KaRo pisze:Popatrz na zdjęcia i podpisy pod nimi - zorientujesz się szybko o w różnicach.
Dzięki Karo, tak, wiem o istnieniu Googli
Wpisałaś w podanym linku:
Hydrangea paniculata"Grandiflora" ,Hydrangea arborescens "Anabelle".
A ja jeszcze raz powtarzam: nie chodzi mi o
hydrangea paniculata ale
hydrangea arborescens Grandiflora

Jaka jest różnica między podanymi przez Ciebie to oczywiście mniej więcej wiem.
Mówiąc zupelnie poważnie bo sprawa jest dość poważna i pozwolę sobie wyjaśnić na czym polega ten "mój" problem. Otóż, swego czasu kiedy nie miałem jeszcze zupełnie pojęcia o tym co i jak kupować zakupiłem hortensję o nazwie Hydrangea aborescens Annabelle, z oryginalną etykietą Floramedia (etykietki zachowuję więc nie ma co do tego wątpliwości), i to co mi sprzedano oczywiście jest hortensją krzewiastą, co do tego nie ma wątpliwości ale mam poważne i uzasadnione wątpliwości czy ma ona cokolwiek wspólnego z odmianą Annabelle. To trochę irytujące bo tą co mi sprzedano choć nie jest brzydka to jednak dużo jej brakuje do tego co obecnie jak przypuszczam jest odmianą Annabella. Ma nie aż takie duże a na dodatek bardzo rozlazłe wiechy kwiatowe (szczególnie to ostatnie jest dość poważną wadą w stosunku do Annabelli), nie jest tym czego oczekiwałem. Jestem niemal pewien, że nie jest to Annabella ale szukam potwierdzenia i przypuszczam, że może to być Grandiflora. Problem polega na tym, że bardzo często widzę tę moją hortensje dalej w sprzedaży wciąż pod nazwą Annabella, jest oczywiście też i ta druga i niestety również pod tą samą nazwą.
Niestety, to nie koniec, jako miłośnik hortensji kupiłem kilka lat temu hortensje bukietowe
(paniculata) ponownie wszystkie z oryginalnymi etykietami Floramedia, były to wg etykietek grandiflora 2x i pink diamond 1x. W tym przypadku już w pierwszym roku od zakupu zorientowałem się, że to co mi sprzedano jako Hydrangea paniculata Grandiflora w jednym przypadku faktycznie nią było ale w drugim nie ma wiele wspólnego z hortensją Grandiflora, nie będę płakał z tego powodu bo to co wyszło jest bardzo ładne, tyle, że pojęcia nie mam co to za odmiana no i co tu dużo mówić wkurzające jest to że wprowadza sie ludzi w błąd bo przy okazji zdążyłem się zorientować, że w okolicznych sklepach ogrodniczych pod nazwą Hydrangea paniculata Grandiflora z etykietami takimi lub innymi bardzo często sprzedają właśnie podobne hortensje robiąc ludzi w bambuko.
To oczywiście dla mnie nauczka na przyszłość by nie kupować hortensji (choć pewnie nie tylko) gdy nie kwitną.
Ale wracając do hortensji krzewiastej to moje przypuszczenia mają pewne uzasadnienie na pewnym portalu holenderskim choćby na poniższych zdjęciach:
http://www.esveld.nl/plantdias/04/4307.jpg
http://www.esveld.nl/plantdias//11/11712.jpg
http://www.esveld.nl/htmldiaen/h/hyaann.htm
http://www.esveld.nl/htmldiaen/h/hyagra.htm
Ale przeglądając Internet dochodzę do wniosku, że i tam obie hortensje są permanentnie mylone lub, czego nie wykluczam, jest coś o czym nie wiem, stąd też moje pytanie do forumowiczów bo tutaj jest tylu wielo wiedzących ludzi i mających mnóstwo własnych doświadczeń, że pragnąłem usłyszeć wasze opinie na ten temat. Może ktoś coś wie czego nie mogę nijak wyczytać w sieci. Owszem, jak widać znalazłem w Internecie pewne informacje naprowadzające ale w dalszym ciągu jestem mocno niezadowolony z ich jakości. Różne portale podają kompletnie rozbieżne zdjęcia obu tych hortensji. Raz pod nazwą Annabelle widzę to co wydaje się być Grandiflorą a innym razem odwrotnie. Naprawdę trudno się jest zorientować w stanie faktycznym.
Przykładowo:
Na stronach Związku Szkółkarzy Polskich pokazane są zdjęcia "Annabelli":
http://zszp.pl/index.php?sub=galeria&f= ... pnr=&ret=1
http://zszp.pl/index.php?sub=galeria&f= ... pnr=&ppnr=
Z cały szacunkiem dla ekspertów ale jeśli na tych dwóch zdjęciach (co do innych się nie wypowiadam) jest hortensja arborescens Annabella to ja jestem św. Mikołajem.
Natomiast na stronach IBRO pokazane są następujące zdjęcia:
Hydrangea arborescens 'Grandiflora':
http://www.ibro.pl/Pliki/Photo/max/H/Hy ... flora7.jpg
Hydrangea arborescens Annabella
http://www.ibro.pl/Pliki/Photo/max/H/Hy ... belle7.jpg
i te dane wydają się być (jak dla mnie) bardziej wiarygodne. No właśnie. . . wydają. . . ale jak jest naprawdę?
W Działkowcu nr 9/06 napisano o Grandiflorze: kwiatostany spłaszczone, są mniejsze od poprzedniej odmiany... stara sprawdzona u nas odmiana" Szczególnie ta ostatnia informacja w sytuacji gdy mało kto słyszał o istnieniu takiej hortensji sugeruje, że mylenie obu hortensji musi być czymś powszechnym. Jak to bowiem możliwe żeby była to tak stara odmiana w Polsce a prawie nikt nie miał pojęcia o jej istnieniu? Jedyne wyjaśnienie jakie mi się nasuwa to takie, że pod nazwą Annabella funkcjonuje właśnie Grandiflora.
Ufff... ale się spisałem
Tak czy inaczej, bardzo proszę forumowiczów o pomoc. Może ktoś coś wie lub znalazł coś wiarygodnego na ten temat. Do tej pory myslałem że mam Annabelle a teraz wychodzi na to że jednak nie.
Nalewka pisze:Czy to znaczy, że jest Hydrangea
arborescens Grandiflora? Nigdy się z taką nie spotkałam

Hm, ja do tej pory również myślałem, że nie spotkałem się w sensie nominalnym z taką hortensją czyli że nie widziałem NIGDY w żadnym sklepie takiej hortensji ale jeśli weźmiesz pod uwagę to co napisałem powyżej to niczego nie możesz być pewna.
