Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.I

Drzewa ozdobne
Zablokowany
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Krysia ma częściowo rację :D
Hortensje okrywa się dopiero,
kiedy nastanie fala mrozów
poniżej -5 i synoptycy zapowiedzą,
że to długofalowy front a nawet może spaść temperatura jeszcze niżej.
Krysiu już gdzieś o tym pisałam.
Wśród hortensji ogrodowych jest masa odmian,
które trzeba przykrywać :D
Ty masz o ciemnych kwiatach i widać jest to odmiana
bardzo wytrzymała na mrozy.
Na osiedlowym klombie też rośnie hortensja tego gatunku
i nikt jej nie przykrywa a kwitnie :D .
Hortensje ogrodowe o jasnych kwiatach
Obrazek

należy przykrywać.
Wspominała o tym swego czasu Zenka na tym forum.
Mojej hortensji gdybym nie okryła to mogłabym się pożegnać z kwiatami.
Aniu porównaj kwiaty hortensji jaką masz i decyzja należy do Ciebie.
O efektach poinformujesz nas latem :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Moja hortensja wygląda tak :


Obrazek Obrazek


Już pierwsze przymrozki sprawiają, ze nie kwitnie w następnym roku.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Krysia ma rację - na okrywanie Hortensji jest jeszcze za wcześnie. Krzewy mają jeszcze liście i kwiaty, co w wystarczającym stopniu chroni pąki. Okryć można H. dopiero przy fali mrozów ok -5 w dzień i w nocy. Zresztą , jak slusznie stwierdziłyście , nie wszystkie tego okrywania wymagają i nie chodzi tu o kolor kwiatów lecz o gatunek
. H. ogrodowe( macrophylla) są zdecydowanie najbardziej wrażliwe, zwłaszcza ,że kwitną na zeszłorocznych pędach. Inne gat. począwszy od H, pnącej są mniej wrażliwe. Ja moje H. ogrodowe obsypuję tylko korą na wys. ok. 40cm ( kopczyk) ale nie okrywam włókniną.
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Kaja
500p
500p
Posty: 847
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Moje hortensje ogrodowe (kwitną na różowo) rosną w tym samym miejscu co najmniej 50 lat.Nigdy nie były przykrywane na zimę i nie przypominam sobie takiego roku żeby nie kwitły.
Może to jakaś syberyjska odmiana?
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Moje hortensje . Na razie bez problemu . Nie przemarzają .

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

To są aktualne zdjęcia ? :shock: Nie żartuj .
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Zdjęcia z lipca i sierpnia 2005 i 2006 . W tym roku zdjęć hortensji nie robiłem bo były takie same .
chwaścik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 643
Od: 28 maja 2007, o 07:22
Lokalizacja: podkarpackie

Post »

Mam pytanie do miłośników hortensji (i nie tylko): czy ktoś ma może hortensję krzewiastą Grandiflora czyli Hydrangea arborescens Grandiflora, (nie mylić z Hydrangea paniculata Grandiflora) i mógłby zamieścić zdjęcie swojego krzewu ze szczególnym uwzględnieniem wyglądu wiech kwiatowych.

A najlepiej gdyby jeszcze ktoś miał zarówno Hydrangea arborescens Grandiflora jak i Hydrangea arborescens Annabelle i był tak miły i wyjaśnił mi różnicę między nimi o zdjęciach już w ogóle nie wspominam bo to byłby szczyt marzeń. Z góry dziękuję.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22047
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Popatrz na zdjęcia i podpisy pod nimi - zorientujesz się szybko o w różnicach.
Popatrz tutaj

Wcześniej kwitnienie zaczyna "Annabelle"
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Czy to znaczy, że jest Hydrangea arborescens Grandiflora? Nigdy się z taką nie spotkałam :(
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
chwaścik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 643
Od: 28 maja 2007, o 07:22
Lokalizacja: podkarpackie

Post »

KaRo pisze:Popatrz na zdjęcia i podpisy pod nimi - zorientujesz się szybko o w różnicach.
Dzięki Karo, tak, wiem o istnieniu Googli :)

Wpisałaś w podanym linku:
Hydrangea paniculata"Grandiflora" ,Hydrangea arborescens "Anabelle".

