Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy"cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
eMZet
1000p
1000p
Posty: 1349
Od: 7 lip 2006, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Kaja pisze:..."Ponieważ pomidory zużywają dużo substancji odżywczych,większość hodowców skłania się do obfitego nawożenia krzaczków wedle zasady : im więcej tym lepiej. A z reguły wystarczy,jeśli sadzonki pomidorów włożymy głęboko i możliwie ukośnie do dołków wypełnionych dojrzałym kompostem,a na to położymy jeszcze dwie warstwy: najpierw lekko przerobiony nawóz krowi lub koński,a potem warstwę liści żywokostu lekarskiego lub pokrzywy.
Kiedy zaczynają się tworzyć pierwsze owoce,po raz pierwszy nawozimy wyciągiem z pokrzyw lub wyciągiem z mączki z rogów,krwi i kości zwierzęcych. Do września nawozimy jeszcze dwa razy,jeśli krzaczki mają dużo owoców.
Jeszcze jedna rada związana z aromatem:nie nawozić zbyt obficie,najlepiej nawozami organicznymi.Zimą posypać grządkę popiołem drzewnym (potas sprawia,że pomidory stają się bardziej aromatyczne)." ...
Nie czuję się wielkim znawcą tematu uprawy pomidorów, chociaż uprawiam je nie mniej niż czterdzieści lat. Uważam, że każdy sposób jest dobry jeśli przynosi zamierzone efekty. Jeśli się ktoś chce "bawić" według opisanego sposobu - bardzo proszę. Ja go nie zastosuję i pozostanę przy sposobach tradycyjnych.

Kaju, piszesz "jeszcze przed sezonem produkcji rozsady". Sezon produkcji rozsady do gruntowej uprawy pomidorów rozpocznie się dopiero za miesiąc, po 15 marca. Ze zdumieniem czytam jak wiele osób wysiało już pomidory, a niektórzy pikowali już siewki! Czyżby wszyscy z nich uprawiali pomidory w podgrzewanych szklarniach i tunelach foliowych? Okres produkcji rozsady pomidorów od siewu do sadzenia trwa dwa miesiące. Gdzie chcecie wysadzać rozsadę na początku kwietnia?
Mietek.
Kaja
500p
500p
Posty: 849
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Ja też wysiewam nasiona dopiero w połowie marca. Uważam,że wcześniej jest zbyt mało światła.
Chyba ,że się doświetla lampą.Wysiana później nadrobi ten czas, gdyż będzie miała lepsze warunki do wzrostu.
Awatar użytkownika
Chantico
50p
50p
Posty: 98
Od: 6 lut 2008, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Kaja pisze:Ja też wysiewam nasiona dopiero w połowie marca. Uważam,że wcześniej jest zbyt mało światła.
Chyba ,że się doświetla lampą.Wysiana później nadrobi ten czas, gdyż będzie miała lepsze warunki do wzrostu.
A ja wczoraj przepikowałam do osobnych pojemniczków pierwszą partię Koralików i papryki :D

Zaczęłam od najbrzydszych roślinek, żeby nie było za bardzo szkoda, jak się w trakcie pracy coś zniszczy. Poszło całkiem sprawnie, teraz zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Swoją drogą nie sądziłam, że papryka ma tak długie korzenie ;:154
Pozdrawiam :-)
Kasia
Awatar użytkownika
Rysiul
100p
100p
Posty: 198
Od: 14 maja 2006, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zamość

Post »

Ja zasiałem w niedziele :D

Rok temu zasiałem 10 lutego, czyli tydzień wcześniej niż w tym roku i krzaczki na działke miałem w tym samym czasie co ludzie handlujący nimi na targu. Trzymałem w kubeczkach plastikowych, do gruntu poszły tradycyjnie w połowie maja.
Kaja
500p
500p
Posty: 849
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Rysiu i Chantico pewnie macie lepiej naświetlone okna.U mnie wcześnie siane nasiona są słabiutkie. Też chciałabym mieć wcześniej pomidory,bo to wielka frajda jeść swoje w czerwcu.
Poza tym w Gdańsku wiosna jest trochę później niż w głębi kraju i w kwietniu nawet do szklarni raczeh nie można sadzić. No chyba że działka jest blisko domu i można je na noc nakrywać i w dzień odkrywać. Ja mam także trudno nagrzewajacą się gliniastą ziemię i muszę czekać z uprawami aż temperatura się ustabilizuje.
Awatar użytkownika
Chantico
50p
50p
Posty: 98
Od: 6 lut 2008, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Kaja pisze:Rysiu i Chantico pewnie macie lepiej naświetlone okna.U mnie wcześnie siane nasiona są słabiutkie. Też chciałabym mieć wcześniej pomidory,bo to wielka frajda jeść swoje w czerwcu.
Poza tym w Gdańsku wiosna jest trochę później niż w głębi kraju i w kwietniu nawet do szklarni raczeh nie można sadzić. No chyba że działka jest blisko domu i można je na noc nakrywać i w dzień odkrywać. Ja mam także trudno nagrzewajacą się gliniastą ziemię i muszę czekać z uprawami aż temperatura się ustabilizuje.
No niestety, u mnie z naświetleniem kiepsko, bo mam okna na wschód i północ, także roślinki się trochę powyciągały... Ale mam nadzieję, że mimo wszystko wyrosną jak trzeba. Nie będę ich uprawiać na działce, tylko w donicach na balkonie, więc w razie przymrozków po prostu wstawię je do domu :wink:
Pozdrawiam :-)
Kasia
Awatar użytkownika
Rysiul
100p
100p
Posty: 198
Od: 14 maja 2006, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zamość

Post »

A u mnie za to mają w miarę słońca bo balkon i parapet na którym stoją jest od południowego-wschodu :D

Jeżeli będą tak piękne jak w tamtym roku to wrzuce kilka fotek jak dorastają :)
Awatar użytkownika
Chantico
50p
50p
Posty: 98
Od: 6 lut 2008, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Rysiul pisze: Jeżeli będą tak piękne jak w tamtym roku to wrzuce kilka fotek jak dorastają :)
Koniecznie! :D

Ja też muszę się zmobilizować i zrobić dokumentację fotograficzną swoich wysiewów :wink:
Pozdrawiam :-)
Kasia
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Kaja pisze:Co kilka lat robię w szafkach porzadki,aby uzyskać miejsce na nowsze wydawnictwa.Znalazłam gazetę Flora z 1992r.(kosztowała wtedy 16.000 zł). Jest w niej artykuł o uprawie pomidorów. Myślę,że rady tam zawarte są też aktualne obecnie.Proszę o opinie znawców tematu.
Zacytuję fragment tego artykułu.
"Ponieważ pomidory zużywają dużo substancji odżywczych,większość hodowców skłania się do obfitego nawożenia krzaczków wedle zasady : im więcej tym lepiej. A z reguły wystarczy,jeśli sadzonki pomidorów włożymy głęboko i możliwie ukośnie do dołków wypełnionych dojrzałym kompostem,a na to położymy jeszcze dwie warstwy: najpierw lekko przerobiony nawóz krowi lub koński,a potem warstwę liści żywokostu lekarskiego lub pokrzywy.
Kiedy zaczynają się tworzyć pierwsze owoce,po raz pierwszy nawozimy wyciągiem z pokrzyw lub wyciągiem z mączki z rogów,krwi i kości zwierzęcych. Do września nawozimy jeszcze dwa razy,jeśli krzaczki mają dużo owoców.
Jeszcze jedna rada związana z aromatem:nie nawozić zbyt obficie,najlepiej nawozami organicznymi.Zimą posypać grządkę popiołem drzewnym (potas sprawia,że pomidory stają się bardziej aromatyczne)." I co Wy na to?
Pomagają mi pisać biedronki,chodząc po klawiaturze,ale też muszę bardzo uważać,aby ich nie rozgnieść,bo wchodzą pomiędzy klawisze.
Dlatego właśnie śnią nam sie pomidory z dzieciństwa, uprawiane na oborniku i podlewane odżywczymi gnojówkami z roślin, a nie te pędzone, bezsmakowe paskudztwa ze sklepu w którch więcej petycydów i chemii niż natury, :cry:
Awatar użytkownika
Chantico
50p
50p
Posty: 98
Od: 6 lut 2008, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

W niedzielę zabrałam się za pikowanie pomidorów i papryki do osobnych kubeczków.
Nawet sprawnie poszło, choć roślinki bardzo delikatne...

W sumie wyszło mi 20 kubeczków pomidorów i 18 papryki. ;:154
Dalej już nie miałam siły się bawić :lol:

Teraz proszę trzymać kciuki, żeby wszystko się przyjęło ;:215

A wniosek numer 1 z mojego pierwszego w życiu wysiewu jest następujący: nie należy siać zbyt wielu nasion w jednym pojemniku ;:183
Pozdrawiam :-)
Kasia
jola1962
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 6 maja 2008, o 20:01

Pomidorki pod folią

Post »

Dzięki że macie tyle wiedzy.Ja nie mam wcale.Dopiero zaczynam .Po raz pierwszy mam folię w tym roku i posadziłam pomidorki kupione na placu .Pięknie zakwitły.Rozumiem że mam je zapylać.
Mam pytanie.Jak pielęgnujecie pomidorki pod folią?

Jola
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1005
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Pielęgnacja pod folią nie rożni się od tej w gruncie.
vegasi
100p
100p
Posty: 106
Od: 21 mar 2008, o 01:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódż

Post »

wronek89 pisze:Pielęgnacja pod folią nie rożni się od tej w gruncie.
Zgadzam się należy jedynie wietrzyć tunel ,aby utrzymać odpowiednią temperature i wilgotność ,popwodzenia :D
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”