Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Aniu Lavender Ice to przepiękna róża . Jak dobrze, że kupiłam . Pozostałe zdjęcia również cudne a czajniczek rewelacyjny . Eyelinery mówisz? Ładne ale chyba nie powiesz mi , że zamówiłaś tylko te . Chwal się .
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12457
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
I u Ciebie różane widoki powiem Ci ,że ja też robię podchody od 2 lat żeby posadzić róże w donicach,hosty i zurawki mam,wiem,że spokojnie na działce mogą pod chmurką zostać i przezimują ,ale róże ??co do Lilypollu też jestem już po zakupach
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Ania dobry jest Florovit w płynie do róż. Te szare listeczki, ja również jestem totalną nogą jeżeli chodzi o nazwy roślinek, możesz podcinać i w ten sposób ograniczysz wielkość tej rośliny, a jak posadzisz w doniczce, to tym bardziej ją ograniczysz.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Ten biały kwieciak z poprzedniej strony jest słodziutki ślicznie wyglądają, każdy inny, zależy, w jakim kwiatku się przyczai.
U mnie pajączki są pod ścisłą ochroną i nigdy swojemu osobistemu nie pozwalam z nimi wojować kapciem. Bo ja much nie lubię, a wróg mojego wroga...
Czosneczki Krzysztofa jakieś takie gęste u Ciebie, gęstsze niż na stronach producenta, co im zrobiłaś, że tak się postarały?
U mnie pajączki są pod ścisłą ochroną i nigdy swojemu osobistemu nie pozwalam z nimi wojować kapciem. Bo ja much nie lubię, a wróg mojego wroga...
Czosneczki Krzysztofa jakieś takie gęste u Ciebie, gęstsze niż na stronach producenta, co im zrobiłaś, że tak się postarały?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
No, no, no - jest co podziwiać Zdjęcia Ci Aneczko super wychodzą, jeszcze chyba aż tak dokładnie nie widziałam naparstnicy, jaka owłosiona
Zbieram się, aby zamówić sobie powojniki i mam taki dylemat, że nie wiem
Na razie wybrałam te:
- Viola
- Beautiful Bride
- Rasputin
Ten Twój Etoile Violette ładny bardzo podoba mi się taki odcień fioletu Jeszcze jakieś o kwiatach białych, pełnych wybiorę, coś jak MCSkłodowska, First Love czy Arctic Queen
Zbieram się, aby zamówić sobie powojniki i mam taki dylemat, że nie wiem
Na razie wybrałam te:
- Viola
- Beautiful Bride
- Rasputin
Ten Twój Etoile Violette ładny bardzo podoba mi się taki odcień fioletu Jeszcze jakieś o kwiatach białych, pełnych wybiorę, coś jak MCSkłodowska, First Love czy Arctic Queen
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25144
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Ja jak na razie też się trzymam zakupowo. Nawet nie zajrzałam do ofert, ale to specjalnie, żeby mnie nie kusiło
Na razie jest na tapecie nowe autko.
Musze się wstrzymać. Czy może pokazac jak prowadzisz swoje powojniki?
Masz ich tyle, ja mam tylko parę i mam wrażenie, ze więcej nie wcisnę
A chciałabym bardzo po Twoich fotkach
Na razie jest na tapecie nowe autko.
Musze się wstrzymać. Czy może pokazac jak prowadzisz swoje powojniki?
Masz ich tyle, ja mam tylko parę i mam wrażenie, ze więcej nie wcisnę
A chciałabym bardzo po Twoich fotkach
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Aneczko, w kwestii sadzenia dwóch róż do jednej donicy, powiem krótko - odradzam! Powód jest bardzo prosty. Róże korzenią się bardzo głęboko, wytwarzając mocny system korzeniowy. Donica choćby nie wiem jak była potężna zawsze ten rozrost ogranicza. Wiem jak wygląda róża po jednym sezonie spędzonym w takiej donicy. I myślę tutaj o naprawdę sporych donicach, bo mających co najmniej 45, 50 cm średnicy i tyle samo wysokości. Uwierz mi, że potrzeba silnego chłopa do wyciągnięcia takiej róży po jednym sezonie. Dwóch sadzonek zupełnie sobie nie wyobrażam Będą rywalizować o wodę, jedzenie i miejsce dla korzeni. Skutek będzie taki, że albo obie będą marne, albo jedna zdominuje drugą. Koniec końców dojdziesz do wniosku, że i tak trzeba będzie wysadzić jedną z nich do gruntu. Oczywiście możesz zawsze spróbować...
