Jak i kiedy ciąć róże wiosną ?
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Róże
U mnie znowu nawrót zimy , mokro i snieżno .Również kiedyś straciłam kilkanaście róż przez wczesne przycinanie , nawet myślalam że u mnie róże nie będą rosnąć, kiedy zachorowalam i cięcie róż zostalo przesunięte aż do końca kwietnia wtedy okazało się że żadna mi nie wypadła a nawet wszystkie kwitły dwa razy piękniej niż zwykle .Teraz też przycinam gdy mają już ładne pąki , nie śpiesze się czekam na prawdziwą wiosne nie kalendarzową ..
Witam serdecznie!!!
To mój pierwszy wpis, więc oczywiście z prośbą do Was, jako znawców tematu:)
W ubiegłym roku kupiłam róże, jak sądzę Sympathie (ale czy na pewno???:) Dołączam zdjęcia jak wyglądała latem, no i niestety jak wygląda teraz. co mam z nią zrobić? Pędy nie wyglądają za ładnie. Wiem, ze muszę ściąć zmarznięte i suche. ale co z Tym głównym??? co zrobić żeby moja różną dożyła lata i żeby była bardziej gęsta. Czy powinnam ściąć również ten główny pęd. Jeśli tak,to na jaką długość. Wierzę, że mi pomożecie:):):

To mój pierwszy wpis, więc oczywiście z prośbą do Was, jako znawców tematu:)
W ubiegłym roku kupiłam róże, jak sądzę Sympathie (ale czy na pewno???:) Dołączam zdjęcia jak wyglądała latem, no i niestety jak wygląda teraz. co mam z nią zrobić? Pędy nie wyglądają za ładnie. Wiem, ze muszę ściąć zmarznięte i suche. ale co z Tym głównym??? co zrobić żeby moja różną dożyła lata i żeby była bardziej gęsta. Czy powinnam ściąć również ten główny pęd. Jeśli tak,to na jaką długość. Wierzę, że mi pomożecie:):):



- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Sympathie:
http://www.helpmefind.com/rose/pl.php?n ... &qn=1&qc=9
Daj na podlaną ziemię, garść nawozu po przycięciu
np. Azofoski, innego zrównoważonego lub doniczkę obornika.
Ja, cięłabym ją tak:

Dobrze wygląda, to jeszcze dziecko.
http://www.helpmefind.com/rose/pl.php?n ... &qn=1&qc=9
Daj na podlaną ziemię, garść nawozu po przycięciu
np. Azofoski, innego zrównoważonego lub doniczkę obornika.
Ja, cięłabym ją tak:

Dobrze wygląda, to jeszcze dziecko.
Wielkie dzięki za odpowiedzi !!!Naprawdę źle ją okryłam???Jaki popełniłam błąd??Kopczyk był (taki jaki sądziłam, że będzie najlepszy:) Doniczkę otoczyłam kilkoma warstwami "bąbelkowej" foli, również od spodu. Proszę o podpowiedź:)
Hanka55, pięknie ją nazwałaś::)):dziecko!! hehe i chyba czasami tak ją traktuje!
Sądzisz, że jak zetnę ją według Twojej rady, trochę mi się rozrośnie? Martwię się, że będzie tylko tej jeden główny pęd, taki trochę kikut!!Szczerzę myślałam o śmielszym przycięciu:) Tak, żeby już u podstawy się rozkrzewiła.
aha, czyli to jest Sympathie???
Hanka55, pięknie ją nazwałaś::)):dziecko!! hehe i chyba czasami tak ją traktuje!

Sądzisz, że jak zetnę ją według Twojej rady, trochę mi się rozrośnie? Martwię się, że będzie tylko tej jeden główny pęd, taki trochę kikut!!Szczerzę myślałam o śmielszym przycięciu:) Tak, żeby już u podstawy się rozkrzewiła.
aha, czyli to jest Sympathie???

