Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
chris18404
200p
200p
Posty: 231
Od: 3 maja 2013, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Ciężkowic/Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Kiedy zaczynacie cięcie ?
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1065
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

W zależności od prognoz pogody wstępnie tnę w lutym lub marcu. Łatwiej wtedy ocenić uszkodzenia mrozowe rocznych pędów. W kwietniu usuwam nadmiar pąków kwiatowych i skracam pędy zbyt wybujałe, bez bocznych przyrostów.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13682
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Ja może jeszcze w styczniu przejdę i usunę jakąś drobnice. Tak to czekam jeszcze z większym cięciem.
Awatar użytkownika
Baltazar
500p
500p
Posty: 747
Od: 19 paź 2022, o 07:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Ja też mam w planach początek marca wraz z jabłoniami i gruszami.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 755
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Mam dość dużo borówki i obliczyłem żeby to przyciąć potrzebuje 17 godzin przyjmując 10 min na krzew co w warunkach amatorskich trzeba przyjąć za normę i rzecz normalną. Borówki będę ciął w słoneczną pogodę z dodatnią temperaturą a na działce jestem w tym czasie do 3 godz. Czyli potrzebuje 6 wyjazdów z oknem pogodowym. Wniosek taki, że muszę wcześniej zacząć gdzieś w połowie lutego by w tą pogodę się wstrzelić a to ważne jest nawet ważniejsze niż termin. Borówki można ciąć już teraz bez większej szkody ale jak tniemy na gruby owoc to możemy się naciąć kiedy wystąpią szkody mrozowe i dlatego optymalnym terminem cięcia jest koniec zimy. Cięcia szczegółowe w koronie zmęczonych owocowaniem gałązek można wykonać wcześniej bo i tak trzeba się tego pozbyć bez względu czy będą straty mrozowe czy nie.
Zsim
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 16 kwie 2022, o 18:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Jesienią 2022 posadziłem sadzonkę 5 letnią Nelsona (myślę że to inna odmiana bo liście są wyraźnie ząbkowane). Miała 2 pędy które wyglądały na bardzo stare, więc ściąłem wiosną 2023 na 25cm nad ziemią. Teraz ma około 15-20 pędów. Większość ma prawie 2m i jest grubości sporo ponad 1cm. Planuję powycinać drobnicę i pędy pokładające się i uszkodzone. Zostawić z 8 pędów. Ale co zrobić z ich długością? Skrócić czy zostawić? Chciałbym by w tym roku zaowocowała.
karion
500p
500p
Posty: 585
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

To czy zaowocuje zależy czy zawiązała pąki jesienią. Pąki są spore i trudno przeoczyć. 5 letni krzew powinien po 2 latach od posadzenia owocować. Jak wyglądają te ząbkowane liście? Masz jeszcze jakiś krzew?
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1065
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Rzeczywiście, na Twoim filmiku https://www.youtube.com/shorts/ekx29Egzm-o borówka Aino ma sporo jagód o średnicy 1cm średnicy, większych od jagód jakie widuje na działkach na słabo ciętych borówkach wysokich.
Co zrobisz ze zbyt wybujałymi rocznymi pędami ?
Dziś zacząłem cięcie moich 45 krzewów. Na Toro , Bluecropach i kilku innych odmianach po oborniku i dokładniejszym podlewaniu pędy wyrosły na ponad metr bez bocznych odrostów. U większości widzę tylko pąki liściowe. Nie znalazłem nic w temacie, więc jutro chyba poskracam o 1/3.
Awatar użytkownika
Baltazar
500p
500p
Posty: 747
Od: 19 paź 2022, o 07:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Wczoraj było tak ładnie, że przyciąłem swoje. Miałem początkiem marca ale wczoraj ładnie i dzisiaj ładnie i pociachałem. Pierwsze cięcie od posadzenia ubiegłorocznego, bardzo krótko. Bolało bardzo gdy wycinałem pąki kwiatowe.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1065
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?

Post »

Z powodu ładnej pogody też przyspieszyłem cięcie. Co miało przemarznąć, to przemarzło.
Ostatni wpis pomyłkowo umieściłem w niewłaściwym wątku.
Pytanie skierowane do Yogibeer 701 powinno trafić do wątku Borówka amerykańska - 14 cz.
Przy okazji polecam filmy naszego kolegi z serii Jagodowa działka amatora. Krótkie i treściwe przekonały mnie do silniejszego cięcia krzewów i sadzenia knotków na rok lub dwa do większych donic, w których szybciej się rozrastają. W donicach łatwiej zapewnić optymalne warunki również dla rozwoju systemu korzeniowego krzewom po przejściach.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1960
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?

Post »

Moje borówki już zające przycięły, mało co zostało. ;:223
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
bociankrasna
200p
200p
Posty: 213
Od: 25 mar 2013, o 14:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?

Post »

Widzę że nie jestem sam z tym cięciem. W tym roku po zmianie stanowiska i cięciu za wiele owoców nie będzie, ale liczę że w przyszłym się za to odwdzięczą.
s---r
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 10 lut 2024, o 19:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Moje pierwsze krzaki borówek...

Post »

Witam wszystkich jako nowy użytkownik.
Przed zimą żona mi przywiozła 2 donice z borówkami, które od razu przejąłem i powiedziałem, że ja je biorę pod swoją opiekę i postaram się je prowadzić zgodnie ze sztuką. Bo mam gdzieś za domem 2 krzaki, które rosną sobie same a owoców na nich za dużo to nie ma.
Nie zdążyłem ich przesadzić przed zimą więc mam chwilkę czasu na douczenie się.
One na moje oko są dosyć wysokie już w tych donicach i nie bardzo wiem co z nimi zrobić. Zakupiłem już ziemi pod borówki, kwaśnego torfu i gdzieś je przesadze. W planie jest dokupić jeszcze 2 żeby rosły sobie 4 sztuki.
Powinienem je od razu przyciąć? Tylko problem, że nie bardzo wiem jak. Widziałem ostatnio film gdzie pan mówił, że jak nie wiemy jak to obciąć całość na wysokość 30cm... ale czy te moje nie są za duże na taki zabieg?

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”