Lilipol otworzył swoje podwoje, a ja jeszcze u nich nie byłam? Zmykam szybciutko zobaczyć co mają ciekawego
PS. Uwiodły mnie Twoje dzisiejsze fotki królowych A Comte de Chambord to Ci normalnie zazdraszczam Moja to jakaś niewydarzona bidula, aż musiałam dobrze przeszukać swoje zdjęcia żeby znaleźć chociaż jedno przyzwoite. I co? Nie znalazłam ani jednego
Lilipol otworzył swoje podwoje, a ja jeszcze u nich nie byłam? Zmykam szybciutko zobaczyć co mają ciekawego
PS. Uwiodły mnie Twoje dzisiejsze fotki królowych A Comte de Chambord to Ci normalnie zazdraszczam Moja to jakaś niewydarzona bidula, aż musiałam dobrze przeszukać swoje zdjęcia żeby znaleźć chociaż jedno przyzwoite. I co? Nie znalazłam ani jednego
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Aniu jako specjalistka od powojników może doradzisz jakieś bezproblemowe odmiany ?
Kompletnie nie wiem jakie wybrać, a Ty na pewno wiesz, która odmiana jest warta uprawy
Pozdrawiam,
Seba
Kompletnie nie wiem jakie wybrać, a Ty na pewno wiesz, która odmiana jest warta uprawy
Pozdrawiam,
Seba
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Witajcie Kochani.
Odszczekuję wszystko na temat chlapy u mnie. Mamy lekki mrozik i śnieg pada i pada. Piękna i prawdziwa zima.
Dorotko i Maju przekonałyście mnie dobitnie. Nie będzie podwójnych różanych sadzonek w donicy.
Seba nie wiem gdzie planujesz zakupy clematisowe ale jeśli jest to sklep internetowy, to wejdź w odmiany włoskie czyli viticella i z tej grupy wybierz kolory Tobie odpowiadające. Polecam też grupę bylinowych -integrifolia, botaniczne -atragene też są wdzięczne. W tej ostatniej grupie unikaj jednak odmian Montana. One często przemarzają i potem słabo kwitną. Jeśli pokierujesz się tymi wskazówkami, to gwarantuję Ci, że clematisy Cię oczarują a nie zniechęcą.
Dorotko dziękuję. Nie będę sadzić dwóch do jednej donicy.
Ciekawa jestem co za lilie upolowałaś?
Wiem, że Comte u Ciebie nie spisuje się najlepiej. U mnie póki co to jedna z najfajniejszych róż. Jestem nią oczarowana. Zeszły sezon kwitła praktycznie bez przerwy. No i ten zapach... No uwielbiam ją!
Gosiu -Margo podziwiam Twój hart duch w niekupowaniu. Gratuluję.
Co do powojników to sadzę je gdzie się da... na wszystkich płotach dookoła, pergolach, przy drzewach, iglakach, altanie, domku, huśtawce i między różami.
Wierz mi zawsze da się wcisnąć i kolejnego.
Amanita - Dominiko wybrałaś fioletowe powojniki z grupy wielkokwiatowych późno kwitnących. Powinno być ok. A może zobaczysz sobie fioletowe z włoskich np: Etoile Violette właśnie, Polish Spirit, czy Dark Eyes? One są w pięknym, ciemnym ale ciepłym odcieni. I nie sprawiają żadnych kłopotów. Mam też Romantikę z wielkokwiatowych późnokwitnących i ona też bardzo dobrze się sprawuje.
Na Rasputina też nie raz się czaiłam.
Natomiast Beautiful Bride, czy First Love to powojniki z grupy wielkokwiatowych wcześnie kwitnących. Trzeba przyznać, że ta grupa ma najpiekniejsze, często zapierające dech w piersiach odmiany. Niestety są też one najbardziej kapryśne. Oczywiście warto się skusić i na te odmiany. Postuluję jednak , by nie były one w przewadze liczebnej w pierwszych zamówieniach. Dorzuć jednego czy dwa wielkokwiatowe wcześnie kwitnące do 4-5 włoskich a zobaczysz sama na które później warto stawiać.
Mariusz w takim razie w nadchodzącym sezonie upoluję dla Ciebie porcję fotek z mordkami innymi niż pajęcze.
Aguss czosnki Krzysztofa były zakupione w LM i to był ich pierwszy sezon u mnie. Nic z nimi nie robiłam poza wiosenną porcją obornika granulowanego. Tej jesieni posadziłam kolejne ale już z innego źródła. Zobaczymy czy też będą takie piękne.