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Proszę bardzo w imieniu moim i Bogusi2 o w miare proste wyjaśnienie zasad cięcia róż pnących - typu rambler i climber.. Z żadnymi nie mamy takiego problemu jak z pnącymi. Chodzi głównie o niektóre gatunki i o to jak postępować z tymi młodymi.
Tu cytuje Bogusię2:
"...Problemem jest Veilchenblau, Sympathie, Flamentanz, Golden Shower, Rosarium U, New Dawn czy G.de Feligonde. Ciekawa jestem co nam poradzą różane mentorki i mentorzy. Wydaje mi się, że należy je podciąć, bo moja Golden Shower, która była sadzona w 2007r i nigdy nie była podcinana ma właściwie dwa pędy i wygłąda zupełnie nieciekawie"
A co z młodą Louise Ordier?
Tu cytuje Bogusię2:
"...Problemem jest Veilchenblau, Sympathie, Flamentanz, Golden Shower, Rosarium U, New Dawn czy G.de Feligonde. Ciekawa jestem co nam poradzą różane mentorki i mentorzy. Wydaje mi się, że należy je podciąć, bo moja Golden Shower, która była sadzona w 2007r i nigdy nie była podcinana ma właściwie dwa pędy i wygłąda zupełnie nieciekawie"
A co z młodą Louise Ordier?
Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Ramblery kwitną przeważnie raz, więc jak za mocno przytniesz, to nie zakwitną. W tym przypadku sensowne chyba jest wycinanie najstarszych pędów, najsłabszych, krzyżujących się, skracanie na długość, jeśli uważasz, że są długie.
Louis Odier jest starą różą krzaczastą, a nie pnącą, w ich przypadku zaleca się raczej oszczędne cięcie. Jeśli to młoda sadzonka, to można przyciąć dość nisko , żeby się rozkrzewiła.
Louis Odier jest starą różą krzaczastą, a nie pnącą, w ich przypadku zaleca się raczej oszczędne cięcie. Jeśli to młoda sadzonka, to można przyciąć dość nisko , żeby się rozkrzewiła.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Szkół tyle, co ogrodników
Ja znam zasadę mocnego cięcia wszystkich, w pierwszym roku,
żeby pobudzić rozgałęzianie.
Austin, radzi tak:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... c&start=42

Ja znam zasadę mocnego cięcia wszystkich, w pierwszym roku,
żeby pobudzić rozgałęzianie.
Austin, radzi tak:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... c&start=42
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Oto róże, co do których mam wątpliwość, jak należy je przycinać.
Golden Shawer

Red Climbing jakąkolwiek róże pnącą ta nazwa oznacza

mme I.Pereire

Veilchenblau
Flamentanz
Rosawium U

G. de Feligonde, którą chcę prowadzić jako dużą różę parkową, bez podpory,
Moja ulubiona róża parkowa Astrid Lindgren w kilku odsłonach

Golden Shawer

Red Climbing jakąkolwiek róże pnącą ta nazwa oznacza

mme I.Pereire

Veilchenblau

Flamentanz

Rosawium U

G. de Feligonde, którą chcę prowadzić jako dużą różę parkową, bez podpory,


Moja ulubiona róża parkowa Astrid Lindgren w kilku odsłonach


Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Bogusiu, kilka stron wcześniej...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... c&start=42
Mariolu, a foarsycje u Ciebie już kwitną?
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... c&start=42
Mariolu, a foarsycje u Ciebie już kwitną?
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Bogusiu, nie chcę Ci broń Boże źle radzić, bo faktycznie każdy robi po swojemu.
Ja na przykład jakoś szczególnie moich pnących i krzaczastych nie przycinam, oprócz skracania wybujałych pędów i wycinania najstarszych i tych, które ewidentnie włażą tam, gdzie nie powinny.
Te brązowe pędy widoczne na zdjęciach np. u Rosarium U. wyglądają na przemarznięte, więc i tak będziesz musiała nisko skrócić.
Veinchenblau ma dość sporo gęstych i poplątanych - tu część - te najcieńsze możnaby wyciąć.
Co do pozostałych, to ja zapewne nie zdobyłabym się na niskie przycięcie wszystkich pędów, bo to trochę drastyczne
, ale z drugiej strony dzięki temu powinny wypuścić kolejne i się zagęścić.
Ja na przykład jakoś szczególnie moich pnących i krzaczastych nie przycinam, oprócz skracania wybujałych pędów i wycinania najstarszych i tych, które ewidentnie włażą tam, gdzie nie powinny.
Te brązowe pędy widoczne na zdjęciach np. u Rosarium U. wyglądają na przemarznięte, więc i tak będziesz musiała nisko skrócić.
Veinchenblau ma dość sporo gęstych i poplątanych - tu część - te najcieńsze możnaby wyciąć.
Co do pozostałych, to ja zapewne nie zdobyłabym się na niskie przycięcie wszystkich pędów, bo to trochę drastyczne
