Kaktusy volumineuxa

[volumineux]

Bardzo proszę, o pomoc w identyfikacji. Najlepiej wraz z nazwą łacińską.

Numer 1:


Numer 2: Mammilaria


Numer 3:


Numer 4:


Numer 5: Mammillaria Crinita ssp. Wildii


Numer 6:


Numer 7:


Numer 8: Mammilaria


Numer 9:


Numer 10:


Numer 11:


Numer 12: Trichocereus Spachianus (?)


Numer 13: Rhipsalis Policarpa


Numer 14:


Numer 15:


Numer 16:

[Basia k]

2i8 Mammilaria 12 Trichocereus (może ) spachianus 13 Rhipsalis policarpa
15i16 to jakieś aloesy
14 za słabe zdjęcie daj im więcej światła bo się wyciągają

[volumineux]

Numer 14 taki już dostałem. On jest szczypulką i dopiero się klimatyzuje. Czekam na cieplejsze dni, wtedy go podleję i mam nadzieję, że weźmie sie za siebie

[Mirabilis]

Nr 14 wygląda, jakby był okryty pajęczynką. Sprawdź, czy nie ma przędziorków.

[volumineux]

nic tam niema. wkopałem się w ziemię, gdzies tak 5 cm. nie wyjmę go z doniczki, bo ziemia jest sypka. przędziorki to te małe białe skaczące? mam je w winogronie. liście mu jakby gniją po bokach
używałem środka owadobójczego- nic.
napar z czosnku- nic.
terapia szokowa zadziałała ja jakis tydzien.
wystawiłem go na słońce prażące, a potem zimna noc spędził na polu
ale robale dalej w nim siedzą.

[Mirabilis]

Przędziorki to pajączki, głównie na spodniej stronie liści. Łatwiej dostrzegalna jest pajęczynka, którą tworzą niż same szkodniki.

[volumineux]

aha. w każdym razie kaktus jest czysty.

[pszubart]

Numer 9: Echinopsis hybrid.

[volumineux]

Myślicie żeby już zacząć ożywiać kaktusiki? jeśli tak, to jak? podlać obficie i wystawić na parapet (wewnątrz) do słońca?

[blabla]

Na wiosnę nigdy nie podlewa się obficie. Spryskiwać, a po tygodniu - dwóch podlać niewielką ilością wody. I przesadź rośliny do innego podłoża. To, w którym rosną jest zbyt żyzne. Powinno być więcej substancji mineralnych - najlepiej grubego żwiru. Rośliny są powyciągane z braku światła. Trzeba im znaleźć bardziej słoneczne stanowisko.

[volumineux]

no to idą na parapet ;D wygrzewać się. dzięki wielkie, bo dziadostwa bym narobił.

[volumineux]

Dziękuje, za wszystkie rady, a jak myślicie, tak na pierwszy rzut oka w jakim stanie są moje kolcoki?

Mam jeszcze pół butelki nawozu do kaktusów, może spryskiwać je właśnie nim?

[blabla]

Nawóz służy do podlewania a nie do spryskiwania. Efekt spryskania spowoduje tylko to, że na roślinie będą fatalne zacieki ze soli mineralnych.

[volumineux]

Napisałem co innego, a co innego myślałem. Tak więc, czy po tych 1-2 tygodniach zacząć podlewać rośliny nawozem? Może w mniejszym stężeniu, bo w końcu zimowały?

[blabla]

Pierwsze podlanie bezwzględnie czystą wodą. Do kolejnych jak najbardziej można dodać nawozu. Ale podłoże, w którym rosną roślinki ze zdjęć jest na tyle żyzna, że chyba nawóz nie będzie potrzebny.