CEBULOWE ( tulipany, krokusy, hiacynty,narcyzy i inne ) na balkonie,w doniczkach
- wiridiana
- 500p
- Posty: 529
- Od: 1 maja 2017, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: CEBULOWE ( tulipany, krokusy, hiacynty i narcyzy) na balkonie,w doniczkach
A ja się zastanawiam czy da radę ostrożnie wykopać tulipany z ziemi i przenieść je do doniczek. Posadzone są idealnie na ścieżce wzdłuż domu i już widzę, że jedne są zdeptane. Rosną wśród trawy, więc nawet ich nie widać, póki nie mają kwiatów. Nie wiem co to za pomysł był je tak posadzić, zamiast kawałek dalej bliżej płota.
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: CEBULOWE ( tulipany, krokusy, hiacynty i narcyzy) na balkonie,w doniczkach
Dzisiejsze zdjęcia moich tulipanów, w jednej z donic jest też narcyz Sir Winston Churchill ale wyszedł dopiero na centymetr nie wiem czy zakwitnie.
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
Re: CEBULOWE ( tulipany, krokusy, hiacynty i narcyzy) na balkonie,w doniczkach
Witam,
Na "cebulow-balkonowym" forum jestem pierwszy raz, bo szukam pomocy.
Moje cebule - szachownice kostkowane, krokusy i tulipany- przezimowały cudownie, okryte włókniną, na styropianie i pod przykryciem.
Zaczęły wypuszczać listki i ... nagle stop, ani o krok dalej. Rozwój zatrzymał się na 3 cm.
Doniczki stoją na stole w słońcu (wschodnio-południowa wystawa), dlaczego nie rosną??
Pomoże ktoś??
Na "cebulow-balkonowym" forum jestem pierwszy raz, bo szukam pomocy.
Moje cebule - szachownice kostkowane, krokusy i tulipany- przezimowały cudownie, okryte włókniną, na styropianie i pod przykryciem.
Zaczęły wypuszczać listki i ... nagle stop, ani o krok dalej. Rozwój zatrzymał się na 3 cm.
Doniczki stoją na stole w słońcu (wschodnio-południowa wystawa), dlaczego nie rosną??
Pomoże ktoś??
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 30 paź 2017, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: CEBULOWE ( tulipany, krokusy, hiacynty i narcyzy...) na balkonie,w doniczkach
Mam do Was pytanie.
Niestety ale 3/4 tulipanów w donicach mi zgniło (okazało się, że za długo utrzymywała się wilgoć w glebie, mam nauczkę i wiem co źle zrobiłem). Jednakże w dwóch donicach tulipany wyrosły ALE NIE ZAKWITŁY tzn. zawiązały kwiaty i kwiaty uschły przed otwarciem pąków. Teraz liście już usychają, wyjąłem cebulki by sprawdzić jak to wygląda i NIE BYŁ ZGNITE tyle, że podzieliły się wszystkie na nawet 4/5 mniejszych! To były cebule odmian: Red Parrot i drugie małe Kaufmanna. Moje pytania brzmią:
1. Nie zakwitły bo były chore czy nie zakwitły bo miały za mało nawozu/nie miały sił zakwitnąć? (bardzo możliwe, chroniąc cebule przed za dużą wilgocią niestety nie zdążyłem ich nawozić w momencie wzrostu bo mróz za długo zatrzymał wilgoć - za dużo podlałem przed przymrozkami i potem musiałem je "podsuszać" by nie zgniły"). Pleśń była jedynie na zewnętrznej łusce pojedyncze zielone skupiska ale cebule były całkowicie zdrowe w środku tak samo jak korzenie.
2. Mogę rozdzielić te cebulki bez problemu i posadzić na przyszły rok żeby podrosły i kiedyś zakwitną czy wyrzucić bo i tak nie ma to sensu i nic z nich nie będzie? W sumie powinny chyba największe cebulki zakwitnąć... bo każda cebula wydała jedną większą i 3-4 mniejsze jak zdjąłem łuskę. To samo stało się z botanicznymi - zamiast zakwitnąć podzieliły się i kwiatów nie było u połowy przypadków a tam gdzie były podział był najmniejszy.