Majka u mnie te szare listeczki rozrastają się do niebotycznych rozmiarów. Bardzo je lubię ale nie odważę się dać ich do róż, nawet w osobnej doniczce. Za to do pelargonii jak najbardziej.
Dorciu nie odważyłabym się pozostawić róży na zimę w donicy na działce. No chyba, że masz możliwość ją zadołować, to już inna sprawa. Pochwalisz się jakie lilie upolowałaś?
Ewelinko Lavender Ice trzeba było od razu ze trzy kupić, bo to piękna, zdrowa i długo utrzymująca kwiat róża ale też i bardzo słabo krzewiąca się. U mnie w drugim roku miała nadal tylko dwa pędy. Czytałam, że u innych jest podobnie. Dlatego teraz dokupiłam drugą, by razem wyglądały jak jeden, przyzwoity krzaczek.
W Lily... kupiłam:
3 x Lilia LA EYELINER- opakowanie 2 szt.
2 x Lilia Orienpet ROCOCO- opakowanie 1 szt.
3 x Lilia Orienpet ZELMIRA -opakowanie 2 szt.
3 x Lilia Orienpet ZAMBESI- opakowanie 2 szt.
3 x Lilia rarytas NIGHTRIDER- opakowanie 2 szt.
3 x Lilia rarytas MISTERY DREAM -opakowanie 1 szt.
1 x Lilia rarytas APRICOT FUDGE- opakowanie 1 szt.
1 x Lilia trąbkowa GOLDEN SPLENDOR- opakowanie 2 szt.
Pashmino o jakże cudnym nicku dziewczyno, u mnie Doktorek ma niewdzięczną miejscówkę i ciężko mu idzie. No ale może w tym roku się rozbuja? Liczę na to, bo wiem, że potrafi oj potrafi.
Cieszę się, że podobają Ci się Ewo moje zdjęcia.
Basiu
W tym roku nie będzie już takich widoków na stronę z furtką. Flammentanz została zesłana na tyły działki. A Jasmina chyba nie szybko choć w połowie dorówna tej czerwonej, ognistej babie.
Odszczekuję wszystko na temat chlapy u mnie. Mamy lekki mrozik i śnieg pada i pada. Piękna i prawdziwa zima.
Dorotko i Maju przekonałyście mnie dobitnie. Nie będzie podwójnych różanych sadzonek w donicy.
Seba nie wiem gdzie planujesz zakupy clematisowe ale jeśli jest to sklep internetowy, to wejdź w odmiany włoskie czyli viticella i z tej grupy wybierz kolory Tobie odpowiadające. Polecam też grupę bylinowych -integrifolia, botaniczne -atragene też są wdzięczne. W tej ostatniej grupie unikaj jednak odmian Montana. One często przemarzają i potem słabo kwitną. Jeśli pokierujesz się tymi wskazówkami, to gwarantuję Ci, że clematisy Cię oczarują a nie zniechęcą.
Dorotko dziękuję. Nie będę sadzić dwóch do jednej donicy.
Ciekawa jestem co za lilie upolowałaś?
Wiem, że Comte u Ciebie nie spisuje się najlepiej. U mnie póki co to jedna z najfajniejszych róż. Jestem nią oczarowana. Zeszły sezon kwitła praktycznie bez przerwy. No i ten zapach... No uwielbiam ją!
Gosiu -Margo podziwiam Twój hart duch w niekupowaniu. Gratuluję.
Co do powojników to sadzę je gdzie się da... na wszystkich płotach dookoła, pergolach, przy drzewach, iglakach, altanie, domku, huśtawce i między różami.
Wierz mi zawsze da się wcisnąć i kolejnego.
Amanita - Dominiko wybrałaś fioletowe powojniki z grupy wielkokwiatowych późno kwitnących. Powinno być ok. A może zobaczysz sobie fioletowe z włoskich np: Etoile Violette właśnie, Polish Spirit, czy Dark Eyes? One są w pięknym, ciemnym ale ciepłym odcieni. I nie sprawiają żadnych kłopotów. Mam też Romantikę z wielkokwiatowych późnokwitnących i ona też bardzo dobrze się sprawuje.
Na Rasputina też nie raz się czaiłam.
Natomiast Beautiful Bride, czy First Love to powojniki z grupy wielkokwiatowych wcześnie kwitnących. Trzeba przyznać, że ta grupa ma najpiekniejsze, często zapierające dech w piersiach odmiany. Niestety są też one najbardziej kapryśne. Oczywiście warto się skusić i na te odmiany. Postuluję jednak , by nie były one w przewadze liczebnej w pierwszych zamówieniach. Dorzuć jednego czy dwa wielkokwiatowe wcześnie kwitnące do 4-5 włoskich a zobaczysz sama na które później warto stawiać.
