Cięcie winorośli cz. 2

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1218
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Cięcie winorośli cz. 2

Post »

Zależy, jak tniesz.
Jak ma dużo oczek z zeszłorcznych łóz, to cały wigor pójdzie raczej w te oczka.
Jak ma mało, to pobudzą się oczka śpiące ze starego drewna, czyli wilki.
Dużo też zależy od odmiany i jej wigoru.

U mnie Bianca regularnie wypuszcza sporo wilków, ale popełniłam błąd przy wyprowadzaniu formy i zostawiłam za dużo latorośli, więc teraz ma na dole sporo pąków śpiących. Ajwaz i Zodiak są szalone ze wzrostem i tu też mają trochę wilków. Natomiast Muscat Bleu jest bardzo grzeczny i układny. Kristaly też mi nie szaleje. Arkadia cierpi wręcz na niedobór latorośli u mnie, więc ogoliłam ją dość mocno w tym roku, żeby móc odbudować formę. Rondo wypuszczało mi wszystko, we wszystkie strony i ze wszystkiego - trudno zapanować nad zaplanowaną formą. Regent rósł raczej grzecznie, chociaż dość mocno. Opisane krzewy mam lub miałam w szpalerze w małych formach.

Marszałek Foch, Marquette i Leon Millot, to już w ogóle nie do opanowania - mimo dużej formy i wielu oczek na łozach, regularnie były/są wilki.

Generalnie winorośl ma silną tendencję wierzchołkową. Jak utniesz dużo na górze, to budzą się śpiące oczka - najbardziej te na górze, chociaż ciężko zgadnąć ze 100% pewnością, gdzie coś wyrośnie.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5867
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Cięcie winorośli cz. 2

Post »

A jak bym się zdecydowała na obcięcie to kiedy najlepiej?
U Ciebie Małgosiu widziałam takie krzewy na dwa rozgałęzienia....
Asia
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1218
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Cięcie winorośli cz. 2

Post »

Na przedwiośniu najlepiej, czyli właściwie to na dniach.
Ja już moją mikro winnicę przycięłam we Wrocławiu w ostatni weekend.

Prowadzę moje krzewy na 2 ramiona w szpalerach, przy rusztowaniach.

Pewnie o tą fotkę Ci chodzi? :)
Obrazek
Na pierwszym planie jest Ajwaz, bodajże 4-ro letni. To jest fotka chyba sprzed 4 lat, ale za to ładnie widać formę - 2 stałe ramiona i łozy cięte na krótkie czopki na owocowanie. Akurat Ajwaz dobrze plonuje przy krótkim cięciu. Jak się przyjrzysz, to w tle widać inne krzewy - każdy inaczej wygląda, bo jak sadziłam, to wprawy nie miałam i każdy robił, co chciał :;230 a poza tym, praktycznie każdy krzew jest z innej odmiany i zapanować nad tym trudno ;:223
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5867
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Cięcie winorośli cz. 2

Post »

Tak, dokładnie o tą fotkę chodzi ;:173
Ja dopiero załapałam o co chodzi w cięciu winorośli w tamtym roku.
Oglądałam na YouTube filmiki , nie pamiętam jak się gościu nazywa i mnie olśniło.
On robi zawsze tło z kartonów jak pokazuje cięcia , widać wyraźnie , a przy tym dobrze tłumaczy
Jak widzę twój szpaler to mam ochotę posadzić koło Kristal jeszcze jakieś jedna odmianę ;:306
Filmiki od Akademia na winnicy
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1028
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Cięcie winorośli cz. 2

Post »

Przez dwa lata prowadziłem kilka odmian deserowych w formach ze stałym ramieniem. Powróciłem do Guyot'a bez czopka zastępczego z powodu mniejszego zagęszczenia latorośli, co wydaje się kluczowe przy uprawy bez oprysków. Z metra szpaleru zbieram 2-3 kg zdrowych owoców. Gdy łoza na owocowanie jest słaba lub uszkodzona zostawiam na jeden sezon starą dwuletnią (która stała się drzewem) z kilku oczkowymi łozami na owocowanie (w tym roku mam tak z trzema na blisko czterdzieści krzewów). Nie da się łatwiej i prościej
.
Obrazek
Od lewej z 15IX22 Nero z 2018, Muscat Bleu i Eszter z 2020.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1218
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Cięcie winorośli cz. 2

Post »

U mnie jest drobny problem z długim cięciem, bo mi się krzewy potrafią rozhartować w ciepłą zimę i dalsze oczka z łozy nie startują. Dotyczy to szczególnie odmian z dużym udziałem winorośli amurskiej. Stąd stałe ramiona z krótkimi czopkami.

Najdziwniejszą u mnie formę ma Nero w szpalerze, choć amurskiej w sobie nie ma - trochę krótkiego cięcia, trochę długiego i do tego pokręcone. Czyli jak akurat wyjdzie ;:306
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5867
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Cięcie winorośli cz. 2

Post »

:wit Wroniarz , o Gujocie oglądałam filmiki , myślę, że te dwa młode krzewy mogłabym tak prowadzić, ale czy to zda egzamin przy altanie , czy tak prowadzony krzew spełni rolę wysokiego parawanu? :roll:
Małgosiu , czytałam kiedyś ,że winorośl trzeba ciąć ,nawet bez wiedzy , niż wcale miała by być nie cięta.... u mnie wyszły "wachlarze" :;230 a u ciebie dziwne formy ;:306
Asia
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 791
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Cięcie winorośli cz. 2

Post »