A ja jeszcze raz powtarzam: nie chodzi mi o hydrangea paniculata ale hydrangea arborescens Grandiflora :wink: Jaka jest różnica między podanymi przez Ciebie to oczywiście mniej więcej wiem. :)

Mówiąc zupelnie poważnie bo sprawa jest dość poważna i pozwolę sobie wyjaśnić na czym polega ten "mój" problem. Otóż, swego czasu kiedy nie miałem jeszcze zupełnie pojęcia o tym co i jak kupować zakupiłem hortensję o nazwie Hydrangea aborescens Annabelle, z oryginalną etykietą Floramedia (etykietki zachowuję więc nie ma co do tego wątpliwości), i to co mi sprzedano oczywiście jest hortensją krzewiastą, co do tego nie ma wątpliwości ale mam poważne i uzasadnione wątpliwości czy ma ona cokolwiek wspólnego z odmianą Annabelle. To trochę irytujące bo tą co mi sprzedano choć nie jest brzydka to jednak dużo jej brakuje do tego co obecnie jak przypuszczam jest odmianą Annabella. Ma nie aż takie duże a na dodatek bardzo rozlazłe wiechy kwiatowe (szczególnie to ostatnie jest dość poważną wadą w stosunku do Annabelli), nie jest tym czego oczekiwałem. Jestem niemal pewien, że nie jest to Annabella ale szukam potwierdzenia i przypuszczam, że może to być Grandiflora. Problem polega na tym, że bardzo często widzę tę moją hortensje dalej w sprzedaży wciąż pod nazwą Annabella, jest oczywiście też i ta druga i niestety również pod tą samą nazwą. :(

Niestety, to nie koniec, jako miłośnik hortensji kupiłem kilka lat temu hortensje bukietowe (paniculata) ponownie wszystkie z oryginalnymi etykietami Floramedia, były to wg etykietek grandiflora 2x i pink diamond 1x. W tym przypadku już w pierwszym roku od zakupu zorientowałem się, że to co mi sprzedano jako Hydrangea paniculata Grandiflora w jednym przypadku faktycznie nią było ale w drugim nie ma wiele wspólnego z hortensją Grandiflora, nie będę płakał z tego powodu bo to co wyszło jest bardzo ładne, tyle, że pojęcia nie mam co to za odmiana no i co tu dużo mówić wkurzające jest to że wprowadza sie ludzi w błąd bo przy okazji zdążyłem się zorientować, że w okolicznych sklepach ogrodniczych pod nazwą Hydrangea paniculata Grandiflora z etykietami takimi lub innymi bardzo często sprzedają właśnie podobne hortensje robiąc ludzi w bambuko.

To oczywiście dla mnie nauczka na przyszłość by nie kupować hortensji (choć pewnie nie tylko) gdy nie kwitną.

Ale wracając do hortensji krzewiastej to moje przypuszczenia mają pewne uzasadnienie na pewnym portalu holenderskim choćby na poniższych zdjęciach:
http://www.esveld.nl/plantdias/04/4307.jpg
http://www.esveld.nl/plantdias//11/11712.jpg

http://www.esveld.nl/htmldiaen/h/hyaann.htm
http://www.esveld.nl/htmldiaen/h/hyagra.htm

Ale przeglądając Internet dochodzę do wniosku, że i tam obie hortensje są permanentnie mylone lub, czego nie wykluczam, jest coś o czym nie wiem, stąd też moje pytanie do forumowiczów bo tutaj jest tylu wielo wiedzących ludzi i mających mnóstwo własnych doświadczeń, że pragnąłem usłyszeć wasze opinie na ten temat. Może ktoś coś wie czego nie mogę nijak wyczytać w sieci. Owszem, jak widać znalazłem w Internecie pewne informacje naprowadzające ale w dalszym ciągu jestem mocno niezadowolony z ich jakości. Różne portale podają kompletnie rozbieżne zdjęcia obu tych hortensji. Raz pod nazwą Annabelle widzę to co wydaje się być Grandiflorą a innym razem odwrotnie. Naprawdę trudno się jest zorientować w stanie faktycznym.

Przykładowo:
Na stronach Związku Szkółkarzy Polskich pokazane są zdjęcia "Annabelli":
http://zszp.pl/index.php?sub=galeria&f= ... pnr=&ret=1
http://zszp.pl/index.php?sub=galeria&f= ... pnr=&ppnr=

Z cały szacunkiem dla ekspertów ale jeśli na tych dwóch zdjęciach (co do innych się nie wypowiadam) jest hortensja arborescens Annabella to ja jestem św. Mikołajem. :(

Natomiast na stronach IBRO pokazane są następujące zdjęcia:
Hydrangea arborescens 'Grandiflora':
http://www.ibro.pl/Pliki/Photo/max/H/Hy ... flora7.jpg
Hydrangea arborescens Annabella
http://www.ibro.pl/Pliki/Photo/max/H/Hy ... belle7.jpg

i te dane wydają się być (jak dla mnie) bardziej wiarygodne. No właśnie. . . wydają. . . ale jak jest naprawdę?

