Ogród Kryski - 2 cz. 2008r
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Znam to uczucie Krysiu, kiedy rozochocony zwierzak wpada do domu prosto z ogrodu na tapczan czy łóżko , niosąc na łapach pełno błota i po drodze wyciera je aż do celu, który sobie upatrzy.
Czasem człowiekiem zatrzęsie, ale kiedy spojrzy w ciepłe i pełne radości oczy pupila, nie ma siły kłócić się z nim i pokornie robi swoje.
Czasem człowiekiem zatrzęsie, ale kiedy spojrzy w ciepłe i pełne radości oczy pupila, nie ma siły kłócić się z nim i pokornie robi swoje.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Wesołych świąt życzą mieszkańcy "ogródka osiedlowego" wraz z naczelną pielącą - milką100
milka
ogródek osiedlowy
ogródek osiedlowy
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Miałam to samo ,dzień przed wigilia ,otwarłam drzwi na taras ,i ani się obejrzałam a malamut córy... jak mi wpadł do pokoju na tapczan brudny i położył się na nim ,to nie muszę mówić co się działo ,----miałam wysprzątane na święta .......kogra pisze:Znam to uczucie Krysiu, kiedy rozochocony zwierzak wpada do domu prosto z ogrodu na tapczan czy łóżko , niosąc na łapach pełno błota i po drodze wyciera je aż do celu, który sobie upatrzy.
Czasem człowiekiem zatrzęsię, ale kiedy spojrzy w ciepłe i pełne radości oczy pupila, nie ma siły kłócić się z nim i pokornie robi swoje.
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2341
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Tak jak napisał Grzesiu, ogród śpi i dlatego nie zaglądam tu. Nie wiedziałam , że byli u mnie goście bo nie dostaję powiadomień. Wszystkich pięknie witam a zwłaszcza przybyłych tu pierwszy raz.Grzegorz B pisze:Ogród w zimowym śnie, czeka na wiosenne zbudzenie, jeszcze chwil parę i znów pokryje się kwieciem, a zanim to nastąpi, można powrócić na wcześniejsze stronice i podziwiać, jaki azyl stworzyła sobie Krysia, dla siebie, rodziny i psich kompanów
Mario /5 a może na 5 / dziękuję za pochwały. Jak sobie daję rade - przyznam, że czasem już nie radzę sobie. Idę przez ogród i kombinuje gdzie i co mogę jeszcze posadzić. Zaraz włącza się system alarmowy i mówi - kobieto, weź sobie na wstrzymanie, przecież się starzejesz i sił ci nie przybywa. No i na razie słucham tych ostrzeżeń i nie powiększam nasadzeń.
Urszulko, cieszę się, że Ci się u mnie podoba. Zapraszam ponownie na oglądanie, może bliżej wiosny jak kwiatki zaczną kwitnąć.
Bogusiu a kto to miał taki pomysł żeby kupić alaskana malamuta? Spójrz na moją Karmen, to mieszaniec alaskana. A jakie masz ogrodzenie wokół ogrodu? dla tych psów najlepsze jest betonowe i 180 cm wysokie albo jak u mnie pastuch elektryczny.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Pastuch elektryczny na psy ?
Toż to urządzenie stawia się krowom, ale psom.....
Krysiu przecież pies przeskoczy pasterza, chyba, że druty idą bardzo gęsto.
Nie wierzę, że psiaki robią aż takie szkody w twoim ogródku żeby trzeba było ujarzmiać je pasterzem.
Przynajmniej po stanie ogródka tego nie widać.
Toż to urządzenie stawia się krowom, ale psom.....
Krysiu przecież pies przeskoczy pasterza, chyba, że druty idą bardzo gęsto.
Nie wierzę, że psiaki robią aż takie szkody w twoim ogródku żeby trzeba było ujarzmiać je pasterzem.
Przynajmniej po stanie ogródka tego nie widać.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2341
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Grażynkoto nie chodzi o szkody w ogrodzie a o to co może się stać poza ogrodem. Karmen notorycznie uciekała kilka razy dziennie. Te rasy tak mają /malamuty - Karmen nie jest rasowa/. Pomału i Saba zasmakowała w wędrówkach. Po ucieczce spacerowały sobie po ulicy i tylko słychać było pisk hamujących samochodów. Co by było gdyby doszło do wypadku, mogła stać sie krzywda nie tylko psom ale i ludziom. Mój różany płot, Karmen potrafiła rozerwać w 5 minut. Nie pomagały żadne przeszkody. A pastucha używa się i dla psów. Mój syn już dokładnie to sprawdził, w przeciwnym razie na pewno by go nie kupił. Weterynarz też potwierdził, że można zastosować i jaki. Wystarczy 1 drut zamontowany przed płotem od strony ogrodu. Dwa razy psy dotknęły nosem druta i uciekły z piskiem. Teraz, chociaż od dawna druty nie są podłączone do prądu, psy podchodzą do płotu na bezpieczna odległość około 0,5 m.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Pierwszy raz słyszę o takim poskramianiu psich zapędów.
Ale skoro to skuteczne, to dobrze, że nie uciekają .
I dla nich i dla Ciebie.
Wygłaskaj ode mnie dzikuski.
Ale skoro to skuteczne, to dobrze, że nie uciekają .
I dla nich i dla Ciebie.
Wygłaskaj ode mnie dzikuski.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki