Przędziorki-najskuteczniejsze środki ?

[robert45]

Pytanie do znawców tematu.Czym najskuteczniej zwalczyć przędziorka chmielowca (stadium letnie) na roślinach ozdobnych (złocienie).
Nasilenie szkodników prawie klęskowe.Stosowane środki:Talstar,Magus -bez efektu ze względu na brak możliwości opryskania liści pod spodem.Plantacja w gruncie(na razie bez osłony).
Jaka jest skuteczność działania środków:NISSORUN,VERTIMEC(szczególnie).
Pilnie poszukiwany środek o działaniu układowym- czy na rynku pojawiły się nowości?

[pogotowie ogrodnicze]

Nasilenie szkodników prawie klęskowe.Stosowane środki:Magus -bez efektu ze względu na brak możliwości opryskania liści po spodem.Plantacja w gruncie(na razie bez osłony).

nie uwierzę

[Onak]

Wrogami przędziorków są m.in. biedronki, złotooki (Chrysopidae) i pająki. Zwalczanie chemiczne - można spróbować oprysków jednym z preparatów: Nissorum, Polysect, Talstar. Pomyślałabym również o zmianie warunków uprawy (obniżenie temp. i zwiększenie wilgotności), spłukiwaniu roślin wodą oraz środkach chemicznych (np. Magus 200 SC ---> chociaż piszesz, że juz stosowny był, Provado AE). Jeżeli zaatakowana jest pojedyncza roślina, to można po zroszeniu wodą zamknąć ją w worku foliowym. W takich warunkach wiele roślin może pozostać przez kilka dni bez szkody, a szkodniki wyginą.
Ja u siebie miałam (na fasoli ozdobnej) i użyłam Polysect - działa.

Z tego co wiem, Nissorun to środek typowo przeznaczony do zwalczania przędziorków (jaja, larwy, nimfy) - na roślinie działa wgłębnie (tak jak i VERTIMEC zresztą) i wyższe jego dawki trzeba stosować przy licznym wystepowaniu szkodnika. Jeśli chodzi o Vertimec to chyba trzeba opryskiwać po zauważeniu szkodnika lub pierwszych objawów uszkodzeń (w zamknięciu).

Pilnie poszukiwany środek o działaniu układowym- czy na rynku pojawiły się nowości?

Myślę, że na rynku jest szeroki wybór tych już sprawdzonych. Przędziorek, to fakt, upierdliwiec, ale nie taki znów nie do pokonania.

[robert45]

Uwierz Januszu.Zagęszczenie roślin ok.50 szt./m2.Wysokość roślin ~ 120 cm.

[robert45]

Dziękuję za zainteresowanie.
Niestety nie tak łatwo go wyplenić gdy warunki są niekorzystne(o czym pisałem wyżej).
Na zastosowanie naturalnych wrogów przędziorka(dobroczynek kalifornijski,dobroczynek szklarniowy) trochę za późno .

Ponawiam pytanie ,czy pojawił się jakiś środek o działaniu układowym ?

[pogotowie ogrodnicze]

Uwierz Januszu.Zagęszczenie roślin ok.50 szt./m2.Wysokość roślin ~ 120 cm.

To normalne zagęszczenie
Rozumiem w tunelu foliowym
Jaki opryskiwacz posiadasz? to ważne. oraz technika podania
Masz aparat to zrób zdjęcie liścia obustronne.i wrzuć do diagnostyki.
Jedyny jaki znam o działaniu wgłębnym to Zolone 350 EC reszta to kontaktowe,powierzchniowe.
w szklarniach odparowywałem co 10 dni Winylofos
Stosowałem kiedyś Torque który miał najlepszą skuteczność pomiędzy 10-20 dniem od zastosowania, ale teraz nie widzę tego w sklepach
Uprawiałem chryzantemy w szklarniach na powierzchni ponad 1 ha i zawsze sobie radziłem.

[robert45]

Przędziorka nie miałem już z 10 lat i dlatego nie interesowałem się zwalczaniem.
Opryskiwacze jakich używam to SOLO 423,425.
Oprócz Zolone 350 EC- Nisorrun 050 EC i Vertimec 018 EC ma działanie wgłębne, z tym że oba nie likwidują wszystkich form przędziorka .Miesznka np.zTalstarem 100EC nie załatwia mojego problemu ,bo Talstar na roślinie działa powierzchniowo.
Zainteresowałeś mnie Winylofosem, dotychczas używałem tego środka do likwidacji mszyc pod osłonami.
Spróbuję go do walki przędziorkiem -jaki sposób wg Ciebie będzie bardziej skuteczny- odparować czy opryskać rośliny?

