazda na lodzie" /czyt.basówka :P
W mieście tez już nie prószy

O kurczątko!
Stawik zamarznięty ,tylko łyżew niet!



Alu!
Jak mi bardzo zależy na jakich nasionach ,kupuję od L ,jeśli innych firm nie ma.I nieraz jestem zadowolona,bo ładnie wschodzą , ale w większej mierze to niestety niewypały!Bardzo możliwe,że ja jakieś błędy robię ,ale faktem jest ,że jeśli mam wybór - nasion od L nie biorę.
Teraz zostawiam opakowania i mogę sobie "kontrolować" jakość nasion z różnych firm.

[alana]

Małgosiu, dokładnie, ja tez jak zobaczę jakiś ciekawy okaz w postaci nasion, najpierw rozglądam się czy inne firmy też coś takiego oferują, jeśli nie to zostaje L ;)
Ale co Ty, my błędów nie robimy, to oni źle sortują nasiona i wciskają w te torebki nie zawsze odpowiedni towar
To udanych siewek w tym roku!

[basow@]

Ale co Ty, my błędów nie robimy, to oni źle sortują nasiona i wciskają w te torebki nie zawsze odpowiedni towar
To udanych siewek w tym roku!

Dobre Alu!
Ja również życzę Ci ,Alu 100 % wschodów nasion - będziemy cieszyć nasze oczy i serca pięknymi kwiatami!!!!

[giza]

Tak , Gizuniu, poprószyło może z 15 min i przestało!!!!
Strasznie się ,kurna , wysiliło!!

Bój sie Malgosiu, u nas samochody już pod wielkimi białymi czapami
Rano zaspiewaj mężowi "..wstan Zenek wstan...."

Ale pięknie za oknem

[basow@]

Wow!Lecę patrzeć!
No coś tam niby prószy ,ale niewiele.... Może z centymetr śniegu spadło...
"Zenek" śpi cały dzień - sił do odśnieżania będzie miał jutro dużo !Mam zawsze taką pogodę jak we wrocku ,więc wierzę w to ,że jurto będzie pełno śniegu i u mnie :P

[Grzegorz B]

Małgosiu, jeszcze przed snem zajrzałem do Ciebie, życząc wszystkiego co najlepsze na nowy rok, niech się spełnią marzenia i zdrówko dopisuje, cóż więcej chcieć

Wiesz, jak zobaczyłem Twe nasienne zasoby na nowy rok, to padłem z wrażenia , wiem co to oznacza, sam szalałem z nasionami, teraz jestem zbyt leniwy, stara ogrodowa wyga się ze mnie zrobiła

[basow@]

Witaj Grzesiu!
Dziękuję za życzenia!
Twoje słowa mnie pocieszyły!Jest szansa,że kiedyś też się "rozleniwię" Tylko pytanie :kiedy??
Dobrej nocy życzę!

[Grzegorz B]

Małgosiu, może nie będziesz długo czekać, mnie zajęło to tylko trzy lata

Również życzę Dobrej Nocy

[giza]

Z tymi białymi,wielkimi czapami to przesadziłam, to tylko pierwsze wrażenie takie było , ale może rano... A jak teraz pokazałam u siebie

Z nasion ja szybko wyrosłam, poza małymi wyjątkami jestem zbyt niecierpliwa , ale w końcu od czego ma sie koleżanki :P

[ada.kj]

Gosieńko. Właśnie z aparacikiem foto zrobiłam podobnie. Napisałam list do Św. Mikołaja i pod choinką znalazłam aparat, co prawda z dolnej półki jakości ale wydaje mi się, że jak na moje potrzeby na początek to wystarczy. Teraz się uczę jego obsługi, ale czytam instrukcję i "smotrit w knigu widit figu". Ale liczę, że kiedyś syn znajdzie czas aby mi pokazać wszystkie jego funkcje. Ważne, że jest funkcja makro, więc na potrzeby ogródkowe jest wystarczający.
Rozczuliła mnie Giza propozycją sesji zdjęciowej. Ale na działkę zapraszam serdecznie całą ekipę wrocławsko-forumową, a także wszystkich chętnych.

[grigori24]

Małgosiu przepraszam że w Twoim wątku ale Ado chętnie służę radą i pomocą w temacie aparatów .

[basow@]

Grzesiu Ty zamiast spać ......
Ja zawsze biję się z myślami - nasiona czy sadzonki...Z jednej strony z torebeczki nasion jest dużo sadzonek , ale nie zawsze wschodzą , a z drugiej strony sadzonek dużo się nie kupi ,bo przy naszych chciejstwach - bankructwo murowane...

Gizuniu- byłam u Ciebie i zdjęcia widziałam.Rzeczywiście trochę przesadziłaś z tymi czapami
A co do nasion i koleżanek.....Siewki czarnego fiołka zarosną mi niedługo całą działkę

Ado Ten Mikołaj to dobry wynalazek Takie aparaty to nic trudnego do rozklinienia,na pewno dasz radę!
A pomysł z wizytą (wizytacją)na Twojej działeczce - podoba mi się


Grzesiu nic nie szkodzi.... :P

[kogra]

No i jak tam śnieżek ?
U mnie sypie drobniutki ale za to od wczoraj.
I to coraz gęściejszy.
Dzień na lenistwo trzeba będzie przeznaczyć, bo do wiosny daleko.