W Działkowcu nr 9/06 napisano o Grandiflorze: kwiatostany spłaszczone, są mniejsze od poprzedniej odmiany... stara sprawdzona u nas odmiana" Szczególnie ta ostatnia informacja w sytuacji gdy mało kto słyszał o istnieniu takiej hortensji sugeruje, że mylenie obu hortensji musi być czymś powszechnym. Jak to bowiem możliwe żeby była to tak stara odmiana w Polsce a prawie nikt nie miał pojęcia o jej istnieniu? Jedyne wyjaśnienie jakie mi się nasuwa to takie, że pod nazwą Annabella funkcjonuje właśnie Grandiflora. :evil:

Ufff... ale się spisałem :)
Tak czy inaczej, bardzo proszę forumowiczów o pomoc. Może ktoś coś wie lub znalazł coś wiarygodnego na ten temat. Do tej pory myslałem że mam Annabelle a teraz wychodzi na to że jednak nie. :(
Nalewka pisze:Czy to znaczy, że jest Hydrangea arborescens Grandiflora? Nigdy się z taką nie spotkałam :(
Hm, ja do tej pory również myślałem, że nie spotkałem się w sensie nominalnym z taką hortensją czyli że nie widziałem NIGDY w żadnym sklepie takiej hortensji ale jeśli weźmiesz pod uwagę to co napisałem powyżej to niczego nie możesz być pewna. :)
k6si6
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 24 sty 2008, o 23:22
Lokalizacja: łapy
Kontakt:

Post »

KaRo

Takie hortensje widziałam na pomorzu .To pewnie ze względu na klimat.Ja mieszkam na wschodzie i mogę tylko pomarzyć o takich kwiatkach
chwaścik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 643
Od: 28 maja 2007, o 07:22
Lokalizacja: podkarpackie

Post »

k6si6 pisze:Takie hortensje widzialam na pomorzu .To pewnie ze wzgledu na klimat.Ja mieszkam na wschodzie i mogę tylko pomarzyć o takich kwiatkach
Ja widziałem podobne w swoim ogródku :D
A mówiąc poważnie to na wschodzie też można mieć tyle, że wymaga to spełnienia co najmniej dwóch warunków, ogród koło domu i dużo więcej troski.
Chociaż jeśli chodzi o to ostatnie to wydaje mi się, że może to być dużo mniej kłopotliwe niż się wydaje, wszystko zależy od organizacji.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Piękności pokazujecie :D
Takich kwiatów jak pokazała KaRo, na podbeskidzieu nigdy, u nikogo nie widziałam w ogrodzie. W sklepach ogrodniczych- i owszem :wink:
A pomysł posadowienia hortensji ogrodowej na szambie , jest przedni, bo to mini szklarenka od dołu. Kompost i szambo w procesie gnilnym/fermentacji wytwarzają ciepło, więc de facto, hortensja ma grzanie od korzeni. Tak samo, jakby stała na ciepłej macie w szklarni. A,że oprócz tego właścicelka jest" zielonoręka"..przekłada się na wspaniały efekt.
Gratulacje!

A to moja ( jeszcze rachityczna)Annabel po 2 latach, wyhodowana z jednopędowej sadzonki, która jest idealną odmianą na trudne warunki, kwitnie na pędach tegorocznych więc mrozy jej nie straszne. :D
Obrazek Obrazek
Natomiast H. wiechowata - ledwo sobie radzi. Po 2 latach nadal wypuszcza tylko 1-2 wątłe kwiatki. Jesienią przesadziłam ją na podwyższoną grządkę z bardziej luźną ziemią. Nie wiem, co jeszcze mogę dla niej zrobić ? :cry:

Obrazek
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Post »

KaRo pisze:Właśnie na swoim terenie,niemalże pod bokiem Cillo masz profesjonalną szkółkę specjalizującą się w hodowli najprzeróżniejszych gatunków i odmian hortensji.Może powinnaś tam zajrzeć.na pewno zyskasz dużo informacji a być może także poszukiwaną odmianę?
Karo czy mogłabyś podac jakiś bliższy namiar na tę szkółkę? Ja mieszkam w okolicach Poznania i chętnie porozmawiałabym o wyborze odmiany z hodowcą bo żadna z 6 posadzonych hortensji nie przezyła mi żadnego lata...
A zachwyciła mnie hortensja kosmata, ze względu na kolor, czy ona zawsze jest taka?
Pozdrawiam
Magda
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”