[pogotowie ogrodnicze]

Spróbuję go do walki przędziorkiem -jaki sposób wg Ciebie będzie bardziej skuteczny- odparować czy opryskać rośliny?

odparowywać na dworze?

W jakiej odległości stoisz od roslin podczas oprysku i czy dodajesz jakiegoś adiuwanta.
Czy stosujesz obfity oprysk?
Był super srodek ale go wycofali Mitac

[robert45]

Z całym szacunkiem ,szanowne pogotowie ogrodnicze.
Pisałem w pierwszym wątku,że plantacja na razie w gruncie bez osłony.Owszem ,ale nie oznacza to ,że tak jest nadal. Moje pytanie odnośnie odparowania środka dotyczyło już przykrytych powierzchni.

Wracając do tematu oprysk jest w granicach 15l roztworu na 100 m2.
Nie dodawałem żadnych środków wspomagających działanie(spróbuję dodać Superam 10AL)
Odległość od roślin w czasie oprysku jest różna z zewnątrz dogodna a między poszczególnymi poletkami ograniczona.
Zastanawiam się ,czy przędziorek nie uodpornił się na zastosowane środki(korzenie sprowadzone z innej plantacji i już wiem ,że w ub.sezonie występował tam przędziorek,zastosowali m/innymi środkami również Talstar,Magus.Twierdzą ,że zlikwidowali go, ale jak widać nie do końca.

pozdrawiam Robert

[Mary]

U mnie na przędziorki Talstar nie zadziałał, za to Magus tak.
W mieszkaniu hoduję cytrusy i przędziorki wracają.
Macie jakiś pomysł na to, aby nie wracały?
No i jak często można / trzeba opryskiwać rośliny?

[pogotowie ogrodnicze]

U mnie na przędziorki Talstar nie zadziałał,

bo pyretroid a one są skuteczne poniżej 18C

[Jovanka]

Witam :P

z doświadczenia własnego wiem,że chociażby nie wiem co,ulubieńcy naszych roślin i tak pojawią się.Wcześniej lub pózniej.
To co my robimy ,przy zwalczaniu ,to już interwencja.
Mam oleandry-więc tarczniki mam jak w banku-i nie pomaga,co roku taki sam rutuał .
Z cytryną,hibiskusem + przędziorek ,również
i wiele,wiele innych zderzeń
w ogrodzie:
--piekne motyle,póżniej pełzające ,a ładne liszeczki z nich --->efekt posiadania takich
roślin wabików.To ich środowisko!!!
-ostatnio tropie bielinka do czego on przylatuje ,bo nie mam kapuścianych.A jest,co roku
--nasturcja+ mszyce =brrrrr.Tutaj chyba też bielinek zagląda :P
A kwiaty takie dekoracyjne,a póżniej tak oblepione fuuuuj.Już wyhodowano odmianę
anty-mszycową,miałam jako pnącze w ub.roku i włąśnie na niej zanotowałam bielinka/?/+miliony
małych zielonych liszek póżniej .Aż się ruszało*pnącze*
Co lepsze?????

Jest,wiele innych przykładów na tezę związku roślina-owad.Po prostu każdy ma swojego żywiciela i ...nie ma mocnych.Jedyna rada ,radykalna.Pozbyć się Mary rośliny :P ,no ale to niewykonalne.Nieprawdaż????
Nie piszę o zaniedbaniach,czy niedostosowaniu warunków.

Może temat wart jest omówienia?? podzielmy się takimi informacjami
* co nam coś zżera i dlaczego?*

pozdrawiam Jovanka

[Mary]

Z tego co widze u siebie i innych nie ma rady i czasami trzeba ingerować chemią
Prawda jest taka, że jak dbałam o kwiaty i je codziennie spryskiwałam, to było wszystko w porządku - żadnych przędziorków.
Nawet - co dziwne, siostrze przędziorki zaatakowały róże, ale trzymały się z dala od moich cytrusków.
Kiedy przez kilka dni nie miałam czasu żeby je pryskać - podstępnie atakowały.

Słyszałam, że jedynie KAWA nie ma w naszym klimacie "wrogów", bo jej liście zawierają kofeinę i jest dla owadów trująca.
Póki co - zgadza się ;)