Mariusz w takim razie w nadchodzącym sezonie upoluję dla Ciebie porcję fotek z mordkami innymi niż pajęcze.
Aguss czosnki Krzysztofa były zakupione w LM i to był ich pierwszy sezon u mnie. Nic z nimi nie robiłam poza wiosenną porcją obornika granulowanego. Tej jesieni posadziłam kolejne ale już z innego źródła. Zobaczymy czy też będą takie piękne.
Majka u mnie te szare listeczki rozrastają się do niebotycznych rozmiarów. Bardzo je lubię ale nie odważę się dać ich do róż, nawet w osobnej doniczce. Za to do pelargonii jak najbardziej.
Dorciu nie odważyłabym się pozostawić róży na zimę w donicy na działce. No chyba, że masz możliwość ją zadołować, to już inna sprawa. Pochwalisz się jakie lilie upolowałaś?
Ewelinko Lavender Ice trzeba było od razu ze trzy kupić, bo to piękna, zdrowa i długo utrzymująca kwiat róża ale też i bardzo słabo krzewiąca się. U mnie w drugim roku miała nadal tylko dwa pędy. Czytałam, że u innych jest podobnie. Dlatego teraz dokupiłam drugą, by razem wyglądały jak jeden, przyzwoity krzaczek.
W Lily... kupiłam:
3 x Lilia LA EYELINER- opakowanie 2 szt.
2 x Lilia Orienpet ROCOCO- opakowanie 1 szt.
3 x Lilia Orienpet ZELMIRA -opakowanie 2 szt.
3 x Lilia Orienpet ZAMBESI- opakowanie 2 szt.
3 x Lilia rarytas NIGHTRIDER- opakowanie 2 szt.
3 x Lilia rarytas MISTERY DREAM -opakowanie 1 szt.
1 x Lilia rarytas APRICOT FUDGE- opakowanie 1 szt.
1 x Lilia trąbkowa GOLDEN SPLENDOR- opakowanie 2 szt.
Pashmino o jakże cudnym nicku dziewczyno, u mnie Doktorek ma niewdzięczną miejscówkę i ciężko mu idzie. No ale może w tym roku się rozbuja? Liczę na to, bo wiem, że potrafi oj potrafi.
Cieszę się, że podobają Ci się Ewo moje zdjęcia.
Basiu
W tym roku nie będzie już takich widoków na stronę z furtką. Flammentanz została zesłana na tyły działki. A Jasmina chyba nie szybko choć w połowie dorówna tej czerwonej, ognistej babie.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10859
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Aneczko... podziwiam Twoje powojniki... zresztą nie tylko...
Tak czytam o Lavender Ice, i zachodzę w głowę gdzie rośnie moja... kurcze... co ta starość robi z człowiekiem...
Tak czytam o Lavender Ice, i zachodzę w głowę gdzie rośnie moja... kurcze... co ta starość robi z człowiekiem...
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Aniu normalnie nie wiem na co patrzeć... wszystko u Ciebie takie piękne, róże taaaaaaakie rasowe, o powojnikach nawet nie wspomnę - cudności!
Leonardo urokliwy, może bym sobie...
Napisałaś, że powojniki sadzisz gdzie się da, a powiedz mi jak radzisz sobie z ich tymi wszystkimi chorobami. Bo u mnie raptem 3 stare powojniki (mam też 5 nowych, posadzonych wiosną 2016) i ciągle coś,
JP II - ma co najmniej z 6 lat, kwitł raz, bo ciągle łapie go uwiąd, więc wycinka, start od nowa i po kwiatach. Dwa pozostałe, w sumie nawet sobie radzą, gdyby im jeszcze tak liście dołem nie obsychały...
Leonardo urokliwy, może bym sobie...
Napisałaś, że powojniki sadzisz gdzie się da, a powiedz mi jak radzisz sobie z ich tymi wszystkimi chorobami. Bo u mnie raptem 3 stare powojniki (mam też 5 nowych, posadzonych wiosną 2016) i ciągle coś,
JP II - ma co najmniej z 6 lat, kwitł raz, bo ciągle łapie go uwiąd, więc wycinka, start od nowa i po kwiatach. Dwa pozostałe, w sumie nawet sobie radzą, gdyby im jeszcze tak liście dołem nie obsychały...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468