Niestety ale 3/4 tulipanów w donicach mi zgniło (okazało się, że za długo utrzymywała się wilgoć w glebie, mam nauczkę i wiem co źle zrobiłem). Jednakże w dwóch donicach tulipany wyrosły ALE NIE ZAKWITŁY tzn. zawiązały kwiaty i kwiaty uschły przed otwarciem pąków. Teraz liście już usychają, wyjąłem cebulki by sprawdzić jak to wygląda i NIE BYŁ ZGNITE tyle, że podzieliły się wszystkie na nawet 4/5 mniejszych! To były cebule odmian: Red Parrot i drugie małe Kaufmanna. Moje pytania brzmią:
1. Nie zakwitły bo były chore czy nie zakwitły bo miały za mało nawozu/nie miały sił zakwitnąć? (bardzo możliwe, chroniąc cebule przed za dużą wilgocią niestety nie zdążyłem ich nawozić w momencie wzrostu bo mróz za długo zatrzymał wilgoć - za dużo podlałem przed przymrozkami i potem musiałem je "podsuszać" by nie zgniły"). Pleśń była jedynie na zewnętrznej łusce pojedyncze zielone skupiska ale cebule były całkowicie zdrowe w środku tak samo jak korzenie.
2. Mogę rozdzielić te cebulki bez problemu i posadzić na przyszły rok żeby podrosły i kiedyś zakwitną czy wyrzucić bo i tak nie ma to sensu i nic z nich nie będzie? W sumie powinny chyba największe cebulki zakwitnąć... bo każda cebula wydała jedną większą i 3-4 mniejsze jak zdjąłem łuskę. To samo stało się z botanicznymi - zamiast zakwitnąć podzieliły się i kwiatów nie było u połowy przypadków a tam gdzie były podział był najmniejszy.
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: CEBULOWE ( tulipany, krokusy, hiacynty i narcyzy) na balkonie,w doniczkach
Z moich tulipanów w donicach choć pięknie rosły zakwitło tylko kilka sztuk. Choć było dużo pączków to większość zaschła, nawet nie było czego sfotografować.
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 30 paź 2017, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: CEBULOWE ( tulipany, krokusy, hiacynty i narcyzy) na balkonie,w doniczkach
Czyli dokładnie tak jak u mnie. Ciekawe czego to wina - albo zbyt słabego nawożenia (nie miały sił na zakwitnięcie) albo za duża wilgoć. No chyba, że zrobiło się zbyt ciepło za szybko.
- Marta+
- 200p
- Posty: 310
- Od: 4 wrz 2016, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Przemyska
Re: CEBULOWE ( tulipany, krokusy, hiacynty i narcyzy) na balkonie,w doniczkach
Skorzystałam z niespodziewanego wolnego i posadziłam dziś tulipany- NN czyli pomyłki ubiegłoroczne z Biedry, miały być Claudia i UpStar a wyrosło fioletowe coś (na szczęście ładniutkie), plus świeżo kupione Huis ten Bosch i biały strzępiasty (zapomniałam nazwy ). Do kolejnej doniczki poszły Tarda, też z ubiegłego roku, ciekawi mnie czy zakwitną po raz kolejny. Wiem, że trochę za szybko, ale krucho u mnie z czasem a niewykorzystane okazje lubią się mścić
Szafirki posadzone 2 tygodnie temu ślicznie kiełkują, jest już nawet kilka kępek ,,szczypiorku"
A Wy kiedy sadzicie cebulowe w donice?
