Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8773
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Z moich obserwacji te paszporty niczego na plus nie zmieniły . Nadal brak podstawowych
informacji o roślinie .
Nati1990
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 19 lut 2024, o 11:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skarszewy, pomorskie

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Ja się zdecyduje na zakup z Internetu. I dzięki za radę odnośnie wieku sadzonki! Myślałam wręcz odwrotnie, że młodsze się lepiej przyjmują. A z tym że mogą zdrowo owocować przez tak długi czas to super! Wiem, że to wątek malin, ale czy z truskawkami jest podobnie? Czytałam i o malinach i tym bardziej o truskawkach, że 4-5 lat górą bo później choroby, słabe owocowanie itd.
leff
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 808
Od: 21 sty 2008, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dębe Wlk.

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

W paszporcie musi być podany rodzaj botaniczny, czyli w przypadku maliny Rubus, po tym maliny od jeżyny nie odróżnisz.
Pozdrawiam,

J
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7548
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Nati, tak , to prawda jeśli chodzi o truskawki. Poziomki też.
Najlepiej owocują w drugim i trzecim roku. Czwarty rok to już drobiazg . Wiele też zależy od odmiany. Ale z drugiej strony to dobrze, jeśli się sprawdzi odmiana możesz ukorzeniać sobie nowe sadzonki i odnawiać nasadzenia. Jeśli nie, to bez żalu je wywalisz, posadzisz inne :D
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3766
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Jak zakładałem swoją pierwszą plantacje malin, to do sadzonek dostałem fakturę i wszystkie dane o sadzonkach. Sadzonki w stopniu elita, ale to było przed unią. I były zapisy na sadzonki a fakturę trzeba było osobiście opłacić w banku spółdzielczym. To taka trochę historia.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7548
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Polonezy dotarły, przyznam, bardzo profesjonalnie zapakowane. W sobotę je wsadzę, i przyciąć je muszę. Podobno ma być dobra pogoda , bo dziś i jutro zimno okropne.

Obrazek
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1938
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Piękne. Ja jeszcze czekam. Proszę, pokaż je po przycięciu.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7548
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Przycięłam mocno , zostawiłam tylko najniższe dwa oczka. Jesienią przytnę przy ziemi. Doniczki P9, więc system korzeniowy skromny, ale dobrze wypełnił doniczkę. Były chyba podpędzane bo łodyga wysoka była. Chce by się dobrze ukorzeniły, na owocowanie przyjdzie czas. Fotki nie mam bo czas mnie gonił a roboty miałam sporo.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1938
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Chciałam właśnie to cięcie zobaczyć, ale tak dobrze to opisałaś, że i fotka niepotrzebna. Będę Cię podpatrywać i pewnie podpytywać w ciągu sezonu, bo nie mam żadnego doświadczenia z malinami. Przeczytałam wątki malinowe na forach, w teorię jestem wyposażona. Teraz "tylko" praktyka :(
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1938
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Dzisiaj przyszły maliny Polonez i agrest Niesłuchowski. Profesjonalnie zapakowane, ometkowane, opisane , ładnie wydana szczegółowa instrukcja sadzenia, cięcia i pielęgnacji. Rośliny w dobrej kondycji, w doniczkach. Oby tylko bez wirusów i grzybków.
Nati1990
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 19 lut 2024, o 11:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skarszewy, pomorskie

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Hej! Przygotowałam sobie rządek pod maliny tj. odchwascilam, postawiłam obrzeża, dodałam obornika i podlałam takim hummusem w płynie. pH wynosi 7.0, jak mogę ją zakwasić? Przy czym maliny już czekają w doniczkach. Mogę dodać po prostu np. torfu kwaśnego? I czy serio po posadzeniu mam je uciachać nisko przy ziemi? Mam same jesienne odmiany. Korzenie też skrócić? Powinnam je dokładnie opłukać z ziemi w której przyjechały? Co jeszcze mogę zrobić żeby rosły duże i zdrowe? Czytałam o profilaktycznych opryskach, ale wolałabym stosować chemię w ostateczności. Pozdrówki!
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7548
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Maliny lubią lekko kwaśne podłoże (5,5 do 6,5 pH), skąd wiesz jakie masz pH 7? Badałaś i taką masz glebę? Zakwasić jeśli koniecznie chcesz to możesz, są na to różne sposoby, jest nawet taki wątek na forum. Masz malinki w doniczkach więc nic nie kombinuj, wyjmij z doniczek i je wsadzaj na taką głębokość jak w pojemniku albo nawet troszkę głębiej. Jeśli doniczki są w całości wypełnione korzeniami to je delikatnie rozluźnij. Nic nie wypłukuj ani nie przycinaj (korzenie). Po wsadzeniu podlej (maliny nie lubią suszy).Sadzonki (łodygi ) powinnaś przyciąć do wys. maks. 15 cm. I dlatego nie licz w tym roku na wysyp owoców ale na pewno trochę sobie podjesz. Z takim słabym systemem korzeniowym i jeśli nie będą przycięte, oczywiście będą owocki ale marne a i roślina też nie będzie dorodna. Jeśli przytniesz to w następnym roku powinny Ci wybić od korzenia ładne odrosty. Nie wiem jak u Ciebie z chorobami, mam nadzieję, że sadzonki zdrowe i póki co chyba nie grozi Ci np. zamieranie pędów czy jakieś inne choróbsko.
Pozdrawiam! Gienia.
Nati1990
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 19 lut 2024, o 11:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skarszewy, pomorskie

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Gieniu, mam elektroniczny miernik pH i nim sprawdzałam. Ale w kupnej ziemi o deklarowanym pH 5.5-6.5 też pokazuje 7 ;:219 zrobię jak radzisz, dziękuję Ci bardzo. Na sadzonkach nie widzę nic niepokojącego, każda ma po 2-3 pędy z młodymi listkami.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”