Po raz kolejny namawiam do tego, byś zajrzała do publikacji o prowadzeniu winorośli. Tam masz kilkadziesiąt stron opisów i rysunków dotyczących prowadzenia winorośli przy altanach. Bardzo jasne opisy i dużo rysunków.
Gujot sprawdzi się przy altanie jako dolne piętro (zasłoni boki altany). Na drugie piętro (góra altany) trzeba dać drugi krzew lub wyprowadzić drugi pień. Można też wybrać odmiany, które można prowadzić w formie kurtyny i to załatwi sprawę.Kristaly na pewno się do tego nie nada. Poza tym, z Guyota będzie mało owoców. Ja z wysoko prowadzonych Canadice i Swenson Red zbieram po kilkadziesiąt kilogramów. Obydwa krzewy prowadzone na dwa pnie i dwa piętra.
Możesz rozważyć prowadzenie jednego krzewu sznurem skośnym. Przy Guyocie pień jest dość wysoko i dół altany może być niedostatecznie osłonięty. Przy prowadzeniu niskim sznurem łatwiej zasłonić boki. Drugi krzew z wysokim pniem na osłonięcie góry.
Zajrzyj do książki, warto i jest w czym wybierać, bo jest tam dużo więcej form prowadzenia niż ktokolwiek zamieścił na Youtube, a opisy dotyczą sposobu wyprowadzenia formy w poszczególnych latach i cięcia.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5867
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Cięcie winorośli cz. 2

Post »

Kristaly rośnie osobno ,nie przy altanie. Przy altanie rośnie K1704 ,Ontara (3 letnie sadzonki) i czerwona ,która ma już ponad 10 lat.
Te ostatnie , prowadzone przeze mnie intuicyjnie ,sprawdziły sie.
Małopolanin, zaglądałam do publikacji która polecasz.. trzeba przysiąść i poczytać, dluższa lektura ;:333
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Cięcie winorośli cz. 2

Post »

kuneg pisze: 15 lut 2023, o 18:39

Marszałek Foch, Marquette i Leon Millot, to już w ogóle nie do opanowania - mimo dużej formy i wielu oczek na łozach, regularnie były/są wilki.
Chciałam małą uwagę zrobić w odniesieniu do Marszałka. Otóż początkowo ja go miałam w niskiej formie Gobelet, to były moje początki i ta forma była dla mnie najłatwiejsza.
Rósł niesamowicie i był nie do opanowania. Ponieważ ogólnie postanowiłam zmienić formę w całej winnicy właśnie na Guota, to i Marszałka też zmieniłam.
Pamiętam przestrogi, że może być już totalnie nie do opanowania.
Tymczasem wreszcie normalnie rośnie. Samą mnie to zaskoczyło, ale też łozę,
z której mają wyrastać winorośle oplatam trochę wokół drutu.
Może to jest przyczyna, że tak spokojnie rośnie?
Nie wiem, na owocowaniu się to nie odbiło, wręcz przeciwnie ma większe grona.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 791
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Cięcie winorośli cz. 2

Post »

Pelasia pisze: 16 lut 2023, o 09:24 Małopolanin, zaglądałam do publikacji która polecasz.. trzeba przysiąść i poczytać, dluższa lektura ;:333
Lektura dłuższa, ale dużo obrazków. Zaczynasz od przeglądania obrazków. Kiedy napotkasz ilustrację, która pokazuje optymalne dla Ciebie prowadzenie winorośli, zatrzymujesz się i czytasz dokładnie opis, który nie jest dłuższy niż na kilka kartek. Np. Strona 71 rys 38 jako ograniczona forma do 2 pięter. Podobnie z rys. 37 str. 70, str. 88 rys. 51. Itd, itp.
Ontario lubi przestrzenne formy, więc nadaje się na altanę na piętro. Na dół do osłonięcia boków trzeba dołożyć coś innego.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1218
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Cięcie winorośli cz. 2

Post »

jokaer pisze: 16 lut 2023, o 09:35 (...)postanowiłam zmienić formę w całej winnicy właśnie na Guota, to i Marszałka też zmieniłam.
Pamiętam przestrogi, że może być już totalnie nie do opanowania.
Tymczasem wreszcie normalnie rośnie. Samą mnie to zaskoczyło, ale też łozę,
z której mają wyrastać winorośle oplatam trochę wokół drutu.
Może to jest przyczyna, że tak spokojnie rośnie?
Nie wiem, na owocowaniu się to nie odbiło, wręcz przeciwnie ma większe grona.
Jolu, dużo zależy od gleby, jaką mamy oraz od mikroklimatu.

Ty masz kamienie, ja mam glinę o odczynie lekko zasadowym. U mnie wszystkie odmiany winorośli rosną dość mocno... w przeciwieństwie do warzyw korzeniowych. Ja już w ogóle nie chcę mieć Marszałka, ani Leona, ani Marquette. Na początek były O.K. Na nowe miejsce zrobię sobie ze 100 sadzonek Galantha i zobaczę, jak się sprawuje na kwaśniejszym piachu. Mam już trochę dosyć tych 20 odmian, bo to trochę za dużo kombinowania i będzie tylko kilka odmian w nowym miejscu.

Poza tym, na RODos mam podwyższoną wilgotność i u mnie wszystko łapie mączniaka prawdziwego późnym latem i jesienią. Jak nie chce mi się latać z opryskiwaczem pod koniec sezonu, to części odmian nawet nie zbieram, więc po co mi tyle?
Tomek_ogrodnik
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 5 maja 2020, o 17:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cięcie winorośli cz. 2

Post »

Szanowni ogrodnicy proszę o poradę odnośnie cięcia winorośli. Winorośla posadzone we wrześniu 2020, w tym roku na jesień będa trzyletnie. Wyrosły na 5 pędów chyba przegapiłem moment poprawnego cięcia w tamtym roku. Czy mogę prosić o poradę jak je przyciąć żeby ładnie owocowały. W załączeniu przesyłam zdjęcia pobu krzewów. dziękuję z góry.
Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”