Re: Tulipany cz.4
Witam serdecznie! Naszło mnie w tym roku, żeby po raz pierwszy w życiu spróbować swoich sił z roślinami cebulowymi. W prawdzie do dyspozycji mam tylko balkon, ale sądziłam, że odpowiednio duża donica uchroni przed ewentualnym mrozem. Cebulki sadziłam dopiero w pierwszych dniach listopada - tulipany i trochę szafirków i krokusów. A oto widok, który ukazał się moim oczom kilka dni temu:
To, co wykiełkowało to szafirki. Powiedzcie mi, co zrobiłam źle? Za dużo wody? Za dużo słońca? Idą mrozy, a w doniczkach siedzą jeszcze tulipany i krokusy. Jak wciągnę do domu, to absolutnie nic nie zakwitnie
I co ja mam teraz z tym zrobić? Doradzicie?
To, co wykiełkowało to szafirki. Powiedzcie mi, co zrobiłam źle? Za dużo wody? Za dużo słońca? Idą mrozy, a w doniczkach siedzą jeszcze tulipany i krokusy. Jak wciągnę do domu, to absolutnie nic nie zakwitnie
I co ja mam teraz z tym zrobić? Doradzicie?
- Marta+
- 200p
- Posty: 310
- Od: 4 wrz 2016, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Przemyska
Re: Tulipany cz.4
Bestiary
Wszystko jest w porządku, szafirki tak mają Wspaniale Ci wykiełkowały
Polecam wątek o cebulowych w donicach, tam jest wiedza bezcenna.
Swoje doniczkowe dzisiaj opatuliłam w zimową agrowłókninę + stoją na 15 cm styropianie. Ale u mnie już teraz jest -1°. Ocieplić chyba raczej powinnaś (nie wiem jakie u Ciebie zimy), w razie większych mrozów rzuć na nie śnieg, ewentualnie gałązki iglastych. No i lepiej troszkę mniej podlać niż troszkę więcej
Aby do wiosny
Wszystko jest w porządku, szafirki tak mają Wspaniale Ci wykiełkowały
Polecam wątek o cebulowych w donicach, tam jest wiedza bezcenna.
Swoje doniczkowe dzisiaj opatuliłam w zimową agrowłókninę + stoją na 15 cm styropianie. Ale u mnie już teraz jest -1°. Ocieplić chyba raczej powinnaś (nie wiem jakie u Ciebie zimy), w razie większych mrozów rzuć na nie śnieg, ewentualnie gałązki iglastych. No i lepiej troszkę mniej podlać niż troszkę więcej
Aby do wiosny
- Rennni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1184
- Od: 22 lip 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czechy środkowe
Re: Tulipany cz.4
bestiary, to zależy od tego, jaki rodzaj szafirków zasadziłaś. Niektóre robią liście jesienią, niektóre na wiosnę I nie ukrywaj ich, nic im się nie stanie
Przepraszam za błędy w tekście, ale ja nie jestem z Polski, czytam i rozumiem ale nie mogę napisać tekst ... piszę tylko przez online tłumacza ;-)
Re: Tulipany cz.4
Dziękuję Uspokoiliście mnie. Posadzonych jest kilka kolorów szafirków z tych drobnolistnych. Te co wzeszły, to najbardziej popularne - takie atramentowe, gdzieś obok są błękitne i na próbę całe dwie cebulki różowych :P Dzisiaj w nocy chyba po raz pierwszy temperatura ma zejść poniżej 0 i i tak oscylować +2/-2 przez weekend.
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: CEBULOWE ( tulipany, krokusy, hiacynty i narcyzy) na balkonie,w doniczkach
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 1 kwie 2019, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: CEBULOWE ( tulipany, krokusy, hiacynty i narcyzy) na balkonie,w doniczkach
Dzień dobry, potrzebuję pilnie pomocy! Dostałam na dzień kobiet cebulkę irysa w doniczce, po przyniesieniu jej do domu w ciągu 2 dni zaczęła kiełkować i obecnie ma około 5 cm, ale ostatnio zauważyłam, że chyba postawiłam ją w zbyt mocnym słońcu bo o ile czubek ma jasnozielony, tak u podstawy pojawiły się brązowe pasy i nie rośnie już tak szybko. Czy spaliła się? Da się ją jeszcze uratować? Bardzo proszę o pomoc!